W ligowym debiucie trenera Damiana Guzka biało-niebiescy wygrali 1:0 z KKS Kalisz.
SYTUACJA WYJŚCIOWA
Trener Guzek zaczął pracę z pierwszą drużyną Pogoni od pucharowej wygranej w Ostródzie. Ligowa poprzeczka zawiesza przez solidny team z Kalisza została zawieszona zdecydowanie wyżej.
PRZEBIEG MECZU
W 3 minucie czujność Macieja Krakowiaka sprawdził Marcin Kozłowski, który uderzał z trudnej pozycji po zgraniu Macieja Górskiego. Golkiper z Kalisza poradził sobie bez żadnego problemu. Odpowiedź gości była zdecydowanie bardziej konkretna. Po strzale Toniego Segury siedlczan od utraty bramki uchronił słupek. W 9 minucie Przemysławowi Misiakowi zabrakło niewiele, aby przeciąć dośrodkowanie Kozłowskiego z rzutu wolnego. Po kwadransie łukowianin oddał niecelny strzał zza pola karnego. W 21 minucie Piotr Giel był bliski zaskoczenia Rafała Misztala po strzale piętą, dobijał jeszcze Nikodem Zawistowski, ale znowu Pogoń uchroniło obramowanie.
Po pół godzinie gry Kozłowski przejął piłkę na połowie gości, ale akcja spaliła na panewce, ponieważ wykonał o jeden zwód za dużo. W 38 minucie niecelny strzał z rzutu wolnego oddał Mateusz Piotrowski. Po mało zajmującej pierwszej połowie było 0:0.
Tuż po przerwie Mateusz Wysokiński oddał celny, ale za lekki, strzał na bramkę Misztala. W 56 minucie Pogoniści wyszli z kontrą. Górski świetnie przeniósł ciężar gry na drugą flankę, jednak Miłosz Przybecki zmarnował sytuację strzelecką. Sytuacja kaliszan pogorszyła się w 63 minucie. To właśnie wtedy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartkę obejrzał Przemysław Stolc. W 69 minucie groźny strzał Macieja Wichtowskiego został zablokowany w ostatniej chwili.
W 73 minucie siedlczanie dopięli swego. Najpierw strzał Przybeckiego został wybity tuż sprzed linii bramkowej przez Mateusza Mączyńskiego. Akcja trwała jednak dalej i została sfinalizowana przez skrzydłowego Pogoni, który potężnie uderzył z pola karnego. Swój udział w trafieniu miał Górski, który zaciekle walczył o piłkę z leżącym rywalem. W 77 minucie powinno być 2:0, ale Cezary Bujalski uderzył zbyt czytelnie po świetnym wypuszczeniu Przybeckiego. Jeszcze bliżej szczęścia było w końcówce regulaminowego czasu gry, ale Górski nie zdołał wykończyć kontry napędzonej przez Wiktora Preussa. Pomimo niewykorzystanych okazji Pogoń wygrała 1:0 i wydostała się ze strefy spadkowej.
PLANY POGONI
9 października o 15:00 Pogoń zagra w Suwałkach z Wigrami.
