piątek, 29 marca 2024r.

Premiera pod znakiem czterech żywiołów (fotogaleria)

2 października 2022 roku – ta data przejdzie do historii gminy Zbuczyn. To właśnie tego dnia odbyła się premierowa edycja Półmaratonu Zbuckiego.

– To będzie bieg czterech żywiołów: wody dzięki deszczowi, ziemi, po której będziemy biec, powietrza, bo nim oddychamy i ognia, który będzie w nas – zapowiadał tuż przed startem Paweł Chojecki, dyrektor biegu.

Tak też było. Pogoda była kapryśna, jednak nie popsuła biegowa święta, w którym wzięło ponad 500 biegaczy. Jako pierwsi na trasę wyruszyli półmaratończycy, później chętni na przybicie piątki z Piątką Zbucką i nordicwalkerzy. Nie zabrakło także biegów dzieci i młodzieży z udziałem 200 młodych adeptów żądnych sprawdzenia się w sportowej rywalizacji. Najmłodsze biegaczki miały zaledwie trzylatka, a mimo tego uporały się z 400-metrową trasą!

Najmłodsi (do III klas szkoły podstawowej) mieli do przebiegnięcia 400 metrów, starsi (klasy IV-VI) – 800 metrów, zaś najstarsi – kilometr. W pierwszej kategorii wśród dziewczynek wygrała Alicja Biernacka, przed Alicją Noceń oraz Weroniką Wilczyńską, zaś w zmaganiach chłopców Kacper Rudzki był szybszy od Tymoteusza Trojanowskiego i Antoniego Jasińskiego. W kat. klas IV-VI pierwsza była Hanna Noceń, druga Malwina Turek, zaś trzecia Laura Komorzycka. W zmaganiach chłopców najlepszą trójkę stworzyli (kolejno) Antoni Posiadała, Jacek Nowosielski oraz Karol Pasiak. Jeżeli chodzi o najstarszą kategorię to wśród dziewczyn wygrała Sylwia Jastrzębska, która dobiegła do mety przed Leną Mierzejewską i Zofią Kożuchowską. Przemysław Jasiński był najszybszym chłopcem, Kacper Chromiński był drugi, a Bartosz Samoćko trzeci.

Najszybszym półmaratończykiem okazał się Roman Adamowicz (Achilles Leszno). Drugi był jego klubowy kolega Władysław Pramow, zaś trzeci Bogdan Semenowycz. Wśród pań pierwszą lokatę wybiegała Maryna Nemczenko (Achilles), drugie miejsce zajęła Ewa Jagielska z Wyszkowa, zaś trzecia była Natalia Semenowycz.

Jeżeli chodzi o piątkę to najlepsze trójki prezentowały się następująco: 1. Andrzej Starzyński (UMCS Lublin), 2. Kamil Młynarz (SKB Kraśnik), 3. Adam Świrgoń (trenerbiegania.pl) oraz 1. Mariola Baranowska (MKS Żak Biała Podlaska), 2. Marta Kaźmierczak (Dream Run), 3. Agnieszka Markiewicz (Obozy Górskie). Wśród nordicwalkerów triumfowali Piotr Polkowski (NW Człapski Team) oraz Patrycja Bereznowska.

– Wszystko wypaliło. Nikogo nie odstraszył padający deszcz. Poziom sportowy także był wysoki, ponieważ zwycięzca półmaratonu pokonał trasę w czasie poniżej 1:06, a to jest dobry wynik. Trasa była atestowana. Zrobiliśmy wszystko, żeby poziom sportowy zbliżył się do poziomu organizacyjnego, o który zadbali nasi strażacy, koła gospodyń wiejskich, ekipa ze Zbuckiego Ruchu. Nie spodziewałem się, że przy organizacji takiej imprezy trzeba zadbać o tak wiele szczegółów. Pierwsze koty za płoty. Nie mnie siebie oceniać, ale ja jestem zadowolony – mówił wójt Hubert Pasiak.

Zwieńczeniem biegowego dnia w sercu Zbuczyna była dekoracja zwycięzców.

– Jestem pełna podziwu dla was. Pokazaliście wspólnie jak wiele można się zrobić, kiedy ma się pomysł i chęci, aby go zrealizować. Wójt wspomniał, że Mazowsze dofinansowało tę imprezę i to prawda, ale to by się nie stało gdyby nie dobry wniosek złożony przez niego. Należą mu się brawa. Trzeba dbać o infrastrukturę, ale i pamiętać, że sport to zdrowie – powiedziała Janina Ewa Orzełowska, członkini zarządu województwa mazowieckiego.

Pucharów rozdano co niemiara, a w rolę mistrza ceremonii wcielił się komentator Canal+ Sport Marcin Rosłoń. Zorganizowanie tak dużego biegu nie byłoby możliwe bez zaangażowania dziesiątek osób, Ochotnicznych Straży Pożarnych i Kół Gospodyń Wiejskich z terenu gminy, harcerzy i wielu innych pełniących różne funkcje. Wszyscy, którzy dołożyli swoją cegiełką znaleźli się przez chwilę w centrum uwagi i zostali właściwie nagrodzeni przez organizatorów biegu. Uhonorowani zostali także ambasadorzy imprezy: Patrycja Bereznowska, Robert Celiński, Lidia Chojecka-Leandro oraz Łukasz Zdanowski.

Bereznowska była najlepsza w swojej kategorii NW, Celiński był drugi na piątkę, zaś Chojecka-Leandro po raz pierwszy od 10 lat wzięła udział w biegu na czas.

Ponadto każdy z uczestników miał okazję wygrać nagrodę pocieszenia w loterii. Jedna z pań odjechała nowiutkim rowerem, zaś inna wzbogaciła domową kolekcję o przenośny głośnik.

Wiele większych ośrodków mogłoby od Zbuczyna uczyć się organizacji imprez sportowych. Wójt Hubert Pasiak już zapowiedział kolejną edycję Półmaratonu Zbuckiego, ale zapewne w cieplejszym terminie.

 

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

3 odpowiedzi

  1. Bardzo się cieszę że odbywają się takie edycje bo dzięki temu zawidnicy nie tylko rywalizują ze sobą ale też zawierają ze sobą przyjaźń to jest też bardzo ważne bo to miło się wspimina atakie wspomnienia zostają w sercu każdego czllowieka do końca życia

    1. Tak to prawda warto organizować takie imprezy bowarto takie momenty uwiecznić w pamięci i dbać onie

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;