Lada dzień rozpocznie się nowy sezon eWinner II ligi. Jak wygląda sytuacja Pogoni Siedlce przed początkiem rywalizacji?
1. Ocena letnich przygotowań Pogoni.
Bartosz Cabaj: Letnia przerwa w tym roku była bardzo krótka. Drużyna nie miała czasu na solidne przygotowania, jak choćby miało to miejsce zimą. Oczywiście Pogoń nie jest w tej sytuacji odosobniona, gdyż wszyscy drugoligowcy zmagali się z tym samym problemem, a co więcej beniaminkowie wspomnianego czasu mieli jeszcze mniej. Do wyników osiąganych w sparingach nie można przykładać wielkiej wagi, co pokazały poprzednie lata, dlatego też siedleccy kibice muszą mieć nadzieje, że praca wykonana przez sztab szkoleniowy z Damianem Guzkiem na czele przyniesie pożądane efekty w rundzie jesiennej.
Kamil Sulej: Jedna wygrana, z III-ligowcem, może budzić obawy, ale nie powinna. Przegrane z I-ligowym Górnikiem Łęczna i solidnym II-ligowcem z Puław można zrzucić na karb bramkarskich pomyłek. Wysoka porażka ze Zniczem była bolesna, ale lepiej, że zdarzyła się w okresie przygotowawczym, a nie w lidze. Trener Damian Guzek chciał grać z mocnymi drużynami i z takimi zagrał. Drużyna, pomimo letnich roszad, musi ciągle mieć nowe wyzwania i temu służyło lato.
2. Który z letnich transferów może okazać się największym wzmocnieniem?
BC: Wydaje się, że drugoligowym odkryciem może być młody bramkarz wypożyczony z Legii Warszawa – Maciej Kikolski. W ostatnim sezonie sporo problemów generowało obsadzenie pozycji bramkarza, a teraz zdecydowanym numerem jeden powinien być wspomniany młodzieżowiec. Ponadto w Pogoni zapewne spore nadzieje wiązane są z transferem Damiana Szuprytowskiego, gdyż to ten doświadczony zawodnik powinien być kluczowym elementem, jeśli chodzi o kreowanie gry ofensywnej zespołu.
KS: Zapewne będzie nim Maciej Kikolski, który może mieć pełne ręce roboty. Chciałbym jednak, żeby największym wzmocnieniem okazał się Damian Nowak. Po strzeleniu gola Zniczowi w sparingu miał pięć minut, kiedy aż przyjemnie się na niego patrzyło. Oby w Siedlcach w parze ze zdrowiem poszła forma strzelecka. Oby nawiązał do najlepszych czasów, kiedy grał w Skrze Częstochowa.
3. Czego można spodziewać się po Pogoni w nadchodzącym sezonie?
BC: Z pewnością dla Pogoni nie będzie to łatwy sezon. W Siedlcach włodarze klubu oraz kibice marzą o walce o czołową szóstkę i udział w barażach. Wydaje się jednak, że będzie to bardzo trudne zadanie i w pierwszej kolejności należy się skupić, aby jesień zakończyć na stabilnym miejscu w środku tabeli z w miarę bezpieczną przewagą nad strefą spadkową.
KS: Miejsca w górnej połówce tabeli. Pogoń powinna jesienią zdobyć tyle punktów, żeby po zimowych wzmocnieniach wiosną powalczyć o miejsce w top 6. Najwyższy czas, aby siedlczanie nawiązali do najlepszych II-ligowych czasów, a nie wtapiali się w szarzyznę.
4. Kto będzie kluczową postacią drużyny?
BC: Z pewnością ważnymi ogniwami będą wspominani już Kikolski oraz Szuprytowski. Trudne zadanie czeka Damiana Nowaka, który będzie musiał zastąpić strzelającego jak na zawołanie w poprzednim sezonie Macieja Górskiego. Ponadto w role liderów defensywy powinni wcielić się dwaj środkowi obrońcy – Maciej Wichtowski oraz Tomasz Lewandowski, choć w ich przypadku pozostaje pytanie, czy wciąż mimo upływu lat będą w stanie utrzymywać wysoki drugoligowy poziom.
KS: Cezary Demianiuk. Latem był jedną nogą poza klubem, ale na szczęście został w Pogoni. W letnich sparingach prezentował się znakomicie. Marzy się renesans Czarka i nawiązanie formy z sezonu 2014-15. To byłoby coś. Ważne role powinni też odgrywać nowo zakontraktowani – Tomasz Lewandowski i Damian Szuprytowski.
5. Kto jest faworytem do wygrania eWinner II ligi?
BC: W mojej ocenie w eWinner II lidze czeka nas wyjątkowo wyrównany i ciekawy sezon. Faworytów do wygrania rozgrywek upatrywałbym w Górniku Polkowice oraz w Raduni Stężyca. W ścisłej czołówce powinna uplasować się również Polonia Warszawa. Ciekawa pozostaje kwestia Motoru Lublin, którego celem jest bezpośredni awans, jednak drużyna ta wydaje się mieć sporo problemów.
KS: Z racji finansów powinien nim być Motor Lublin, ale stawiam na Polonię Warszawa. Być może pod koniec jesieni drużyna będzie miała problemy kondycyjne, jak większość III-ligowców, ale na papierze dysponuje największą jakością.
źródło: własne; foto: Kamil Sulej