03.10.21, 14:00 – Siedlce (stadion ROSRRiT)
eWinner II liga: Pogoń Siedlce – KKS 1925 Kalisz 1:0 (0:0)
Bramka: Miłosz Przybecki 73
Pogoń: 12. Rafał Misztal – 24. Przemysław Misiak, 19. Maciej Wichtowski, 3. Robert Majewski, 2. Krystian Miś – 7. Miłosz Przybecki (85, 11. Wiktor Preuss), 27. Julien Tadrowski, 6. Mateusz Piotrowski, 10. Marcin Kozłowski (72, 9. Wojciech Trochim), 23. Franciszek Wróblewski (67, 20. Cezary Bujalski) – 22. Maciej Górski
KKS: 1. Maciej Krakowiak – 37. Nikodem Zawistowski (67, 22. Karol Smajdor), 32. Przemysław Stolc, 26. Filip Kendzia (59, 11. Michał Borecki), 8. Mateusz Mączyński, 77. Daniel Kamiński – 16. Bartłomiej Putno (59, 9. Mateusz Majewski), 3. Mateusz Gawlik, 24. Mateusz Wysokiński (67, 14. Bartosz Gęsior), 20. Toni Segura (79, 7. Bartłomiej Maćczak) – 99. Piotr Giel
Żółte kartki: Maciej Górski 68, Przemysław Misiak 75 – Mateusz Wysokiński 37, Przemysław Stolc 41, 63, Filip Kendzia 44, Daniel Kamiński 52, Ryszard Wieczorek 52 (na ławce), Piotr Giel 85, Mateusz Majewski 90+5
Czerwona kartka: Przemysław Stolc (63, KKS, za drugą żółtą)
Sędzia: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska)
Widzów: 513
Pozostałe wyniki 11 kolejki
GKS Bełchatów – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 0:0
Hutnik Kraków – Wigry Suwałki 2:1
Lech II Poznań – Garbarnia Kraków 1:1
Motor Lublin – Chojniczanka Chojnice 0:0
Ruch Chorzów – Stal Rzeszów 0:0
Śląsk II Wrocław – Sokół Ostróda 0:0
Wisła Puławy – Olimpia Elbląg 2:3
Znicz Pruszków – Radunia Stężyca 2:2
źródło: własne; foto: Dominik Kowalski
12 odpowiedzi
Brawo! Cieszy, że trener Guzek bazuje na drużynie przygotowanej do sezonu przez BT i korzysta ze wskazówek byłego trenera. Oby tak dalej!
Zbyszek – ile śniegu musiała zjeść twoja matka żeby takiego bałwana urodzić ?
Zbyszku balwanie jeden szkoda mi ciebie slimaku teraz druzyna gra bo nie ma trenera Tarachulskiego i dostaja inni szanse
Mamy trenera w Pogoni mamy trenera!!
Pogoń trochę lepsza w drugiej połowie, ale wciąż jest bardzo dużo do poprawy. Na szczególną pochwałę za walkę na boisku zasługuje Górski, Piotrowski. Dobrym prognostykiem jest to że trener żyje na ławce i to udziela się także piłkarzom na boisku!!!
Gdzie Ci hejterzy , którzy tylko czekają na złe wyniki Pogoni ????
Czy nie widzicie , że ta drużyna ma potencjał, który widać po strzelonej bramce !!! Zobaczcie jak wszyscy biegną i wspólnie cieszą się, że Pogoń strzeliła gola .
2 liga jest bardzo specyficzna . Bardzo często o wygranej decyduje większa determinacja do zwycięstwa. Brawo DRUŻYNA oraz cały sztab szkoleniowy. Dużo pracy przed Wami , ale dacie radę .
Do Zbyszka Dzbana – widać teraz robotę że drużyna może odetchnąć w końcu od trenera i robić swoją robotę – beznadziejna atmosfera była w szatni wielu chciało grać – a nie mogło . Zresztą co tu rozpisywać się na temat Klauna ZBYSZKA który uważa że tu jest robota BYŁEGO TRENERA a prawda jest całkiem inna , ale kiedyś o tym się dowiesz z wywiadów i z tego co się dzieję!
Brawo POGOŃ za 3 pkt i jedziemy dalej 🙂
MISZTAL DOBRA ROBOTA I CĄŁA DRUŻYNA
Twój tekst jest tyle samo wart co zbyszka. Dzisiaj w niedzielę nazywasz się niedziela i szukasz hejterów.
„Zresztą co tu rozpisywać się na temat Klauna ZBYSZKA który uważa że tu jest robota BYŁEGO TRENERA a prawda jest całkiem inna”
Przecież on tak nie uważa 🙂
Guzek to młody i odważny facet który postawi na młodych Misiak. Nojsza. Bujal. Preuss. Piotrowski. Wróbel doda do tego doświadczonych i mamy pociechę z drużyny brawo ?
Kto był na czwartej lidze to widział różnice kawał meczu pełnego walki i zaangażowania brawo ? ? kilku zlapalo drugi oddech
walczyć trenować Pogoń musi się utrzymać,
mega ważne trzy punkty
PS. nie ma sensu krytykować każdy może pomóc budować klub !