Damian Guzek ma za sobą oficjalny debiut w roli trenera Mazovii Mińsk Mazowiecki. Na inaugurację IV ligi mińszczanie wygrali 3:2 z Legionovią Legionowo.
Od początku spotkania zarysowała się delikatna przewaga zmagającej się z licznymi – mniej lub bardziej poważnymi – urazami Mazovii. W 13 minucie na strzał zza szesnastki zdecydował się Eryk Więdłocha, jednak przestrzelił. Kilka chwil później Adrian Gilant wyłożył piłkę Rafałowi Parobczykowi. Efekt był jednak podobny jak w przypadku byłego piłkarza Legionovii Legionowo i Pogoni Siedlce. Po pół godzinie gry defensywa Mazovii dała się zaskoczyć. Lewą stroną przedarł się Stanisław Mitura i z ostrego kąta pokonał Dawida Rosiaka. Podrażniona Maza szybko odwróciła losy meczu. W 41 minucie Patryk Zych wykorzystał jedenastkę podyktowaną za faul Stanisława Madeja na Mateuszu Bieniasie. To nie było ostatnie słowo mińszczan, ale i nieostatni błąd golkipera Novii. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry do pierwszej połowy aktywny Maciej Jankowski wykorzystał bogate doświadczenie i strzelił gola do szatni.
Od początku drugiej połowy Mazovia zepchnęła gości do defensywy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po kolejnym faulu Madeja w szesnastce (tym razem na Ihorze Krasznewśkim) sędzia ponownie wskazał na wapno. Zych oddał piłkę Parobczykowki, który jednak trafił w słupek. W 56 minucie po błędzie rywala kuriozalnego gola strzelił Gilant. Novia się nie poddała i złapała kontakt za sprawą kapitalnego trafienia Konrada Zakliki. W końcówce sporo było rwanej i niezbyt ciekawej gry. Legionovia próbowała do końca i miała piłkę meczową w pobliżu Erwina Nowika, lecz rosły defensor nie zdołał pokonać Rosiaka. Maza zaczęła sezon od wygranej 3:2.
15 sierpnia o 17:00 Mazovia zagra w derbach powiatu mińskiego z Tygrysem w Hucie Mińskiej.
10.08.24, 17:00 – Mińsk Mazowiecki
Syty Król IV liga: Mazovia Mińsk Mazowiecki – Legionovia Legionowo 3:2 (2:1)
Bramki: Patryk Zych 41, Maciej Jankowski 45+3, Adrian Gilant 56 – Stanisław Mitura 30, Konrad Zaklika 59
W 53 minucie Rafał Parobczyk (Mazovia) nie wykorzystał rzutu karnego – strzelił w słupek.
Mazovia: 13. Dawid Rosiak – 8. Ihor Krasznewśkyj, 29. Oliwier Jurczak, 3. Tomasz Lewandowski, 2. Mateusz Bienias (86, 72. Michał Gładysz), 11. Eryk Więdłocha – 17. Adrian Gilant (74, 15. Michał Podpora), 23. Tomasz Nieścieruk (89, 19. Kacper Imiołek), 10. Rafał Parobczyk (90, 22. Maciej Złotkowski), 7. Patryk Zych – 27. Maciej Jankowski
Legionovia: 1. Stanisław Madej – 11. Dariusz Partyka (69, 10. Bartosz Mroczek), 3. Adam Waszkiewicz, 5. Erwin Nowik, 24. Jakub Karabin, 2. Eryk Kwiatosz – 7. Mateusz Szwed, 28. Łukasz Mościcki (85, 95. Patryk Bek), 6. Konrad Zaklika, 20. Stanisław Mitura (72, 18. Nico Wouters) – 9. Marcin Szymczak (59, 99. Arkadiusz Drapsa)
Żółte kartki: Stanisław Madej 39, Tomasz Nieścieruk 62, Eryk Więdłocha 63, Oliwier Jurczak 90+2 – Stanisław Madej 39, Jakub Karabin 49, Adam Waszkiewicz 70, Erwin Nowik 72
Sędzia: Hubert Heba (Warszawa)
Widzów: 600
źródło i foto: własne
Jedna odpowiedź
Brawo. Szkoda, że tak lekką ręką pozbyliśmy się z klubu trenera Guzka. W obliczu fatalnej postawy pierwszego zespołu ubył nam naturalny kandydat do objęcia funkcji szkoleniowca Pogoni.