sobota, 20 kwietnia 2024r.

Kamil Stanisławowski: Gmina Wodynie inwestuje w rozwój sportu dzieci i młodzieży

Rozmowa z człowiekiem-instytucją w Kolektywie Oleśnica, Kamilem Stanisławowskim.

Jak ocenisz rundę jesienną w wykonaniu Kolektywu?

Rundę jesienną w wykonaniu Kolektywu oceniam bardzo dobrze. Cieszy mnie fakt, że w tym sezonie graliśmy przede wszystkim równo, z większością przeciwników toczyliśmy wyrównana grę. Niestety, w kilku meczach dostaliśmy bramkę w końcówkach, która zaważyła o losach spotkania. Na pewno musimy poprawić aspekt mentalny w zimowym okresie przygotowawczy. Mamy młody skład, który z meczu na mecz zdobywa kolejne nowe doświadczenia, w rundzie jesiennej widać było duży progres u naszych młodzieżowców. Mam nadzieję, że zaowocuje to w najbliższym czasie. Mamy również dwóch naszych wychowanków na wypożyczeniu w drużynach młodzieżowych w Pogoni Siedlce, z ich postawy możemy być dumni.

Kolektyw może się chlubić tym, że korzysta praktycznie wyłącznie z piłkarzy z gminy Wodynie. Czy ten fakt mocno utrudnia proces budowania drużyny na poziom ligi okręgowej?

Od początku powstania klubu budujemy drużynę na zawodnikach z naszej gminy. Uważam, że jest to ważne na poziomie piłki amatorskiej. Zawodnicy wkładają więcej serca i zaangażowania dla reprezentowania lokalnej drużyny zarówno na boisku, jak i poza nim. Widać to na tak prozaicznych przykładach jak zagrabienie liści z boiska. Po drugie gramy dla siebie i dla kibiców, którzy całymi rodzinami przychodzą oglądać swoich synów, wnuczków, kolegów na boisku.

Pomimo plusów takie budowanie drużyny w lidze okręgowej nie jest łatwe. Sami musimy wyszkolić i wychować zawodnika. Robimy to już od najmłodszych lat w grupach młodzieżowych. Szkolenie młodzieży w Kolektywie trwa od sześciu lat, a już możemy pochwalić się kilkoma wychowankami z roczników 2004-05, którzy grają w pierwszym składzie i strzelają bramki w lidze okręgowej. W najbliższym czasie planujemy wprowadzanie kolejnych juniorów do drużyny seniorskiej.

Dlaczego Kolektyw lepiej radził sobie na wyjazdach niż w meczach u siebie?

Wspominając jesień to rzeczywiście lepiej radziliśmy sobie na wyjazdach, ale trudno jednoznacznie stwierdzić dlaczego tak było. U siebie graliśmy równie dobrze, ale często jak wspomniałem wcześniej traciliśmy bramkę na wagę zwycięstwa w końcowych minutach meczu, brakowało skupienia do ostatnich minut. W okręgówce ważna jest forma dnia meczowego, to czy zawodnik jest wypoczęty, czy nie jest po nocy w pracy, lub po pracy w tym danym dniu. Widocznie na wyjazdach tych sił było więcej… W ligach amatorskich często regeneracja po całym tygodniu pracy jest najważniejsza.

W ostatnim czasie w gminie Wodynie poprawiła się infrastruktura treningowa. Czy Kolektyw już to odczuwa?

Infrastruktura sportowa w naszej gminie jest na bardzo wysokim poziomie. Na boisku w Oleśnicy mamy zadbaną płytę boiska, automatyczne nawadnianie i od niedawna oświetlenie, co sprzyja treningom w późniejszych godzinach wieczornych. Zimą korzystamy z hali sportowej w Wodyniach. W tym roku do użytku zostało oddane boisko ze sztuczną nawierzchnią w Rudzie Wolińskiej, z którego korzystamy w okresie jesienno-zimowym. Jest to dla nas duże udogodnienie, ponieważ w poprzednich latach musieliśmy dojeżdżać kilkanaście kilometrów na orliki w pobliskich miejscowościach. Z wszystkich tych obiektów możemy korzystać dzięki samorządowi Gminy Wodynie na czele z wójtem Wojciechem Klepackim. Gmina inwestuje w obiekty sportowe, a co za tym idzie w rozwój sportu wśród dzieci i młodzieży, co w dzisiejszych czasach jest kluczowe.

Jakie są plany Kolektywu na przerwę zimową?

Okres przygotowawczy rozpoczniemy około 15 stycznia. Planujemy 2-3 jednostki treningowe w tygodniu na własnych obiektach. W ramach przygotowań rozegramy trzy sparingi z Armią Żelków, Wektrą Zbuczyn oraz Ar-Tig Huta Dąbrowa.

Jaki cel będzie postawiony drużynie przed rundą rewanżową?

Na rundę rewanżową głównym celem będzie utrzymanie się w okręgówce. Ponadto dalsze szkolenie dzieci, młodzieży i wprowadzanie wychowanków do piłki seniorskiej. Potrzeba na to dużo czasu, ale na pewno w przyszłość to zaowocuje dla klubu. Nieprzerwane występy w lidze okręgowej już piąty rok z rzędu dla drużyny z małej gminy opierającej się na wychowankach jest dużym sukcesem.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

Jedna odpowiedź

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;