Zarząd MZPN uchwalił zasady dokończenia bieżącego sezonu oraz zasady dotyczące klasyfikacji w tabelach końcowych w IV lidze i niższych.
Z DUCHEM SPORTU
Mazowieccy działacze zdecydowali o zakończeniu sezonu 2019-20 „z duchem sportu”. Rozgrywki IV ligi i okręgówek (bez klasy A i B) miałyby zakończyć się na boisku, gdzie cztery najlepsze drużyny z każdej grupy rozegrałyby między sobą rewanże w 3 kolejkach (10, 13, 17 czerwca). W IV lidze zwycięzcy grup po rozegranych spotkaniach zmierzyliby się w barażu o awans do III ligi (27 czerwca na neutralnym boisku). Wicemistrzowie okręgówek otrzymają bezpośredni awans bez barażów. Rozgrywanie spotkań zależne jest od decyzji rządu. Jeżeli zgoda na rozgrywanie meczów się nie pojawi, rozgrywki zakończą się na obecnym etapie. Spadków na Mazowszu nie będzie, a IV liga ma liczyć po staremu dwie grupy.
BRAMKI ZAMIAST MECZÓW
Klasyfikacja drużyn na koniec sezonu, w przypadku nie rozegrania rewanżowych spotkań w IV lidze i okręgówkach będzie liczona w pierwszej kolejności na podstawie punktów z całego cyklu rozgrywek, a w przypadku równości… na podstawie różnicy bramek. Zarząd MZPN postanowił tak, opierając się na podstawie przepisu § 16 ust. 3 pkt. 1 lit. d Uchwały nr IX/140 z 3 i 7 lipca 2008 roku Zarządu PZPN.
Co to oznacza dla drużyn z naszego regionu? Mazovia Mińsk Mazowiecki dzięki lepszemu bilansowi bramek znalazła się w pierwszej czwórce IV ligi mazowieckiej (północ) i weźmie udział w dogrywaniu sezonu. W siedleckiej lidze okręgowej mecze rewanżowe między sobą miałyby dograć: Tygrys Huta Mińska, Hutnik Huta Czechy, Orzeł Unin i Naprzód Skórzec.
PUCHAR POLSKI
Zapadła również decyzja dotycząca wojewódzkiego Pucharu Polski. W przypadku umożliwienia rozgrywania meczów, będą czynione działania, aby edycja wojewódzka została dokończona. W nowym sezonie, okręgowy Puchar Polski dla drużyn IV ligi i okręgówki będzie dobrowolny.
Nowy sezon na Mazowszu miałby się rozpocząć w weekend 1-2 sierpnia.
PEŁNA UCHWAŁA MZPN
źródło: własne / MZPN / Echo Dnia; foto: Kamil Sulej
Jedna odpowiedź
W okręgówce siedleckiej to nie przejdzie, bo żadna z drużyn w obecnej fazie nie będzie zainteresowana ponoszeniem kosztów organizacji meczów, które do ostatecznego rozstrzygnięcia nic nie wniosą.