piątek, 29 marca 2024r.

Leszek Osik: Mistrzowie sportu to normalni ludzie

Wywiad z Leszkiem Osikiem, założycielem Klubu Olimpijczyka w Siedlcach, inicjatorem projektu „Lekcja WF z…”.

Jak zapamiętasz 2022 rok?

Rok pełen niespodzianek, pozytywnych emocji i niesamowitych spotkań z inspirującymi ludźmi. Pełen zaskakujących wydarzeń. Pamiętam spotkanie z każdym sportowcem w szkole, spotkanie z sekretarzem generalnym PKOL-u. To był też dla mnie rok pełen uczenia się nowych rzeczy, skupiony na rozwoju osobistym i tego co robię, oczywiście przy wsparciu grupy osób, która zawsze stara się mnie wspierać.

Czy zaczynając cykl spotkań ze sportowcami w Szkole Podstawowej nr 8 spodziewałeś się, że projekt „Lekcja WF z…” aż tak się rozrośnie?

Na samym początku założyłem, że nie jest to projekt krótkoterminowy. Apetyt rośnie stopniowo, tak samo i w naszym przypadku. Po co robić coś tylko na 100%, skoro są możliwości, aby robić więcej. Dyscyplin sportowych jeszcze zostało nam wiele do zaprezentowania, więc nie planujemy kończyć. Propozycja Adam Krzesińskiego bym założył i prowadził Klub Olimpijczyka dodała tylko skrzydeł. Organizujemy się powoli, niektóre działania wymagają ciszy i chcemy wszystko dopracować, a to wymaga z kolei czasu.

Projekt rozwija się szybko. Coraz łatwiej jest rozmawiać ze sportowcami, bo działa efekt kuli śnieżnej. Camp Sportowy z Moniką Pyrek był dużym wyzwaniem, ale udało się ogarnąć całość. Wiele instytucji z chęcią pomaga, kiedy się do nich zgłaszam. Super współpracuje się z nasza 18 Dywizją Zmechanizowaną i Komendą Miejską Policji. Dzięki kilku siedleckim firmom, które z chęcią nas wspierają, projekt funkcjonuje. O tym, że projekty „Lekcja WF z…” jest nietypowy, bo prowadzony przez Radę Rodziców i nauczycieli szkoły, może świadczyć zainteresowanie DDTVN, w którym pojawił się wywiad dotyczący naszego projektu. Więc nie zostaje nic innego jak tylko się cieszyć.

Każdy sportowiec to nie tylko inna dyscyplina, ale i inny człowiek. To ciekawe obserwować jak ludzie sportu, często z pierwszych stron gazet, wchodzą w interakcje z młodzieżą.

To co dzieje się podczas spotkań przerasta wszelkie oczekiwania. Reakcji dzieci nie da się przewidzieć. Na spotkaniach uczniowie widzą, że mistrzowie sportu to normalni ludzi bez zadartych nosów, nieobnoszący się tym co osiągnęli, pełni pokory i przede wszystkim uśmiechnięci. Myślę, że te cechy łączą ich wszystkich. Dodatkowo każdy niesie z sobą swoją indywidualną historię życia i drogi po medale. Niektórzy byli w szoku widząc taką „bandę” dzieciaków na spotkaniu. Często dostawałem pytania „ale to tak na poważnie tyle ich będzie?” Każdy na swój sposób wnikał w dzieciaki i łapał z nimi kontakt. Na ten temat można byłoby napisać długi i ciekawy referat.

Nawet na przykładzie spotkań z tego roku szkolnego. Malwina przywiozła swoje okrągłe młoty, które można było potrzymać czy porzucać w ramach ćwiczeń. Kuba przywiózł wózki treningowe do skoków narciarskich kombinezon i ogrom wiedzy o skokach. Weronika przywiozła karabinki laserowe, by można było postrzelać, by dzieci poczuły się choć trochę jak sportowiec. To taki krótki obraz całości tego co się dzieje w trakcie spotkań. Tadeusz przywiózł tylko medal, ale za to zrobił obiecane salto i spędził czas z dziećmi na macie. Agnieszka przywiozła ergometr wioślarski. Każdy z gości robił wszystko, by zainteresować dzieci i każdy starał się przekazać wiedzę na poziomi odbiorcy i to było wspaniałe. A to czy trafiali do uczniów świadczą kolejki po autografy. Nic dodać, nic ująć.

Często sportowcy poza SP 8 odwiedzali Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Wojnowie. Czy ta współpraca nadal będzie kontynuowana?

Tak. Zawsze jeśli mam możliwość pomóc to pomagam. Nie ukrywam, że pomysł na spotkania z mieszkańcami Wojnowa powstał po rozmowach z Judytą Chomać-Rymarzak na temat jej pracy. Tam w ośrodku rozmowy ze sportowcami mają inne tory. Często dotyczą trudnych tematów, które w szkole się nie pojawiają. Padają pytania powodujące duże zamyślenie u gościa, a po odpowiedzi czasami zapada cisza – taki czas na refleksję. Wiem, że jest to ważne i na pewno będzie kontynuowane.

Co szykujesz na 2023 rok? Czy możesz zdradzić kilka nazwisk sportowców, którzy zawitają do Siedlec?

Na pewno Paweł Skóra. Myślę że ten człowiek jest znany naszym dzieciakom i młodzieży związanej z futbolem. I wstępnie planujemy to spotkanie w formie otwartej po wcześniejszej rejestracji. Jednak wszystko musimy wcześniej uzgodnić i przygotować. Następnym gościem będzie Nikola Wielowska, kolarka torowa. Ta dyscyplina sportowa jest prawie nieznana u nas w mieście, więc będzie ciekawie. Wróci temat organizacji zawodów międzyszkolnych na ergometrach wioślarskich, oczywiście realizowany wspólnie z mistrzynią olimpijską z Tokio. Ciągle mam w głowie promocję polskiego himalaizmu. Wiem, że zainteresowanie tym tematem jest dość duże, prowadzę wstępne rozmowy z najbardziej rozpoznawalnymi osobami z tej dziedziny. Całość przedsięwzięcia chcę skierować przede wszystkim do uczniów szkół podstawowych. Planowanie spotkań z gwiazdami sportu wymaga czasu, Są tacy sportowcy, z którymi umówiłem się już na wrzesień 2023.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

Jedna odpowiedź

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;