26 listopada w sali plenarnej Urzędzie Miasta Siedlce odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze MKP Pogoń Siedlce.
– Jestem prezesem trzy lata. W każdym roku funkcjonowaliśmy w różnych okolicznościach. Wspominam z dumą, że nam wszystkim udało się Pogoń podciągnąć. (…) Każdy z nas ma swoje zdanie na temat tego w jakim miejscu dzisiaj jest Pogoń. Według mnie klub zrobił gigantyczny krok do przodu. Dziękuję wszystkim kolegom z zarządu, pracownikom klubu, a przede wszystkim społeczności Pogoni – mówił na wstępie Łukasz Jarkowski.
– Cieszę się, że Pogoń urosła na zewnątrz. (…) Jesteśmy największym klubem regionu i chcę państwu powiedzieć, że Pogoń coraz lepiej prezentuje się na zewnątrz. Jestem fighterem, nie poddaje się, kiedy zdarzają się porażki to wstaję i walczę dalej. Akademia rozwinęła się organizacyjnie, strukturalnie i wizerunkowo, jednak nie zrobiliśmy kroku sportowego, o jakim myślałem. Chciałem, żeby moda na Pogoń była większa w Siedlcach. W codziennym życiu klubu uczestniczy kilkadziesiąt osób, a powinno zdecydowanie więcej – dodawał prezes 80-latki z Siedlec.
Po wybraniu wszelkich komisji zgodnych z porządkiem obrad i statutem rozpoczęła się dyskusja. W jej trakcie najwięcej pytań miał Adam Sabiniak, były członek zarządu MKP Pogoń.
– Wynik 200 tysięcy złotych na plusie to jest zamazanie rzeczywistości. Chciałbym wiedzieć jakie są planowane przychody i koszty jeszcze w tym roku. Poprzednie lata klub jechał na stracie. Do końca 2023 roku wygenerowana strata wynosiła ponad 2 miliony złotych. (…) Nie zgadzam się Łukasz z publiczną opinią, że w klubie jest dobrze. Nie wspomnę o niewypłaconych pensjach zawodnikom i sztabowi związanych z awansem do I ligi – mówił Sabiniak.
– Sytuacja klubu nie jest łatwa, ale jest stabilna. Budowaliśmy drużynę na miarę możliwości finansowych – odpowiedział Jarkowski. – W momencie, kiedy opuszczałeś zarząd mówiłeś, że klub w czerwcu będzie miał 2 miliony złotych długu, a po miesiącu od twojego odejścia wszystkie zaległe pensje zostały wypłacone. (…) Końcówka roku zawsze jest dla klubu trudna. Ważnym faktem jest to jakie przychody pozyskaliśmy. Dostajemy pieniądze z PZPN-u i innych organizacji, od których nigdy nie otrzymywaliśmy środków.
Ustępujący zarząd otrzymał absolutorium stosunkiem 28 głosów za do 7 przeciw i 3 wstrzymujących się.
Wybory obyły się bez większych sensacji, gdyż do 6-osobowego zarządu zgłoszono sześciu kandydatów, zaś do 3-osobowej Komisji Rewizyjnej – trzech.
Prezesem nowo ukonstytuowanego zarządu został Łukasz Jarkowski, wiceprezesem Robert Wicenciak, skarbnikiem Marek Ciuhak, zaś sekretarzem Mateusz Szcząchor. Członkami zarządu zostali Jacek Kałuża i Cezary Kowalski. Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej został Andrzej Filipiuk, wiceprzewodniczącym Stanisław Nieczyporuk, zaś członkiem Wojciech Walczuk.
W zebraniu uczestniczyło 47 członków klubu.
źródło i foto: własne