wtorek, 23 kwietnia 2024r.

Wróbel ze złotem, Czarnocki blisko podium

Ostatniego dnia halowych mistrzostw Polski w lekkoatletyce kat. U-18 i U-20, Wiktorii Wróbel udało się wywalczyć złoty medal, a bliski szczęścia był Piotr Czarnocki.

13 lutego zakończyły się halowe lekkoatletyczne mistrzostwa Polski w kat. U-18 i U-20. W rzeszowskiej hali rywalizowało kilkuset młodych sportowców. Jedni startowali już po raz kolejny, zaś dla niektórych były to debiuty w imprezie tej rangi.

Ostatniego dnia walki o medale, na radosne wieści musieliśmy czekać aż do wieczora. Wtedy to o 19.05 do rywalizacji w finale biegu na 800 m U-20 przystąpiła Wiktoria Wróbel. Biegaczka WLKS Siedlce-Nowe Iganie dzień wcześniej uzyskała najlepszy czas eliminacji (2.13,39), a w niedzielny wieczór potwierdziła klasę. Kontrolowała bieg, a na początku ostatniego okrążenia zaatakowała i zbudowała na tyle bezpieczną przewagę, by wygrać! Pobiła przy tym rekord życiowy, który wynosi obecnie 2.10,09. Drugie miejsce wywalczyła Małgorzata Strzeżysz (2.11,34), a trzecia była Zuzanna Hajduk (2.11,87). Bieg był szybki, gdyż w sumie aż trzy zawodniczki notowały najlepsze czasy w karierze.

Wiktoria Wróbel potwierdza swój talent. Przed rokiem zdobyła złoty medal na dystansie 1000 m – jeszcze w kat. U-18, a teraz także triumfowała tylko na nieco krótszym dystansie (800 m) i w starszej kategorii wiekowej (U-20). Brawa dla podopiecznej Lidii Chojeckiej-Leandro.

Bliski zdobycia medalu był wieloboista SKS Feniks Siedlce, Piotr Czarnocki. Po czterech konkurencjach zajmował szóstą lokatę, tracąc niewiele do drugiego i trzeciego miejsca. Piątą konkurencję – bieg na 60 m przez płotki wygrał, bijąc swój rekord życiowy (8,55). Dzięki temu plasował się już na czwartej pozycji w klasyfikacji. W skoku o tyczce zajął bardzo dobre drugie miejsce, a wynik 3.80 m był jego kolejnym rekordem życiowym w Rzeszowie. Tak dobra postawa wywindowała zawodnika Feniksa na drugie miejsce, z nieznaczną stratą do lidera. Pozostawał bieg na 1000 m. W nim Czarnocki dotarł do mety na siódmej pozycji (3.27,25) i marzenia o medalu musi odłożyć na następny rok. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej zajął nielubiane przez sportowców czwarte miejsce (4272 pkt).

Trzeci walczący w niedzielę lekkoatleta z klubu z naszego miasta – Jakub Gójski zajął w swoim biegu drugie miejsce. Czas zawodnika Pogoni 2.48,18 to jego nowy rekord. Niestety nie dał on medalu, bowiem poprzedni bieg był dużo szybszy i zawodnicy z niego plasowali się wyżej. Gójski został sklasyfikowany na 13 lokacie.

źródło: własne / PZLA / Domtel Sport; foto: tylkotorun.pl (Łukasz Piecyk)

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;