Pogoń Siedlce w wyjazdowym spotkaniu przegrała ze Zniczem Pruszków 0:1. Na pomeczowej konferencji trener Marek Brzozowski oddał się do dyspozycji zarządu.
W 17 minucie było groźnie pod bramką Pogoni. Po rzucie rożnym Daniel Stanclik głową skierował piłkę na poprzeczkę. Pogoniści odpowiedzieli główką Karola Podlińskiego wprost w ręce Piotra Misztala. W 24 minucie po rzucie rożnym nad bramką głową piłkę posłał Robert Majewski. Pięć minut przed końcem pierwszej odsłony Stanclika z bliskiej odległości powstrzymał Mateusz Pruchniewski. W 43 minucie Pogoniści dwukrotnie ostrzeliwali bramkę Znicza, jednak obronną ręką wyszedł bramkarz miejscowych. Pierwszą, bezbramkową połowę zakończył strzał nad bramką z rzutu wolnego Radosława Majewskiego.
Po lepszym fragmencie ze strony Pogoni, w 69 minucie to Znicz mógł objąć prowadzenie. Głową uderzał Paweł Moskwik, a futbolówka obiła poprzeczkę. 80 minuta przyniosła uderzenie Oskara Koprowskiego głową, ale dobrze interweniował Pruchniewski. W 84 minucie rajd Cezarego Demianiuka zakończył celnym uderzeniem Jakub Sinior. Za moment groźny strzał oddał także Lukáš Hrnčiar. Dwie minuty później Titas Milašius dopuścił się faulu w polu karnym na Filipie Kendzi. Z 11 metrów pewnie do siatki trafił Stanclik. Okazję na doprowadzenie do wyrównania miał w doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Demianiuka Podliński, lecz Misztal obronił jego strzał.
W Pogoni zagrali Lukáš Hrnčiar i Karol Podliński, kiedyś piłkarze klubu z Pruszkowa.
Na konferencji pomeczowej trener Marek Brzozowski oddał się do dyspozycji zarządu.
Następny mecz Pogoń rozegra w sobotę 5 października o 19:35 w Siedlcach z Wisłą Kraków.
28.09.24, 17:30 – Pruszków
Betclic I liga: Znicz Pruszków – Pogoń Siedlce 1:0 (0:0)
Bramka: Daniel Stanclik 88 (k)
Znicz: 12. Piotr Misztal – 7. Dominik Sokół, 14. Władysław Ochronczuk, 26. Filip Kendzia, 99. Oskar Koprowski, 11. Paweł Moskwik – 30. Wiktor Nowak, 80. Patryk Plewka, 10. Bartłomiej Ciepiela (65, 19. Mateusz Karol) – 21. Daniel Stanclik (90+2, 22. Krystian Tabara), 9. Radosław Majewski (90+4, 13. Kaito Imai)
Pogoń: 23. Mateusz Pruchniewski – 31. Ernest Dzięcioł, 47. Oskar Krzyżak, 3. Robert Majewski, 12. Titas Milašius – 17. Ołeksij Zinkewycz (62, 10. Piotr Pyrdoł), 8. Jakub Sinior, 43. Lukáš Hrnčiar (85, 55. Cássio), 71. Krzysztof Danielewicz (75, 7. Damian Szuprytowski), 56. Cezary Demianiuk – 13. Karol Podliński
Żółte kartki: Bartłomiej Ciepiela 22, Dominik Sokół 70 – Cezary Demianiuk 3, Oskar Krzyżak 74, Marek Brzozowski 88 (na ławce)
Czerwona kartka: Marek Brzozowski 88 (Pogoń, na ławce)
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)
Widzów: 500
Pozostałe wyniki 11 kolejki:
Arka Gdynia – Chrobry Głogów
Górnik Łęczna – Warta Poznań 1:1
ŁKS Łódź – Wisła Płock
Miedź Legnica – Kotwica Kołobrzeg
Polonia Warszawa – Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Stal Rzeszów – GKS Tychy
Stal Stalowa Wola – Ruch Chorzów
Wisła Kraków – Odra Opole 5:0
źródło: MKP Pogoń Siedlce; foto: Kamil Sulej
14 odpowiedzi
Kolejna porażka to nie koniecznie wina trenera, grają zawodnicy. A tu duże problemy nikt poza zawodnikiem 56 nie gra na 100%. A tu trzeba 110%. Pogonić towarzystwo na czele z zawodnikiem 71. Angaż na 2 lata , strzał w kolano.
Co ty pierdolisz gostku? Odstaw to co wciągasz. A co takiego gra Demianiuk czyli 56?
Widzę że nie masz pojęcia o piłkarskim fachu. Niestety forum dostępne dla nawet najbardziej tępej dzidy.
Jedynie Nocoń może te miernoty pobudzić do życia. Oglądając transmisję widzę że zespół pogubiony. Brzozowski nie ma nic do powiedzenia w szatni, może za miękki. Szkoda. Walczył o ten zespół. Dostał czerwoną kartkę bo mu zależy. A zespół beż DNA.
Na niczym mu nie zależy nie ma pojęcia o trenowaniu 1 ligi , to są za wysokie progi . W innych miastach trenera już by nie było po kilku kolejkach … a tutaj co się dzieje . Ile mamy pkt no ile? Z ilu możliwych – TO JEST DRAMAT
Oj buła, brak środka pola bicie nieprzygotowanej piłki do przodu to błędy indywidualne zawodników. Z gówna bicza nie ukręcisz
Mam nadzieję, że Zarząd nie podda sie niezrozumiałej presji kibiców, którzy mylą piłkarskie realia z grą komputerową i okaże pełne wsparcie Trenerowi. Marek Brzozowski musi pozostać na swoim stanowisku. Do zobaczenia na wygranym meczy z krakowską Wisłą!
a gdzie na wyjezdzie potega kibicowska Ef Trzy hahahahaha.Kompromitacja za kompromitacją
Rozmawiałem dziś z Bartkiem. Chętnie podejmie się kolejnej próby ratowania klubu przed spadkiem. Wydawał się być jednak zmartwiony tym, że kibice Pogoni są pośmiewiskiem kibicowskiej Polski. To na pewno nie pomoże w tej trudnej misji.
No nie, nie wróż z fusów. BARTEK MOŻE JEDYNIE BISONY PODAWAĆ
Trener ma jaja, niestety ma słabych zawodników w poprzedniej kolejce 12 czerwona kartka, dzisiaj karny. Pachnie sabotażem
Być może Prezes nie ma jaj . Niby wszystko dla dobra klubu – piłkarze też chcą zmian i to natychmiastowych . Zaczynają się schody i to bardzo duże
Dobrze było by gdyby podeśli do zmiany podejścia do gry. Dziwię sie że zawodowi piłkarze nie potrafią grać w piłkę. Obserwując poczynania naszych gwiazd śmię twierdzić że taki wynik czyli 5 pkt wykręciłaby nasza młodzież.
Redakcja też nie nadąża , zdjęcia sprzed dwóch lat.