piątek, 19 kwietnia 2024r.

Pożyteczny sparing z Górnikiem. Biało-niebiescy remisują z ekstraklasowiczem (multimedia)

W sparingu rozgrywanym w Siedlcach piłkarze Pogoni zremisowali z Górnikiem Łęczna 1:1.

SYTUACJA WYJŚCIOWA

Trener Marcin Broniszewski na spotkanie z Górnikiem miał do dyspozycji dwudziestu dwóch zawodników i wszystkim dał szansę występu. W kadrze zabrakło Marcina Burkhardta i Cezarego Demianiuka oraz przebywających na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski: Roberta Janickiego i Grzegorza Tomasiewicza.

PRZEBIEG MECZU

Początek spotkania to wyrównana i otwarta gra obu drużyn. W 10 minucie dobry strzał Piotra Krawczyka obronił golkiper Górnika. Po chwili w bramce Pogoni dobrą interwencją popisał się Rafał Misztal, który obronił uderzenie Javiera Hernándeza. W 15 minucie zespół z Lubelszczyzny wyszedł na prowadzenie. Javi Hernández zacentrował z rzutu wolnego w pole karne, a tam zamykający akcję Przemysław Pitry pokonał bezradnego bramkarza Pogoni. 21 minuta: Pogoń mogła doprowadzić do remisu. Piotr Krawczyk po przejęciu futbolówki znalazł się w dobrej sytuacji i zagrał w pole karne, a tam Marcin Paczkowski i Konrad Wrzesiński przeszkodzili sobie w oddaniu strzału. Tuż przed końcem pierwszej odsłony z rzutu wolnego uderzył Dariusz Zjawiński, ale ten strzał bez problemów obronił Wojciech Małecki.

Druga połowa znakomicie rozpoczęła się dla podopiecznych Marcina Broniszewskiego. W 49 minucie po ładnej akcji Arkadiusz Jędrych zagrał do Konrada Wrzesińskiego, a ten uderzył celnie po długim słupku i było 1:1. Dwie minuty później Konrad Wrzesiński dośrodkował wprost na głowę Marcina Paczkowskiego, jednak ten strzelił niecelnie. 57 minuta: Biało-niebieskich na prowadzenie mógł wyprowadzić Michał Bajdur, który chwilę wcześniej pojawił się na placu gry, ale pomocnik Pogoni uderzył w bramkarza. W 68 minucie groźny strzał Michała Bajdura przeleciał nad poprzeczką. W kolejnej części meczu tempo gry spadło i wynik remisowy utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.

PLANY POGONI

Najbliższe ligowe spotkanie piłkarze Pogoni rozegrają w sobotę, 1 kwietnia o godzinie 16 na wyjeździe z Bytovią Bytów.



25.03.17, 11:05 – Siedlce (stadion ROSRRiT)

Sparing: Pogoń Siedlce – Górnik Łęczna 1:1 (0:1) Widzów: 430

Bramki: Konrad Wrzesiński 49 – Przemysław Pitry 16

Pogoń: 12. Rafał Misztal (46, 1. 1. Przemysław Frąckowiak) – 2. Tomasz Lewandowski (81, 15. Paweł Łydkowski), 4. Arkadiusz Jędrych (61, 5. Sebastian Krawczyk), 3. Michał Panufnik (46, 14. Mateusz Żytko), 16. Łukasz Wójcik (46, 27. Jakub Szrek) – 93. Konrad Wrzesiński (55, 24. Damian Świerblewski), 23. Piotr Mroziński (46, 8. Daniel Chyła), 6. Marcin Paczkowski (70, 7. Daniel Dybiec), 20. Piotr Krawczyk (70, 13. Dominik Barciak), 17. Eusébio Bancessi (55, 11. Michał Bajdur) – 9. Dariusz Zjawiński (61, 99. Piotr Kurbiel)

Górnik: 1. Wojciech Małecki – 14. Gabriel Matei (61, 21. Dariusza Jarecki), 4. Gérson (61, 3. Aleksander Komor), 45. Przemysław Pitry, 2. Leândro (46, 27. Stefan Aškovski) – 15. Grzegorz Bonin (46, 8. Grzegorz Piesio), 11. Josimar Atoche, 25. Szymon Drewniak (67, 7. Dragomir Vukobratović), 10. Javi Hernández (61, 77. Krzysztof Danielewicz), 12. Nika Dzalamidze (46, 9. Piotr Grzelczak) – 18. Bartosz Śpiączka (46, 19. Vojo Ubiparip)

Sędzia: Krzysztof Borkowski (Siedlce)

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

6 odpowiedzi

  1. Przerywam ciszę bo nie widzę wpisów. Sparing trener potraktował sparingowo, dużo testowanych jak na rozpoczętą rundę ale widocznie było mu to potrzebne. Z poziomu trybun było widać że nie wszyscy są gotowi na 1 ligę. Wcześniej pisałem o obawach co do Eusebio dzisiaj wypadł trochę lepiej może jednak mnie zaskoczy i będzie z niego pożytek czego mu życzę.

  2. wydaje mi się że bardzo dobry sparing i dla chłopaków i trenera
    kiedy jakiś ekstraklasowicza ostatnio dostał bramkę od nas ?

    1. Też uważam że udany, w normalnych warunkach pogodowych na normalnym boisku i nie z leszczami. Masz rację.

  3. Sparingi po to są aby traktować je sparingowo chociaż Górnik w pierwszej połowie wyszedł w optymalnym składzie. Zgadzam się z przedmówcą Leo.
    Nie wszyscy są gotowi na 1 ligę pomijając tych którzy wychodzą w pierwszym składzie. Pozytywnie zaskoczył mnie Eusebio w którym widać było większe zaangażowanie i chęć do biegania oraz zaskoczę wszystkich nieźle wypadł starszy Krawczyk.Zmarnował kilka dogodnych sytuacji ale co ważne sam je wypracował.Wójcik i Panufnik wszystkie ataki szły ich stroną bramka też wpadła po ich stronie, Paczka jak to Paczka taki po prostu letni,nie gorący nie zimny tylko zwyczajnie letni.To jest typ zawodnika że wśród 11 biegających jest gdzieś tam wkomponowany a siłę drużyny stanowi i tak tych dziesięciu.
    Ten niezmienny poziom utrzymuje on od 3 do 1 ligi i o ile w trzeciej ba nawet drugiej nikomu to nie przeszkadzało to w 1 widać braki.
    Ogólnie gra wyrównana ze wskazaniem na nas ponieważ mieliśmy więcej sytuacji klarownych tzw 100.
    Górnika raczej trzeba traktować bardziej jako pierwszoligowca niż ekstraklasowicza.
    Maja swoje problemy nie tylko z grą ale i atmosferą w szatni.Potwierdził to brat Piesia z którym miałem okazję rozmawiać na trybunach ale to ich problem.

  4. fizycznie górnik mocniejszy od nas, widać siłownię niektórzy lubią bardzo

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;