Paschal: po prostu strzelaj (multimedia)

W inauguracyjnym meczu rundy wiosennej II ligi wschodniej siedlecka Pogoń pewnie pokonała Radomiaka Radom 4:0. Klasycznego hattricka jeszcze przed przerwą skompletował Paschal Ekwueme.

Jeszcze dzisiaj nie wiadomo było czy mecz dojdzie do skutku, gdyż na boisku zalegała warstwa śniegu. Gdy kibice przyszli na stadion zobaczyli bardzo dobrze przygotowane boisko i z niecierpliwością czekali na pierwszy gwizdek sędziego.

Pogoń zaczęła mecz bez Adama Czerkasa, który jest kontuzjowany. Już w 7 minucie Pogoń miała dobrą okazję na bramkę, gdy Paschal Ekwueme oddał strzał, bramkarz gości Piotr Banasiak odbił przed siebie, a żaden zawodnik Pogoni nie był tam, gdzie być powinien. Pięć minut później odpowiedział Radomiak po akcji Samuelsona Odunki, który z łatwością ograł defensorów Pogoni i strzelił w Jacka Kozaczyńskiego juniora, a ten sparował piłkę na rzut rożny. W 21 minucie Paschal Ekwueme wpadł z piłką w pole karne, a tam nieprzepisowo powstrzymywał go Daniel Ciach i sędzia z Warszawy Robert Hasselbusch wskazał na „11” metr i ukarał stopera przyjezdnych czerwoną kartką. Karnego skutecznie wykonał poszkodowany. W 34 minucie padł drugi gol dla biało-niebieskich. Robert Kwiatkowski zagrał do Mariusza Dzienisa, ten dośrodkował w pole karne wprost na głowę Ekwueme i było 2:0. Kilka minut potem znów siedlczanie mieli rzut karny. Rafał Kosiec wychodził sam na sam z Piotrem Banasiakiem, a radomski golkiper ratując swój zespół przed stratą kolejnego gola sfaulował skrzydłowego Pogoni w polu karnym. Sędzia wskazał na wapno i ukarał popularnego „Banana” tylko żółtą kartką, choć było to przewinienie na drugi w tym spotkaniu czerwony kartonik dla Radomiaka. Po raz drugi do futbolówki ustawionej w polu karnym podszedł Paschal Ekwueme i znów piłka ugrzęzła w siatce.

Druga odsłona rozpoczęła się wyśmienicie dla siedleckiego zespołu. Piłkę na około 30 metrze otrzymał Przemysław Rodak i bez namysłu huknął na bramkę Radomiaka, a piłka zatrzepotała w siatce Zielonych. Po tej bramce było jasne, że Pogoń tego spotkania już nie przegra. Mimo osłabienia Radomiak za wszelką cenę starał się zdobyć choć honorowego gola. W 54 minucie Marcin Figiel stanął sam na sam z Jackiem Kozaczyńskim juniorem, ale naciskany przez obrońców Pogoni strzelił obok bramki. Później okazję na gola dla gości miał z rzutu wolnego Sławomir Pach, ale trafił jedynie w górną siatkę. Trzy minuty później Figiel ponownie wyszedł sam na sam z Kozaczyńskim juniorem, lecz znów nie potrafił strzelić w światło bramki. W końcówce spore ożywienie w teamie trenera Piotra Szczechowicza wniósł Piotr Wasikowski, który najpierw z ostrego kąta strzelił w obrońcę, a w końcówce meczu wychodząc czterech na jednego źle podał. W meczu żółtą kartką został ukarany m.in. Damian Guzek, dla którego jest to czwarte upomnienie w tym sezonie i będzie on musiał pauzować w następnym spotkaniu. W Radomiaku wystąpili byli piłkarze Pogoni: Aleksiej Dubina i Łukasz Wójcik. Obaj weszli z ławki rezerwowych.

Wynik jaki padł w tym meczu wszyscy przed spotkaniem braliby w ciemno. Należy podkreślić, że cały zespół zagrał dziś dobre spotkanie i miejmy nadzieję, że takie wyniki będziemy widzieć jeszcze często.

Następny mecz Pogoń rozegra za tydzień w niedzielę w Elblągu z miejscową Concordią o godzinie 12:00.

09.03.13, 15:00 – Siedlce (stadion ROSRRiT)

II liga: Pogoń Siedlce – Radomiak Radom 4:0 (3:0) Widzów: 1300

Bramki: Paschal Ekwueme 22 (k), 34, 41 (k), Przemysław Rodak 49

Pogoń: 93. Jacek Kozaczyński junior – 8. Robert Kwiatkowski, 3. Marcin Nowak, 25. Mateusz Urbański, 22. Damian Guzek (74, 5. Piotr Wasikowski) – 13. Mariusz Dzienis, 16. Marcin Stromecki (81, 11. Adrian Dziubiński), 17. Przemysław Rodak, 19. Krystian Wójcik, 7. Rafał Kosiec – 6. Paschal Ekwueme (88, 4. Chinonso Agu)

Radomiak: 1. Piotr Banasiak – 8. Jakub Cieciura, 5. Daniel Ciach, 4. Maciej Świdzikowski, 25. Łukasz Derbich (82, 7. Piotr Kornacki) – 16. Marcin Byszewski (82, 30. Łukasz Wójcik), 10. Marcin Figiel, 24. Sławomir Pach, 19. Mateusz Radecki (30, 17. Krystian Puton), 11. Samuelson Odunka – 22. Piotr Prędota (30, 2. Aleksiej Dubina)

Żółte kartki: Mateusz Urbański 57, Damian Guzek 58, Paschal Ekwueme 84 – Piotr Banasiak 40

Czerwona kartka: Daniel Ciach 21 (za faul w polu karnym)

Sędzia: Robert Hasselbusch (Warszawa)

źródło: własne; foto: Piotr Niciporuk