Podlasie Sokołów Podlaski zainaugurowało sezon Decathlon V ligi od wygranej 3:0 w derbach z Jabłonianką Jabłonna Lacka.
Podlasie było bezdyskusyjnym faworytem i szybko to udowodniło. Stremowana Jabłonianka w pierwszej połowie miała problem z wymianą kilku celnych podań, opuszczeniem własnej połowy, a co tu mówić o tworzeniu okazji pod bramką Marcina Adamiaka. Były golkiper Naprzodu Skórzec w pierwszych 45 minutach wynudził się setnie. Jabłoniankę stać było jedynie na nieprzygotowane wymuszone strzały. Podlasie było zdecydowanie groźniejsze. W 5 minucie Mateusz Omieciuch obsłużył Ołeksija Zinkewycza, który mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Przemysławowi Wrzoskowi. Kilka chwil później Ukrainiec powinien mieć dublet, ale tym razem golkiper Jabłonianki był górą. W 20 minucie Kacper Komycz główkował nad poprzeczką po dokładnej centrze Omieciucha z kornera. Popularny Songo próbował swoich sił z rzutu wolnego, ale Wrzosek zrobił co do niego należało. Na drugiego gola polował Zinkewycz. Najbliżej powodzenia był w 37 minucie, kiedy zabawił się z defensywą rywali i podciął piłkę nad Wrzoskiem, lecz włożył w to zagranie zbyt dużo siły. Do przerwy było 1:0 dla Podlasia.
W 48 minucie dwójkową akcję przeprowadzili Jacek Toczyski i Piotr Domański. Najlepszy strzelec Jabłonianki w poprzednim sezonie oddał celny strzał, z którym poradził sobie Adamiak. To było pierwsze celne uderzenie gospodarzy w tym meczu. Jabłonianka poczuła się pewniej i szybko została skarcona. Kontra po rożnym, Adam Zając dograł do Zinkewycza, a ten pewnym strzałem skompletował dublet. W 55 minucie asystent przy golu na 2:0 mógł mieć… asystę przy golu rywala, ale skórę ofiarnym wyjściem uratował mu Adamiak. W 57 minucie powinno być 3:0, ale Paweł Buczyński jakimś cudem nie zdołał dobić strzału Zinkewycza. Ukrainiec nie zadowolił się dubletem. W 65 minucie ostemplował poprzeczkę po zgraniu Jarosława Szacha. Kolejnych szans Zina nie miał, bo ustąpił miejsca rezerwowym. To właśnie piłkarze z ławki skonstruowali akcję bramkową na 3:0. Była ona wierną kopią gola na 2:0, tyle że w głównych rolach wystąpili tym razem Jakub Kozaczuk (asystujący) i Piotr Osial (strzelający). W końcówce najlepszą okazję na zmianę wyniku miał Omieciuch, ale uderzył zbyt lekko po dobrym podaniu Kozaczuka. Mimo niewykorzystanych okazji wygrana Podlasia była w pełni zasłużona, a Jabłonianka ma o czym myśleć przed kolejnymi spotkaniami.
20 sierpnia o 17:00 Podlasie podejmie Józefovię Józefów, zaś Jabłonianka tego samego dnia o 12:00 zagra w Chlebni z liderem tabeli – LKS.
13.08.22, 12:00 – Jabłonna Lacka
Decathlon V liga: Jabłonianka Jabłonna Lacka – Podlasie Sokołów Podlaski 0:3 (0:1)
Bramki: Ołeksij Zinkewycz 5, 51, Piotr Osial 75
Jabłonianka: 1. Przemysław Wrzosek – 6. Rafał Świnarski (61, 11. Wojciech Grądzki), 8. Maciej Ołtarzewski, 20. Karol Przybyszewski (84, 3. Nikodem Zdunek), 18. Łukasz Buczyński – 2. Piotr Goś (71, 17. Paweł Piotrowski), 16. Mateusz Zawadzki, 14. Paweł Rytel-Kuc (88, 15. Mateusz Mostowiec), 10. Patryk Wyrozębski, 13. Piotr Domański (90, 4. Łukasz Arczewski) – 9. Jacek Toczyski (78, 5. Daniel Toczyski)
Podlasie: 1. Marcin Adamiak – 4. Łukasz Parzonka, 3. Dawid Ardej, 18. Kacper Komycz (72, 2. Mateusz Steć), 13. Adam Zając (82, 17. Dominik Krupa) – 11. Paweł Buczyński (64, 9. Piotr Osial), 5. Przemysław Rodak (78, 15. Kacper Retko), 6. Marcin Paczkowski, 8. Jarosław Szach – 10. Ołeksij Zinkewycz (72, 14. Jakub Kozaczuk), 7. Mateusz Omieciuch (85, 20. Jakub Mikołajczuk)
Żółte kartki: Maciej Ołtarzewski 27, Łukasz Buczyński 35, Patryk Wyrozębski 70
Sędzia: Piotr Rybus (Warszawa)
Widzów: 200
źródło i foto: własne
