Rebecca Harris w Enerdze Toruń

Rebecca Harris, która jeszcze dwa tygodnie temu reprezentowała barwy PGE MKK Siedlce, znalazła nowego pracodawcę. Rozgrywająca podpisała kontrakt z Energą Toruń.

Przed sobotnim meczem z Eneą Gorzów Wielkopolski rozgrywanym 9 lutego, klub PGE MKK Siedlce zdecydował się rozwiązać kontrakty z dwiema amerykańskimi zawodniczkami: Rebeccą Harris i Kristi Bellock. Pierwsza z nich już znalazła nowy zespół. Była rozgrywająca MKK będzie reprezentować barwy Energi Toruń. Popularne „Katarzynki” będące obecnie trzecią siłą ligi, szukały zawodniczki dobrze czującej się w roli strzelca i z tą myślą zakontraktowały Harris.

Statystyki Harris w tym sezonie prezentowały się okazale. Amerykanka była najdłużej przebywającą na parkiecie zawodniczką w lidze (głównie z braku wartościowej zmienniczki w rotacji), która w 15 czterdziestominutowych meczach grała średnio 37 minut i 19 sekund. Eks koszykarka MKK zajmuje trzecią pozycję wśród najlepszych strzelców w lidze (19,9 punktów na mecz), posiada najwięcej trafionych trójek (35) przy bardo dobrej skuteczności (39,8%), a także jest drugą zawodniczką w lidze pod względem asyst (6,5 asysty na mecz).

32-letnia Harris już została zgłoszona przez toruński klub i wszystko wskazuje, że po raz pierwszy w tym sezonie zagra w Enerdze podczas sobotniego spotkania z Politechniką Gdańską. O minuty na parkiecie Harris rywalizować będzie w Toruniu z inną byłą koszykarką MKK – Katarzyną Trzeciak. Doświadczona Amerykanka powraca do grodu Kopernika po 4 latach, gdzie w sezonie 2014/15 rozegrała w barwach Energi 32 spotkania.

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert