niedziela, 8 września 2024r.

Mazovia rządzi w powiecie (multimedia)

Mazovia górą w derbach powiatu mińskiego. Hit regionalnego futbolu nie zawiódł oczekiwań, choć był jednostronny.

Przedmeczowym faworytem była Mazovia. Ograna na poziomie IV ligi, przebudowana latem przez Damiana Guzka, a co najważniejsze podbudowana inauguracyjną wygraną z Legionovią Legionowo. Tygrys w pierwszym meczu po powrocie na najwyższy szczebel wojewódzki musiał uznać wyższość innego beniaminka – MKS Przasnysz. Derby rządzą się jednak swoimi prawami. To frazes, ale prawdziwy.

To pierwszy ligowy mecz pomiędzy Tygrysem a Mazovią od 1 czerwca 2022 roku. Wówczas w Mińsku Mazowieckim było 1:1. Jesienią w Hucie Mińskiej Maza wygrała 3:0. Od tego czasu w obu klubach doszło do wielu zmian. Uwagę kibiców przede wszystkim przyciągali piłkarze Tygrysa z przeszłością w Mazovii na czele z Michałem Bondarą.

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego na ręce prezesa Tygrysa i kapitana drużyny przekazano pamiątkowy puchar za awans do IV ligi i voucher na 2500 złotych.

Początek spotkania nie wskazywał pewnej wygranej Mazovii. W pierwszych 10 minutach Tygrys zdawał się mieć kontrolę nad spotkaniem. Mińszczanie byli cierpliwi i stwarzali zagrożenie pod bramką Jakuba Wąsowskiego z 10-minutową regularnością. W 10 minucie Ihor Krasznewśkyj otworzył wynik spotkania (golkiper Tygrysa mógł w tej sytuacji zachować się lepiej), w 20 minucie Adrian Gilant wykorzystał sytuację sam na sam po przytomnym podaniu Patryka Zycha, w 30 minucie bramkarz gospodarzy poradził sobie ze strzałem Macieja Jankowskiego z kilkunastu metrów, a w 40 minucie Zych ostemplował poprzeczkę. Do przerwy było 2:0 dla mińszczan, a ostatnim akcentem pierwszej połowy był niecelny strzał Bartosza Sekulara.

Na początku drugiej połowy Maza zabiła mecz. W 51 minucie piłkę stracił Piotr Haber, Krasznewśkyj dograł wzdłuż bramki, a Zych zamknął akcję tak jak należy to robić. Ten gol rozstrzygnął losy spotkania, ale i rozstroił gości z Mińska Mazowieckiego. W dalszym fragmencie było kilka okazji z obu stron (m.in. Jana Wojtasika, Bondary, Gilanta i rezerwowego Michała Podpory), jednak poziom gry wyraźnie się obniżył. W pewnym momencie wydawało się, że Tygrysowi i Mazovii zależy na jak najszybszym zakończeniu meczu. W doliczonym czasie gry gospodarze strzelili gola honorowego. Po dośrodkowaniu Serhija Herasymcia celną główką popisał się Daniel Żurawski. Maza wygrała 3:1.

24 sierpnia o 12:00 Tygrys zagra na wyjeździe z KTS Weszło. Tego samego dnia o 17:00 rozpocznie się domowe spotkanie Mazovii z Talentem Warszawa.

« z 2 »

15.08.24, 17:00 – Huta Mińska

Syty Król IV liga: Tygrys Huta Mińska – Mazovia Mińsk Mazowiecki 1:3 (0:2)

Bramki: Daniel Żurawski 90+3 – Ihor Krasznewśkyj 10, Adrian Gilant 20, Patryk Zych 51

Tygrys: 1. Jakub Wąsowski – 22. Farrukh Akhtamov (73, 9. Daniel Kozik), 6. Dominik Sadzawicki, 15. Stanisław Hułidow (59, 5. Miłosz Górski), 10. Piotr Haber – 7. Jan Wojtasik (64, 21. Dawid Sałasiński), 8. Michał Koszela (59, 4. Krystian Syta), 24. Daniel Żurawski (90+3, 16. Dominik Ołdak), 14. Jakub Cegiełka (46, 20. Serhij Herasymeć), 18. Bartosz Sekular – 19. Michał Bondara (81, 11. Bartosz Fiedeń)

Mazovia: 13. Dawid Rosiak – 8. Ihor Krasznewśkyj (88, 33. Kacper Dakowicz), 29. Oliwier Jurczak (63, 72. Michał Gładysz), 3. Tomasz Lewandowski, 2. Mateusz Bienias, 11. Eryk Więdłocha (74, 19. Kacper Imiołek) – 17. Adrian Gilant (86, 15. Michał Podpora), 23. Tomasz Nieścieruk (63, 22. Maciej Złotkowski), 10. Rafał Parobczyk, 7. Patryk Zych (68, 20. Bartosz Malesa) – 27. Maciej Jankowski (82, 6. Marcin Kozłowski)

Żółte kartki: Stanisław Hułidow 48, Krystian Syta 69 – Patryk Zych 65, Kacper Dakowicz 90+5

Sędzia: Paweł Wasiluk (Siedlce)

Widzów: 538

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;