Mecz Orląt Radzyń Podlaski z Avią Świdnik nie został dokończony z powodu gwałtownych opadów śniegu.
Gdyby mecz zaczął się godzinę wcześniej to udałoby się uwinąć przed atakiem zimy. A tak rozegrana została jedna połowa, po której faworyzowana Avia prowadziła 2:0. Niemal równo z ostatnią akcją pierwszej połowy nad Radzyń Podlaski nadciągnęła śnieżna chmura, z której obficie sypało. Organizatorzy robili co mogli, ale sędziowie po konsultacjach z obiema drużynami uznali, że dalsza gra jest niemożliwa.
Od początku spotkania Avia prezentowała wyższą kulturę gry. To jednak Orlęta jako pierwsze stworzyły zagrożenie pod bramką rywali. W 5 minucie Cássio główkował nad bramką po centrze Przemysława Koszela z rzutu rożnego. Avia wyszła na prowadzenie 10 minut później. Po kwadransie niezłej gry do bramki Igora Bartnika trafił Wojciech Kalinowski. W 22 minucie Avia wyprowadziła kolejny cios. Były napastnik Orląt, Arkadiusz Maj zszedł do środka i uderzył w okienko. Pięć minut później swoją szansę miał Adrian Paluchowski, ale jego szczupakowi zabrakło celności. W 34 minucie strzał z ostrego kąta oddał aktywny Kalinowski, ale Bartnik nie dał się pokonać. Ostatnim akcentem pierwszej połowy był strzał Koszela z rzutu wolnego, z którym poradził sobie Tadeusz Grabowski.
Do przerwby było 2:0 i tak na ten moment się skończyło. O terminie rozegrania pozostałych 45 minut zdecyduje PZPN.
25.11.23, 13:00 – Radzyń Podlaski
III liga: Orlęta Radzyń Podlaski – Avia Świdnik (0:2)
Mecz został przerwany po 45 minutach z powodu opadów śniegu.
Bramki: Wojciech Kalinowski 15, Arkadiusz Maj 22
Orlęta: 1. Igor Bartnik – 5. Adrian Duchnowski, 2. Cássio, 21. Jakub Kotko, 15. Karol Rycaj – 8. Igor Szczygieł, 22. Jakub Szczypek, 16. Arkadiusz Korolczuk, 6. Borys Piotrowski, 7. Przemysław Koszel – 10. Denys Ostrowśkyj
Avia: 22. Tadeusz Grabowski – 21. Jakub Zagórski, 5. Rafał Dobrzyński, 88. Roman Mykytyn, 4. Kamil Rozmus – 19. Patryk Małecki, 24. Paweł Uliczny, 8. Bartłomiej Kafel, 7. Wojciech Kalinowski – 99. Arkadiusz Maj, 87. Adrian Paluchowski
Sędzia: Łukasz Szczołko (Lublin)
Widzów: 200
źródło i foto: własne
