czwartek, 18 kwietnia 2024r.

Królowanie Motoru w Lublinie (fotogalerie)

Królowanie Motoru w Lublinie

Motor Lublin pokonał u siebie siedlecką Pogoń 4:1.

W pierwszą połowę spotkania z przytupem weszli gospodarze. Już w 3 minucie uderzenie Jakuba Lisa minęło Macieja Kikolskiego i z linii bramkowej piłkę wybił kapitan Maciej Wichtowski. Pogoń odpowiedziała po 5 minutach, gdy po prostopadłym podaniu strzał oddał Cezary Demianiuk, ale skutecznie interweniował bramkarz Łukasz Budziłek. W dalszej części pierwszej odsłony meczu nie wydarzyło się za wiele. Oba zespoły dobrze się broniły, wszystkie strzały były niecelne, a dośrodkowania wyłapywane przez bramkarzy obu ekip. Najpierw gra toczyła się bardziej na połowie Pogoni, później biało-niebieskim udało się lekko przejąć inicjatywę. Żadnej z drużyn nie udało się jednak wykreować konkretnych sytuacji i pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0.

Znacznie więcej wydarzyło się w drugiej połowie meczu. W 59 minucie lublinianie wywalczyli rzut rożny po efektownej interwencji Tomasza Lewandowskiego. Po dośrodkowaniu strzał oddał Król, a po odbiciu piłki przez Kikolskiego do siatki skierował ją Arkadiusz Najemski i podopieczni Goncalo Feio wyszli na prowadzenie. Już 3 minuty po zdobyciu pierwszej bramki w pole karne dośrodkował Michał Król i po niefortunnym wybiciu Kikolskiego wynik podwyższył Kacper Wełniak. Pogoń wróciła do gry w 67 minucie. Wtedy przepiękną bramkę sponad 30 metrów zdobył Marcinho. Było to pierwsze trafienie Brazylijczyka w bieżących rozgrywkach. Minutę później rezerwowy siedleckiej drużyny ponownie próbował swoich sił z dystansu, ale tym razem skuteczną interwencję zaliczył Budziłek. W kolejnych minutach Pogoń atakowała, lecz Motor skutecznie uniemożliwiał jej stworzenie większego zagrożenia. Motorowcy dobili gości w 84 minucie. W polu karnym Bartosz Wicenciak sfaulował Mariusza Rybickiego i sędzia Damian Krumplewski wskazał na jedenasty metr. Jedenastkę pewnie wykorzystał Rafał Król, kapitan i najlepszy strzelec drużyny z Lublina, który pokonał Kikolskiego strzałem w lewy górny róg bramki. Pogoń do końca próbowała zagrozić Motorowcom, jednak ostatecznie sama nadziała się na kontrę po błędzie Wichtowskiego. Po pomyłce kapitana piłkarze Motoru wyszli 2 na 1 i po podaniu Filipa Wójcika strzałem odbitym od słupka gola zdobył Michał Król. Wynik się już nie zmienił i spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:1.

W barwach Pogoni wystąpili grający kiedyś w Motorze Lublin Maciej Kołoczek i Mateusz Majewski, którzy mecz rozpoczęli na ławce rezerwowych. Natomiast w drużynie z Lublina w wyjściowym składzie zagrali byli Pogoniści: Piotr Ceglarz i Marcel Gąsior, a z ławki wszedł na boisko Mariusz Rybicki.

Pogoń odniosła najwyższą porażkę w tym sezonie, a także pierwszą ligową po zmianie trenera. Drużyna nie przypomina już ekipy z pierwszych spotkań za kadencji Marka Saganowskiego. Piłkarze popełniają proste błędy w obronie, a także brakuje im pomysłu w poczynaniach ofensywnych. Spotkanie w Lublinie boleśnie zweryfikowało plany dotarcia do strefy barażowej. Obecnie Pogoń jest na 10 miejscu w tabeli i traci do baraży 8 punktów, a do końca kolejki ta strata może jeszcze wzrosnąć. Mecz z Motorem pokazał, że obecna Pogoń wciąż traci sporo do ligowej czołówki. Z wysokiej dyspozycji mogą się natomiast cieszyć podopieczni kontrowersyjnego Portugalczyka, którzy mają komplet punktów z meczów rundy wiosennej i do baraży tracą 3 oczka.

Zaplanowane na 25 marca spotkanie z KKS 1925 Kalisz zostało przełożone na 12 kwietnia z powodu powołania Przemysława Misiaka na zgrupowanie reprezentacji U-20. W związku z tym kolejne spotkanie biało-niebiescy rozegrają 1 kwietnia o 15:00 z GKS Jastrzębie przed własną publicznością.

