Tygrys wypadł za pucharową burtę dopiero po karnych (fotogalerie)

Pucharowa przygoda Tygrysa Huta Mińska zakończyła się na ćwierćfinale. Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego dzielnie walczyli z III-ligową Legionovią Legionowo, ale polegli.

Tygrys miał sporo czasu, aby optymalnie przygotować się do spotkania z czołowym III-ligowcem. Drużyna Wiechowskiego pauzowała w lidze, więc mogła skupić się na pucharze. W pierwszej połowie nie było tego jednak widać. Stawka spotkania i klasa rywala zdawała się przygniatać piłkarzy z Huty Mińskiej. Legionovia objęła prowadzenie w 10 minucie. Po centrze Bartosza Mroczka z rzutu rożnego złe zachowanie defensywy gospodarzy wykorzystał Konrad Zaklika. Goście z Legionowa prezentowali się lepiej i byli bliżsi strzelenia gola na 2:0 niż utraty bramki. W 35 minucie słupek uchronił Tygrysa po strzale Daniela Chorosia z głowy. Najbliżej wyrównania gospodarze byli w 44 minucie, kiedy Anatolij Masałow minimalnie przestrzelił po centrze Jakuba Teodorskiego z rzutu wolnego.

Na druga połowę Tygrys wyszedł odmieniony. Respekt przed rywalem został w szatni. Na efekty lepszego podejścia do gry nie trzeba było długo czekać. W 60 minucie Szymon Sokolnicki sfaulował we własnej szesnastce Piotra Habra. Jedenastkę na bramkę zamienił Serhij Herasymeć. Legionovia szukała trafienia na 2:1, ale Krzysztof Ufnal był pewny między słupkami. W ostatniej akcji regulaminowego czasu gry Krzysztof Banaszek miał nodze piłkę meczową, ale przestrzelił.

Pierwsza połowa dogrywki nie przyniosła wielkich emocji. Drugi z dodatkowych kwadransów był zdecydowanie bardziej ciekawy. W 106 minucie szybki wypad Tygrysa o mało co nie zakończył się trafieniem rezerwowego Franciszka Gniadzika. W 113 minucie ze strzałem Habra z ostrego kąta poradził sobie Paweł Błesznowski. Legionovia również miała swoje sytuacje, lecz Ufnal był nie do pokonania. Brak rozstrzygnięcia w dogrywce doprowadził do rzutów karnych.

W piątej serii Szymon Wiejak mógł wprowadzić Novię do półfinału, ale przestrzelił. Tygrys wrócił do gry. W ósmej serii Daniel Kuć przegrał pojedynek z Janem Krzywańskim, który w 119 minucie został wprowadzony specjalnie na rzuty karne. Po chwili Zaklika nie pomylił się i awans faworyta stał się faktem.

Rywalem Legionovii w półfinale będzie Pogoń Grodzisk Mazowiecki.

19.04.23, 16:30 – Huta Mińska

forBET PP MZPN: Tygrys Huta Mińska – Legionovia Legionowo 1:1 k. 6-7 (0:1, 1:1, 1:1)

Bramki: Konrad Zaklika 10 – Serhij Herasymeć 61 (k)

Karne: 1-0 Konrad Biesiada, 1-1 Patryk Koziara, 2-1 Krzysztof Szabrański, 2-2, Kamil Kumoch, 2-2 Maciej Żaczek (obroniony), 2-3 Adam Waszkiewicz, 3-3 Piotr Haber, 3-4 Daniel Choroś, 4-4 Anatolij Masałow, 4-4 Szymon Wiejak (nad bramką), 5-4 Franciszek Gniadzik, 5-5 Piotr Sonnenberg, 6-5 Daniel Żurawski, 6-6 Kacper Kaczorowski, 6-6 Daniel Kuć (obroniony), 6-7 Konrad Zaklika

Tygrys: 1. Krzysztof Ufnal – 6. Maciej Żaczek, 7. Daniel Żurawski, 3. Stanisław Dźwigała (91, 4. Igor Gwiazdowski), 8. Krzysztof Banaszek (117, 16. Krzysztof Szabrański) – 10. Piotr Haber, 14. Dawid Brzeziński (78, 18. Franciszek Gniadzik), 17. Konrad Biesiada, 9. Anatolij Masałow, 11. Jakub Teodorski (90+3, 2. Mikołaj Chałabis) – 20. Serhij Herasymeć (84, 19. Daniel Kuć)

Legionovia: 33. Paweł Błesznowski (119, 12. Jan Krzywański) – 66. Kacper Kaczorowski, 3. Adam Waszkiewicz, 99. Daniel Choroś, 25. Szymon Sokolnicki (70, 27. Szymon Wiejak), 19. Grzegorz Wojdyga (96, 22. Karol Barański) – 7. Michał Suchanek (80, 37. Piotr Sonnenberg), 6. Konrad Zaklika, 21. Kamil Kumoch, 23. Bartosz Mroczek (70, 14. Patryk Koziara) – 10. Dariusz Zjawiński (91, 8. Patryk Rycaj)

Żółte kartki: Krzysztof Banaszek 32, Jakub Teodorski 41, Anatolij Masałow 81, Piotr Haber 120 – Szymon Sokolnicki 60, Grzegorz Wojdyga 90+1, Piotr Sonnenberg 98

Sędzia: Dawid Muc (Radom)

Widzów: 120

źródło: własne; foto: Vincec Foto Sport / SportSiedlce.pl