Dwa mecze i dwa walkowery – oto dotychczasowe dokonania Pogoni w bieżącej edycji Pucharu Polski. W 1/16 finału rywalem biało-niebieskich będzie Motor Lublin.
Pogoń ma swoje problemy, ale i nienarzekający na braki w klubowej kasie Motor nie może mówić o sielance. W lidze lublinianie zremisowali pięć spotkań z rzędu, przez co ponownie rozpoczęła się dyskusja o predyspozycjach Marka Saganowskiego do prowadzenia klubu o wysokich aspiracjach. Poprzednio los trenera był niepewny po ligowej porażce 2:4 w Siedlcach.
Kibice Motoru nie byli zachwyceni z losowania, ponieważ liczyli na wizytę topowej drużyny na Arenie Lublin. Pogoń nie rozgrzała emocji, ale z historycznego punktu widzenia jest trudnym przeciwnikiem. Motor nie wygrał z biało-niebieskimi od 24 kwietnia 2013 roku. Ten mecz może pamiętać Damian Guzek, który wówczas był podstawowym lewym obrońcą Pogoni.
Kolejnym historycznym argumentem przemawiającym za Pogonią jest potyczka sprzed niemal równo 34 lat. 18 listopada 1987 roku w 1/8 finału siedlczanie ograli Motor po złotej bramce Janusza Puchalskiego. W nagrodę biało-niebiescy awansowali do ćwierćfinału, w którym uznali wyższość Legii Warszawa. Powtórka z historii będzie mile widziana.
Początek środowego meczu o 13:00.
źródło i foto: własne
5 odpowiedzi
Nie mamy nic do stracenia , walczymy i dajemy z siebie wszystko PANOWIE to nie tylko kasa – ale prestiż i osiagniecie czegos czego dawno nie bylo…. POWODZENIA
Mega pora rozpoczęcia meczu
Świetna okazja aby udowodnić kilku osobom w urzędzie miasta, którym zależy na zniszczeniu klubu, że im się to nie uda! Oby tylko trener Guzek wrócił do sprawdzonej taktyki swojego poprzednika. Bo jak na razie jego taktyczne wymysły to bilans 0-8 w bramkach i dwie porażki.
Zbyszku czemu nie mozesz sie ujawnic ? Przeciez jestes takim kozakiem w necie no to pokaz sie gdzie jestes?
historia przemówiła za pogonią. Brawo!!!!! 0:5 jest się z czego cieszyć …