« z 3 »

18.03.23, 17:00 – Lublin

eWinner II liga: Motor Lublin – Pogoń Siedlce 4:1 (0:0)

Bramki: Arkadiusz Najemski 60, Kacper Wełniak 63, Rafał Król 84 (k), Michał Król 90+2 – Marcinho 67

Motor: 53. Łukasz Budziłek – 17. Filip Wójcik, 21. Sebastian Rudol (60, 25. Bartosz Zbiciak), 18. Arkadiusz Najemski, 24. Filip Luberecki – 77. Piotr Ceglarz (66, 7. Mariusz Rybicki), 55. Marcel Gąsior (80, 34. Wojciech Reiman), 73. Jakub Lis (66, 13. Mikołaj Kosior), 10. Rafał Król, 26. Michał Król – 19. Kacper Wełniak (80, 27. Dawid Kasprzyk)

Pogoń: 1. Maciej Kikolski – 24. Przemysław Misiak (77, 98. Maciej Kołoczek), 2. Tomasz Lewandowski, 19. Maciej Wichtowski, 10. Krystian Miś (85, 26. Michał Rutkowski) – 20. Cezary Bujalski (46, 29. Marcinho), 6. Jakub Pek (62, 21. Mateusz Majewski), 7. Damian Szuprytowski (85, 8. Kamil Włodyka), 99. Bartosz Wicenciak, 56. Cezary Demianiuk – 9. Damian Nowak

Żółte kartki: Sebastian Rudol 49, Mikołaj Kosior 75 – Bartosz Wicenciak 62, Przemysław Misiak 71

Sędzia: Damian Krumplewski (Olsztyn)

Widzów: 3402

« z 3 »

Pozostałe wyniki 23 kolejki

Garbarnia Kraków – Znicz Pruszków 2:3

Górnik Polkowice – Stomil Olsztyn 0:0

KKS 1925 Kalisz – GKS Jastrzębie 2:0

Kotwica Kołobrzeg – Hutnik Kraków 0:0

Olimpia Elbląg – Śląsk II Wrocław 2:1

Polonia Warszawa – Lech II Poznań 3:3

Radunia Stężyca – Siarka Tarnobrzeg 4:0

Zagłębie II Lubin – Wisła Puławy 3:3

 

autor: Aleksander Cieciora

źródło: własne; foto: Vincec Foto Sport / SportSiedlce.pl

DODAJ KOMENTARZ

11 odpowiedzi

  1. Słabe sędziowanie bo jednak mogło to tak źle nie wyglądać , ale w następnym meczu 3 pkt dla Pogoni . Do boju!

  2. Nie można wygrać wszystkiego. Trzeba się pogodzić z porażką z lepszym przeciwnikiem. Fajnie, że KKS Kalisz w gazie.

    1. Piękne ZERO wyjazdowe, jak tam pachołki Legii??
      Ps. Radomiak was nie boli, że wasza Legia przybila zgodę z wasza największą kosą Radomiakiem. Ogarnijcie się i odbijcie od tej Legii.
      Ps. Dzisiaj nawet Chełmianka ma lepsza ekipę, nie mówiąc o Lęcznej czy Stalowej…

      Pogon, kibicowski słabiutko pacholki legii

      1. Tu nikt nie jest pacholkiem legii tylko kibicem fanatyku radomiaka nazywają rzeczy po imieniu

    2. Cotyztym Łks Kalisz wyskakujesz nie masz innego klubu jak na przykład Pogoń Siedlce

    3. Kks kalisz niech Ci się czkawką odbije pieprzysz piepszysz piepszyc nie przestaniesz widać że to masz wnaturze

      1. Darku opanuj się. Ja jestem grzeczny dla Ciebie. Zawsze Cię bronię przed atakami hejterów.

    4. Ale jaja trener marek saganowski nie był zadowolony z pracy sędziego głównego i powiedział że sędzia główny wypaczyl WYNIK meczu tak mówił na konferencji po pomeczowej

  3. Nie spodziewałem się tego że tak wysoko przegrają najgorsi zawodnicy Miś 2 połowa słabo brak kondycji Pek niewidoczny Misiak beznadzieja nic nie pokazał i za co go powołali nie wiem winie sagana bo zmiany jak zwykle za późno bo niektórzy wysiadali przecież widział co się w 2 poł

    1. Wiedział co się w drugiej połowie działo imial ku temu powody żeby się denerwować bo kiedy Józef kufel z radia Lublin zapytał go czy sędzia z Olsztyna wypaczyl WYNIK meczu to marek saganowski potwierdził to oco zapytał ten reporter

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;