środa, 24 kwietnia 2024r.

Mizernie w Stalowej

Siedlecka Pogoń przegrała po słabym meczu w Stalowej Woli z miejscową Stalą 0:3.

Pierwsza połowa była słaba w wykonaniu obu zespołów. Siedlczanie nie potrafili poważniej zagrozić bramce Bartłomieja Dydy, a Stal w prosty sposób traciła piłkę w dogodnych sytuacjach. Gospodarze już w 7 minucie mogli wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Przemysław Żmuda trafił w poprzeczkę. Trzy minuty później Jacek Kozaczyński junior musiał jednak wyjmować piłkę z bramki. Krystian Getinger trafił w słupek, piłka trafiła pod nogi Damiana Łanuchy, który z 25 metrów zdobył prowadzenie dla swojego zespołu. W 18 minucie Rafał Augustyniak strzałem z dystansu próbował zaskoczyć bramkarza miejscowych, jednak wywalczył tylko rzut rożny. Za chwilę po stracie Michała Stecia Łanucha podał do Getingera, a ten uderzył na bramkę. Na posterunku był jednak Kozaczyński. W 33 minucie Stal podwyższyła prowadzenie. Łanucha dograł do Wojciecha Fabianowskiego, a ten mimo że miał obok siebie defensorów zdobył gola dla swojego zespołu. W końcówce z główki strzelali Przemysław Żmuda i Marcin Nowak, jednak ich strzały były zbyt słabe aby piłka znalazła się w siatce.

Pogoń drugą połowę rozpoczęła od dwóch zmian w składzie. Na boisku pojawili się zawodnicy ofensywni: Kacper Starek oraz Jacek Kosmalski i od pierwszych minut siedlczanie starali się odrobić straty. Już w 49 minucie było blisko gola, kiedy to po dośrodkowaniu w pole karne, jeden z defensorów Stali o mały włos nie skierował piłki do własnej bramki. Za chwilę Sylwester Sikorski upadł w „16”, jednak arbiter nie podyktował rzutu karnego. W 52 minucie nie po raz pierwszy w tym sezonie nieporozumienie w defensywie mógł wykorzystać Mateusz Kantor, jednak mając przed sobą pustą bramkę nie trafił do niej. W 59 minucie w Pogoni zadebiutował kolejny zawodnik, który latem dołączył do Pogoni – Bartłomiej Dołubizna. Do tej pory defensywny pomocnik grał tylko w IV-ligowych rezerwach siedleckiego klubu. Na boisku w drugiej odsłonie nie wiele się działo. Stal broniła swojej dwubramkowej przewagi, natomiast siedlczanie nie potrafili przedrzeć się przez szczelną obronę gospodarzy. W 74 minucie okazję na bramkę kontaktową miał po rzucie wolnym Nowak, jednak z bliska nie potrafił skierować piłki do bramki. Siedlczanie w końcówce za wszelką cenę chcąc zdobyć bramkę próbowali strzelać z dystansu, jednak ani Paschal Ekwueme, ani Marcin Paczkowski nie oddali celnego strzału. W 85 minucie Stal dobiła Pogoń. Mateusz Kantor zagrał do Damiana Łanuchy, ten ograł obrońcę Pogoni i wpakował piłkę do siatki biało-niebieskich.

 

23.09.09, 13:00 – Stalowa Wola (Stadion MOSiR)

II liga: Stal Stalowa Wola – Pogoń Siedlce 3:0 (2:0) Widzów: 500

Bramki: Damian Łanucha 10, 85 Wojciech Fabianowski 33

Stal: Bartłomiej Dydo (56 Paweł Zieliński) – Mateusz Kantor (86 Dawid Komada), Przemysław Żmuda, Michał Czarny, Sylwester Sikorski, Artur Cebula, Jakub Popielarz, Damian Łanucha, Bartosz Horajecki, Krystian Getinger (73 Michał Kachniarz), Wojciech Fabianowski (66 Rafał Turczyn)

Pogoń: Jacek Kozaczyński junior – Rafał Augustyniak, Przemysław Rodak, Marcin Nowak, Michał Steć – Robert Kwiatkowski (46 Kacper Starek), Marcin Paczkowski, Adrian Dziubiński (59 Bartłomiej Dołubizna), Krystian Wójcik (46 Jacek Kosmalski), Piotr Wasikowski – Paschal Ekwueme

Żółte kartki: Mateusz Kantor 29, Sylwester Sikorski 45 – Michał Steć 35

Sędzia: Marcin Muszyński (Łódź)

 

źródło: własne / Sportowe Fakty; foto: Piotr Niciporuk

DODAJ KOMENTARZ

Jedna odpowiedź

  1. gdzie jest qrwa czerkas??panie ciulak zapytaj prezesa czy kogos tam o co z nim chodzi!szczechowicz mniej jaja i daj sobie luz bo ile mozna to znosic??obudzcie sie grajki i zacznijcie grac co to qrwa ma byc.Steć na obronie – paranoja a wolny jak żółw Kwiatek w pomocy i ze wogole w pierwszej 11-stce za co?? Starek i Dołubizna hahahaha zawodnicy……….

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;