Sezon 2021-22 dobiegł końca. Pogoń Siedlce rozgrywki eWinner II ligi zakończyła na dziesiątym miejscu i teraz przychodzi czas na podsumowanie ostatnich miesięcy w wykonaniu biało-niebieskich.
1. Na jaką ocenę w szkolnej skali zasłużyła Pogoń za sezon 2021-22?
Bartosz Cabaj: Patrząc w sposób holistyczny na całe rozgrywki moim zdaniem Pogoni należy się 4, może lekko naciągana, ale jednak zasłużona. Pogoń w ostatnich miesiącach zmagała się z wieloma problemami, zwłaszcza w kwestiach związanymi ze finansami. Sytuacja w klubie zdaje się jednak stabilizować, a sportowo Pogoń w 2022 roku wyglądała bardzo solidnie i w tabeli wiosny uplasowała się na szóstym miejscu.
Kamil Sulej: Za czas, kiedy trenerem był Bartosz Tarachulski – 2. Za czas, kiedy za wyniki odpowiadał Damian Guzek – 4. Generalnie, biorąc pod uwagę rozmaite przeciwności losu, Pogoni należy się trójka z plusem. To za mało, żeby myśleć o promocji do wyższej klasy. I liga to nie miejsca dla średniaków, a biało-niebiescy w rozdaniu 21-22 takimi właśnie byli.
2. Co było kluczowym momentem sezonu?
BC: Kluczowa okazała się roszada na stanowisku trenerskim. Pod wodzą trenera Guzka drużyna zdecydowanie odżyła. Pozytywnie, co do pracy z obecnym szkoleniowcem wypowiadają się sami zawodnicy, a efekty tego są widoczne także na boisku. Grę Pogoni i pracę trenera Guzka doceniają także w innych drugoligowych klubach, o czym świadczyły wypowiedzi z konferencji prasowych m.in. Daniela Myśliwca czy Mariusza Misiury.
KS: Zmiana trenera. Uważam, że z Tarachulskim drużyna do końca biłaby się o utrzymanie w II lidze, a może nawet spadła. Drużyna odetchnęła i odżyła po pożegnaniu ze szkoleniowcem. Wielu piłkarzy dosyć otwarcie krytykuje byłego trenera Pogoni. I nie są to zarzuty typu „był zły, bo mnie nie wystawiał”, ale rzutujące na jego etykę pracy, wiedzę trenerską i umiejętność zachowania się w relacjach międzyludzkich. Na szczęście to już przeszłość. Guzek wciąż uczy się zawodu, ale dobrze rokuje na przyszłość. Trener zdaje sobie sprawę, że szansę pracy na szczeblu centralnym w jego przypadku można określić jako życiową.
3. Kto był najlepszym piłkarzem Pogoni w minionym sezonie?
BC: W tej kwestii na wyróżnienie zdecydowanie zasłużył Maciej Górski. Napastnik ten w minionym sezonie strzelił szesnaście goli, zostając wicekrólem strzelców eWinner II ligi. Górski był liderem Pogoni na boisku oraz odgrywał bardzo ważną rolę w szatni.
KS: Maciej Górski. Do uzasadnienia wystarczyłaby liczba bramek zdobytych przez tego napastnika, ale to za mało, aby przedstawić jego wpływ na grę i wyniki Pogoni. Snajper był pierwszym pracującym w pressingu, wykonywał świetną robotę w środku pola, kreował i wykańczał sytuacje. W sezonie 2021-22 był najlepszym napastnikiem biegającym po II-ligowych boiskach, a może i najlepszym piłkarzem rozgrywek. Gdyby grał w Stali Rzeszów to zapewne miałby dwa razy więcej goli.
4. Co było największym plusem i minusem biało-niebieskich w sezonie 2021-22?
BC: Największym plusem była wspomniana już dobra wiosna w wykonaniu siedlczan, która po pierwsze pozwoliła spokojnie się utrzymać, a po drugie dała zastrzyk optymizmu, jeżeli chodzi o przyszłość. Natomiast minus stanowią problemy finansowe klubu, które cały czas trzeba rozwiązywać i obecny zarząd otrzymał je w spadku po poprzedniej ekipie.
KS: Plus to utrzymanie. Niektórzy kręcą nosem na poziom II ligi, jednak wiele miast w Polsce może pozazdrościć Siedlcom posiadania od ponad dekady klubu na szczeblu centralnym. Jeżeli ktoś narzeka na II ligę to niech sobie przypomni jak biało-niebiescy grali w III lidze… Największy minus były (i niestety nadal są) problemy finansowe, które dopadły klub przez nieudolnych działaczy. Na szczęście w porę (w ostatniej chwili) opuścili oni klub, z którego nic nie dało się już nic wycisnąć. Jak najdalej od Pogoni i od polskiej piłki. Jeżeli chodzi o sprawy sportowe to raziły: gole tracone po stałych fragmentach gry, kiepska gra u siebie i indywidualne błędy bramkarzy.
5. Co Pogoń powinna zrobić, aby kolejny sezon był lepszy i spokojniejszy?
BC: Na pewno sporym wyzwaniem będzie znalezienie następcy dla Górskiego, którego kontrakt wygasa i prawdopodobnie znajdzie on angaż w innym klubie. W związku z tym trzeba znaleźć wartościowych zawodników, którzy wzmocnią skład i będą stanowić o jego sile. W krótkiej letniej przerwie ważniejsza będzie jakość, aniżeli ilość i na takie działania siedleckiego klubu należy mieć nadzieje.
KS: Utrzymać kadrę mniej więcej w połowie. Ułożyć sprawy finansowe i znaleźć wartościowych następców piłkarzy, których II liga przerastała. Pogoń nie może wiecznie bić się o utrzymanie, bo wreszcie spadnie. Czas na to, aby siedlecki klub znowu rozdawał karty na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Aby jednak do tego doszło transfery do klubu muszą być o niebo lepsze niż zimą.
źródło: własne; foto: Kamil Sulej
