Pogoń Siedlce może niebawem zasilić prawy obrońca. To zawodnik, który w przeszłości eliminował ją z Pucharu Polski.
Mowa o Damianie Jakubiku. To 34-letni obrońca, który zaczynał karierę w Mazurze Karczew. Później występował w: Dolkanie Ząbki, Górniku Łęczna, Podbeskidziu Bielsko-Biała i Zniczu Pruszków. W ekipie z Łęcznej spędził sezon w Ekstraklasie, rozgrywając w niej 7 meczów. W 2017 roku trafił do Radomiaka Radom. Z zespołem tym przeszedł drogę od II ligi do Ekstraklasy. W polskiej elicie w latach 2021-24 zaliczył 62 występy. W bieżących rozgrywkach pojawił się jednak na boisku już tylko pięć razy w lidze i raz w krajowym pucharze. Według doniesień medialnych teraz ma pożegnać się z zespołem z Radomia.
Informację o jego odejściu podał Szymon Janczyk z portalu weszlo.com. Jest ono związane z przyjściem do Radomiaka Kamila Pestki z Rakowa Częstochowa. Transfer ten ma być dopięty i w związku z tym zgodę na odejście miał uzyskać Jakubik. Według informacji Janczyka dołączy on do Pogoni na zasadzie wypożyczenia. Będzie to przydatne wzmocnienie, gdyż trener Adam Nocoń szukał ostatnio zawodnika na pozycję prawego obrońcy. W sparingu był na niej testowany Daniel Pik, jednak on lepiej czuje się jako prawy pomocnik.
Siedleccy kibice mogą pamiętać Jakubika z meczu 1/16 finału Pucharu Polski w sezonie 2020-21. Pogoń Bartosza Tarachulskiego przegrała z pierwszoligowym wówczas Radomiakiem 0:1. Decydującą bramkę w 7 minucie doliczonego czasu gry zdobył właśnie Jakubik. Była to bolesna porażka, gdyż jedyna bramka padła w ostatniej akcji spotkania.
źródło: własne / weszlo.com; foto: Maciej Sztajnert
