MKP Pogoń Siedlce po rozstaniu z Dariuszem Banasikiem pilnie przeszukuje rynek trenerski.
Pierwszym poważnym kandydatem na nowego trenera jest Marcin Broniszewski. 37-latek swoją pracę trenerską rozpoczynał w Mazurze Karczew, w którym szkolił młodzież. W latach 2009-2011 pełnił funkcję asystenta trenera w Zagłębiu Lubin. W czasie Euro 2012 był w sztabie reprezentacji Polski i odpowiadał za rozpracowywanie rywali. Następnie był prawą ręką Franciszka Smudy w niemieckim III-ligowcu Jahn Regensburg. Od czerwca 2013 roku pracował w Wiśle Kraków, będąc prawą ręką Smudy, a następnie Kazimierza Moskala. W listopadzie 2015 roku po rozwiązaniu przez Wisłę kontraktu z Kazimierzem Moskalem, objął stanowisko trenera drużyny. Następnie był współpracownikiem Tadeusza Pawłowskiego w ekipie spod Wawelu. W lutym 2016 po zwolnieniu szkoleniowca ponownie został pierwszym trenerem. Jego bilans w ekstraklasie to: 2 remisy i dwie porażki.
Marcin jest synem Mieczysława Broniszewskiego, który w przeszłości był współpracownikiem Henryka Apostela, trenera Pogoni w Latach 1974-1977.
Drugim szkoleniowcem, którym interesują się działacze Pogoni jest Robert Podoliński. 41-latek jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Jako trener swoją pracę rozpoczynał w drużynach młodzieżowych Legii Warszawa. Następnie prowadził kilka podwarszawskich klubów m.in. KS Piaseczno, Koronę Góra Kalwaria, Mazura Karczew i Nidę Pińczów. W 2009 roku został asystentem trenera w Cracovii. Później został szkoleniowcem Bugu Wyszków. W czerwcu 2010 roku przejął Znicza Pruszków, w którym pracował do stycznia 2011 roku. Kilka miesięcy później podpisał umowę z Dolcanem Ząbki. Po dobrym okresie w podwarszawskim zespole zainteresowały się nim kluby z ekstraklasy. W 2014 roku trafił do Cracovii. Tam pracował 10 miesięcy. Później został szkoleniowcem Podbeskidzie Bielsko-Biała. Od czerwca 2016 roku pozostaje bez pracy.
Trzeci kandydat to Dariusz Dźwigała. 47-latek karierę trenerską rozpoczynał w Starcie Otwock, wyrabiając sobie w tym czasie dobrą markę na Mazowszu. W 2011 roku został szkoleniowcem Radomiaka Radom. Po roku spędzonym w Radomiu przeniósł się do Białegostoku, gdzie był asystentem trenera Tomasza Hajty w Jagiellonii. Następnie wrócił na Mazowsze, by poprowadzić IV-ligową Victorię Sulejówek. W czerwcu 2014 roku został szkoleniowcem Arki Gdynia. Po czterech miesiącach został zwolniony. W sezonie 2014/15 w dwóch ostatnich meczach poprowadził Polonię Warszawa. Od stycznia 2015 roku był trenerem Dolcanu Ząbki, w którym z powodzeniem prowadził I-ligowca. Za pracę w podwarszawskim klubie został wyróżniony przez Polski Związek Piłkarzy tytułem najlepszego trenera 2015 roku w I lidze. W czerwcu trafił do ekstraklasy, a mianowicie do Podbeskidzia Bielsko-Biała. W październiku po serii rezultatów poniżej oczekiwań został zastąpiony przez Jana Kociana.
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
10 odpowiedzi
2 z 3 niezłe pomysły
Marcin Broniszewski chyba najciekawiej
Szanowna redakcjo. Pan Broniszewski ma 37 lat, a nie 42. I to byłby dobry wybór. Aby nie Podoliński.
Pan Podolinski odmowil,takze lipa…
Banasik powinien podziękować pogoni za możliwość i warunki do wypromowania na poziomie ligi. Swoją drogą skoro nie zarabiamy dużo na transferach piłkarzy to może wyspecjalizować się w transferach trenerów ?
Marcin Broniszewski i jedziemy dalej
W internetach rozpisują się, że Broniszewski do końca roku poprowadzi Górnika Łęczna (Lublin), a potem zostanie asystentem Franca Smudy w tym klubie. Obawiam się, że skoro Podoliński i Broniszewski nie chcą to zostaje Dźwigała, ale on chyba wydaje się najmniej perspektywiczny. Rynek porządnych trenerów piłkarskich jest chyba niezbyt duży, może warto więc pomyśleć o managerze z zagranicy. Ale kto zapłaci za etat tłumacza i czy Zarząd poniesie ryzyko zatrudnienia człowieka nieznającego realiów polskiej I ligi?
Górnika do końca roku poprowadzi S. Nazaruk. To info oficjalne ze strony GŁ.
@ Grrube Lollo……sam zadajesz pytanie i sam na nie odpowiadasz. Trener z zagranicy , …bez sensu. Już był jeden.
Na zagranicznych to chyba zalało czasu mamy. Nie wydaje mi się by obcy poradził sobie z tym składem i potrafił dobrać sobie brakujących . Tak do końca to i Smuda jeszcze nic nie podpisał bo jest zagranicą i dopiero jak wróci to będzie na 100% wiadomo. Być może Broniszewski może się skusić i wybrać 1 ligę jako główny zamiast asystenta. Wydaje mi się że z kimś się już dogadali bo za cicho jest w eterze.