Reprezentująca barwy siedleckiego klubu Gladiator, Judyta Niepogoda w miniony weekend w stolicy Estonii, Talinie wygrała swoją drugą walkę zawodową w formule K-1. Podopieczna Andrzeja Wasilewskiego pokonała na punkty po dogrywce miejscową Andrę Aho. Tym samym zadebiutowała w najlepszej europejskiej organizacji kickboxingu zwycięstwem.
Polka od początku wali dyktowała warunki wyższej przeciwniczce. Zawodniczka Gladiatora Siedlce o wiele lepiej kopała od rywalki, zwłaszcza kopnięcia frontalne oraz niskie kopnięcia. Niepogoda nie unikała również akcji pięściarskich, a kilka mocnych ciosów sięgnęło głowy Aho. Pierwsza runda w pełni należała do podopiecznej Andrzeja Wasilewskiego, ale później nasza zawodniczka nieco osłabła i o ile drugą rundę można było uznać za remisową, bądź z lekkim wskazaniem na Polkę, to w trzeciej rundzie Estonka złapała wiatr w żagle.
Sędziowie uznali więc, by rozstrzygnąć pojedynek będzie potrzebna jeszcze jedna runda. W czwartej odsłonie obie, krańcowo zmęczone, zawodniczki nie dbał już o technikę. Motywowana przez trenera Wasilewskiego Niepogoda biła częściej i celniej od miejscowej rywalki i to ją sędziowie wskazali jako zwyciężczynię tego starcia.
Jest to pierwsza od dłuższego czasu wygrana reprezentanta Polski na punkty w organizacji King of Kings. Zwykle nasi rodacy jadą tam w roli mięsa armatniego i dostarczycieli rekordów. Niepogoda jednak udowodniła tą walką, że jest czołową zawodniczką w Europie i w kategorii do 54 kg jest czołową zawodniczką na świecie. Czekamy więc z niecierpliwością na kolejną walką w litewskiej organizacji zawodniczki z Siedlec.
Jedna odpowiedź
Gratuluję Tobie i trenerowi. Szkoda , że nie jesteś zawodniczką klubu MKK , KPS , SKK BO TAM OBCY dostają większe stypendia i przyznawane granty na przeprowadzenie treningu i odnowy biologicznej.