Po pucharowej porażce Pogoń Siedlce zmierzy się na wyjeździe z Olimpią Elbląg w 21 kolejce eWinner II ligi. Jest to bardzo ważne spotkanie w kontekście walki o grę w barażach o awans do I ligi.
Po odpadnięciu z Fortuna Pucharu Polski siedlczanie mogą w pełni skupić się na rywalizacji ligowej. Piłkarze Pogoni mają realne szanse na awans do baraży, więc jest o co walczyć. Obecnie biało-niebiescy do strefy barażowej tracą 8 punktów. Ostatnie 6 miejsce w tej strefie zajmuje właśnie Olimpia. W sobotę można więc zmniejszyć stratę do drużyny z Elbląga do pięciu punktów. Spotkanie zapowiada się tym bardziej ciekawie, że obie drużyny są ostatnio w wysokiej formie. W ostatnich 5 kolejkach Olimpia zdobyła 11, a Pogoń 10 punktów.
Sobotni rywal Pogoni dobrze prezentuje się w bieżącym sezonie ligowym. Olimpia zanotowała w nim 8 zwycięstw, 9 remisów i tylko 3 porażki. Sposób na drużynę Przemysława Gomułki znalazły Górnik Polkowice, Hutnik Kraków i Polonia Warszawa. Natomiast z Pucharu Polski na etapie 1/16 finału wyeliminował ją inny ligowy rywal, czyli prowadzony przez Bartosza Tarachulskiego KKS Kalisz. Te wyniki pokazują, że ciężko jest w tym sezonie pokonać Olimpię i udało się to na razie tylko nielicznym. Najlepszymi strzelcami Olimpii w tym sezonie są Jan Sienkiewicz i Aron Stasiak, obaj mają na koncie po 7 bramek. Aktualny trener pracuje z drużyną od początku tego sezonu.
Olimpia jest wyjątkowo trudnym rywalem dla siedleckiej Pogoni. Zespoły mierzyły się ze sobą 15 razy. 9 spotkań zakończyło się zwycięstwem Olimpii, 5 remisem i tylko jedno wygraną Pogoni. Pogoń zdobyła w nich 10 bramek, a straciła aż 24. Jedyne zwycięstwo siedlczanie zanotowali 4 listopada 2020 roku, gdy zwyciężyli 4:3. Trenerem Pogoni był wtedy Tarachulski. Żaden z obecnych zawodników Pogoni nawet nie siedział wtedy na ławce. Problemy w starciach z ekipą z Elbląga potwierdza także pierwsze spotkanie z tego sezonu, rozegrane 6 sierpnia ubiegłego roku. Wtedy Pogoń po bardzo bezbarwnym meczu przegrała 0:1 po bramce Arona Stasiaka. Kibice Pogoni muszą liczyć, że trener Marek Saganowski znajdzie sposób na rywala i poprowadzi biało-niebieskich do drugiego zwycięstwa w historii.
Sędzią spotkania będzie 33-letni Maciej Pelka z Poznania. Sędziował on do tej pory 4 mecze Pogoni: porażkę 2:1 z Ruchem Chorzów z sezonu 2018/2019, remis z Garbarnią Kraków 2019/2020, porażkę z Wigrami Suwałki 2020-21 i zwycięstwo 3:0 z Sokołem Ostróda 2021-22.
Byłymi zawodnikami Olimpii są obrońca Tomasz Lewandowski, pomocnik Damian Szuprytowski, skrzydłowy Cezary Demianiuk i napastnik Orest Tkaczuk. Natomiast byłym Pogonistą w barwach Olimpii jest bramkarz Andrzej Witan, który rozegrał w Pogoni 10 meczów w sezonie 2014-15.
Spotkanie na Stadionie Miejskim w Elblągu rozpocznie się w sobotę 4 marca o godzinie 14:30.
autor: Aleksander Cieciora
źródło: własne; foto: Kamil Sulej
11 odpowiedzi
Jeśli przywieziecie jakiś punkt z Elbląga będę pewien że się utrzymamy. Lewy, Szupryt i Czarek będą mieli dodatkową motywację.
Aj tam jakiś punkt. Jedziemy po 3 punkty!
Obyś miał rację.
Ja tez myślę że jedziemy po trzy punkty bo czas rywala znokautowac
Trudny mecz z silnym przeciwnikiem. Wierzę, że remis jest w naszym zasięgu. Warto zagrać w Elblągu jak Bartek Tarachulski ze swoim KKS Kalisz. Wierzę jednak, że nasi trenerzy czerpią garściami z taktyki naszego byłego szkoleniowca!
Zbyszku oni już nie kierują się dewizą byłych trenerów oni żyją tym co się dzieje teraz może teraz patrz na dewizą ktura jest mottem życiowym marką saganowskiego bo Bartosz tarachulski ma teraz inną drużynę do trenowania pozatym to nie denerwuj ludzi takim pismem bo oni mają tego dosyć i pamiętaj że ludzie mają cierpliwość do ciebie ale ona może się już skończyć a wtedy nie będą do ciebie pisać
I tak trzymaj Darek.
Dziękuję bardzo twoje słowa to prawdziwy komplement zachęta nato żeby sobie radzić z tego typu sytuacjami dlatego dostajesz ode mnie plusa
Co Ty człowieku pi..sz ?
Druga poważna weryfikacja. Z Łęczną bez pomysłu i bez sytuacji. Z Olimpia coś czuję 3 0 bez historii.
Ten mecz zweryfikuje jaki będzie wynik