Inea AZS Poznań wygrała z MKK Siedlce 82:62. Wielkopolanki były lepsze we wszystkich kwartach i odniosły w pełni zasłużone zwycięstwo.
Inea już po kilku pierwszych akcja osiągnęła prowadzenie 7:2. Siedlczanki w swoich ofensywnych dwukrotnie zostały zablokowane. MKK szybko doprowadził do remisu 16:16, ale od tego momentu coś w grze zespołu się zacięło i były to ostatnie zdobyte punkty w I kwarcie. Akademiczki po pierwszych 10 minutach prowadziły 22:16.
Po celnym rzucie za 3 Julii Adamowicz zrobiło się 27:16. Siedlczanki zniwelowały różnicę do stanu 30:22, ale nieskuteczne wykończenie dwóch akcji doprowadziło do wyniku 34:22 na korzyść rywalek. Czas wzięty przez szkoleniowców siedleckiej ekipy był pozytywnym impulsem, po którym MKK zdobył 3 punkty z rzędu. Niestety, był to tylko chwilowy zryw, a poznanianki zdobyły 5 punktów i powróciły do 12-punktowego prowadzenia, utrzymanego do końca pierwszej połowy.
W trzeciej kwarcie rozpoczęła się wymiana ciosów. Kosz za kosz, punkty za punkty. Taka gra odpowiadała akademiczkom, które utrzymywały bezpieczny dystans od siedlczanek. Co gorsza Inea skutecznie finiszowała, zdobywając 8 punktów z rzędu, co doprowadziło do wyniku 63:44 przed ostatnią kwartą.
Przy takiej różnicy punktowej ostatnia odsłona meczu była już tylko formalnością. Inea grała konsekwentnie i po prostu lepiej. MKK zanotował słabą skuteczność rzutów z gry, przegrał także walkę na tablicach, to wszystko legło u podstaw trzeciej porażki z rzędu. Szanse na awans do play-offów zostały ograniczone do minimum.
09.03.13, 18:15 – Poznań
I liga: Inea AZS Poznań – MKK Siedlce 82:62 (22:16, 21:13, 20:15, 19:18)
Inea: 6. Daria Marciniak 19, 8. Magdalena Idziorek 18, 24. Julia Adamowicz 13, 9. Żaneta Durak 13, 13. Weronika Telenga 11, 4. Kinga Woźniak 5, 11. Magdalena Koperwas 3
MKK: 15. Małgorzata Jurkowska 13, 25. Marta Urbaniak 10, 10. Katarzyna Furdak 8, 12. Karolina Stanek 8, 5. Małgorzata Myćka 7, 23. Lucyna Kotonowicz 6, 7. Weronika Toporowska 6, 13. Ewelina Skardzińska 2, 9. Grażyna Witkoś 2
źródło: własne / PZKosz; foto: Piotr Niciporuk
