Rozmowa z Dominikiem Kornackim, piłkarzem Pogoni II Siedlce, który zmaga się z poważnym urazem.
Jak doszło do twojego urazu?
17 lipca wraz z kolegami wziąłem udział w turnieju piłki nożnej. W trakcie meczu finałowego podczas biegu moje kolano skręciło się w nienaturalny sposób. Od razu poczułem silny ból w kolanie. Po konsultacjach z kilkoma lekarzami okazało się, że mam zerwane więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie oraz lekko uszkodzoną łąkotkę.
Jak z twoim zdrowiem? Co jeszcze przed tobą, aby wrócić do pełnej sprawności?
Obecnie czuję się lepiej, czeka mnie zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego oraz wielomiesięczna rehabilitacja, by powrócić do pełnej sprawności fizycznej.
Zdecydowałeś się założyć zbiórkę. Ile potrzebujesz pieniędzy, aby przeprowadzić operację?
Aby przeprowadzić zabieg potrzebuję 13,5 tysiąca złotych.
Czy po zaleczeniu kontuzji myślisz o powrocie na boiska?
Obecnie moim celem jest jak najszybszy powrót na boisko. Wiem, że będzie to wiązało się z ciężką pracą i wielomiesięcznymi przygotowaniami.
POMÓŻ DOMINIKOWI
źródło i foto: własne
5 odpowiedzi
Jaki
To zawodnicy z Pogoni II nie są ubezpieczeni pod kontem kontuzji. Coś tu chyba jest nie tak.
Żaden zawodnik nie jest ubezpieczony na tak poważne kontuzje
Trzeba najpierw wyłożyć kasę na leczenie a potem ubezpieczenia zwracają za leczenie i rehabilitację i to trzeba liczyć na cud
Chyba ktoś tu nie ma racji. Klub prawdopodobnie skozystal z podstawowego ubezpieczenia i teraz jest problem. Szkoda chlopaka ale to wnioski dla rodziców i klubu. Wszystko fajnie jak nic się nie dzieje a jak się dzieje to klub nabiera wody w usta. Może by wypadalo wyjaśnić dlaczego nie ma pomocy ze strony klubu jesli zawodnik rokuje.