W sobotę 3 sierpnia Pogoń zainauguruje nowy sezon II ligi przed własną publicznością. Siedlczanie o godzinie 17:00 podejmą Resovię.
ZMIENNE SZCZĘŚCIE
Pogoń w pierwszej serii gier zmierzyła się w Rzeszowie ze Stalą. Biało-niebiescy ulegli drużynie beniaminka 2:3. Teraz siedlczan czeka kolejne starcie z drużyną ze stolicy Podkarpacia. Tym razem podopieczni Kamila Sochy zagrają z Resovią. Najbliższy rywali Pogoni nowy sezon zainaugurował bardzo udanie. Resovia na wyjeździe pokonała w derbowym starciu Stal Stalowa Wola 3:1.
BILANS NA REMIS
W poprzednim sezonie obie ekipy spotkały się dwukrotnie w ramach ligowej rywalizacji. W rundzie jesiennej w Siedlcach Resovia wygrała pewnie 3:1. Z kolei wiosną w rundzie rewanżowej padł identyczny rezultat, ale wówczas górą była Pogoń. Teraz biało-niebiescy z pewnością spróbują zaburzyć tę serię i postarają się sięgnąć po komplet punktów przed własną publicznością.
SĘDZIA Z OLSZTYNA
Sobotnie zawody poprowadzi Marcin Szczerbowicz z Olsztyna. W ubiegłym sezonie arbiter ten sędziował jedno spotkanie z udziałem Pogoni. Siedlczanie przegrali wówczas ze Skrą Częstochowa 0:1.
WYGRAĆ U SIEBIE
Pogoniści z pewnością chcieliby domowe zmagania w sezonie 2019-20 zacząć od zwycięstwa. Dla biało-niebieskich będzie niezwykle ważne, aby regularnie punktować u siebie. Warto dodać, że Pogoń nie przegrała w Siedlcach od października ubiegłego roku. Ostatnią drużyną, która wywiozła z Mazowsza komplet oczek była wspomniana Skra.
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert
2 odpowiedzi
Proponuję autorowi artykułu zapozanć się co znaczy zwrot …”na rozkładzie”. Takiego zwrotu można użyć po wygranym meczu,…nie przd meczem. Przed meczem to można napisać ..Kolejny Rzeszów w rozkładzie”. Przecież nie wiadomo jakim wynikiem mecz się zakończy, nawet jeżeli jest się wielikm optymistą. Można pisać co się chce, ale nie tak jak się chce, bo trąci to niedouczeniem niestety.
Mój skład na mecz:
Piotr Smołuch – Bartłomiej Olszewski, Oskar Repka, Bartosz Brodziński, Adam Pazio – Damian Mosiejko – Kamil Walków, Piotr Marciniec, Bartosz Wiktoruk, Kacper Skibicki – Maciej Firlej