Pogoń Siedlce zremisowała 0:0 z Hutnikiem Kraków w 31 kolejce eWinner II ligi. Jakie są echa tego pojedynku?
POPIS SĘDZIEGO
Bohaterem spotkania nie został żaden z zawodników, lecz arbiter Damian Krumplewski. W 28 minucie dotknął on piłki po zagraniu Bartosza Wicenciaka, ale nie przerwał gry, w wyniku czego do bramki Pogoni trafił Patryk Kieliś. Dopiero po protestach piłkarzy Pogoni i konsultacji z asystentem sędzia anulował gola gości. Bramka Hutnika byłaby uznana przed zmianą przepisów w sezonie 2019-20. Przed nią sędzia był traktowany jak powietrze i akcja toczyłaby się dalej w takiej sytuacji. Obecnie obowiązujące przepisy mówią jasno, że po dotknięciu piłki przez arbitra zostaje przyznany rzut sędziowski drużynie, która prowadziła grę. Tak kuriozalny błąd nie powinien się zdarzyć nawet na poziomie II ligi. Ta sytuacja może zamknąć drogę sędziego Krumplewskiego do większej kariery.
UCIEKAJĄCE BARAŻE
Przed spotkaniem z Hutnikiem Pogoń miała nadzieję na walkę o grę w barażach. Obecnie sytuacja wygląda już jednak gorzej. Siedlczanie pozostają na 9 miejscu w ligowej tabeli z taką samą liczbą punktów co ósma Olimpia Elbląg i sześcioma oczkami straty do Motoru Lublin, a także znajdujących się w strefie barażowej KKS Kalisz i Wisły Puławy. Odrobienie tej straty nie jest niemożliwe, ale remis z Hutnikiem mocno komplikuje sytuację biało-niebieskich.
DYPLOMACJA I NIEDOSYT
Trener Hutnika Bartłomiej Bobla na pomeczowej konferencji stwierdził, że arbiter Krumplewski nie zaliczył dobrego spotkania, ale nie chciał wnikać w szczegóły. Natomiast Marek Saganowski wyraził zadowolenie z gry swojego zespołu i niedosyt z powodu wywalczenia tylko jednego punktu.
POWRÓT KAPITANA
W spotkaniu z Hutnikiem po raz pierwszy od meczu ze Stomilem Olsztyn, czyli od 8 kwietnia, na boisku pojawił się Maciej Wichtowski. Kapitan biało-niebieskich wszedł z ławki na początku drugiej połowy, zastępując Wicenciaka. Na konferencji prasowej trener Saganowski został zapytany przez naszego redaktora czy w następnym spotkaniu można spodziewać się jego powrotu do wyjściowej jedenastki. Odpowiedział dyplomatycznie, że Wichtowski wszedł na swoją naturalną pozycję i jest on zadowolony z jego występu. Jednocześnie zaznaczył, że pozostała dwójka stoperów, czyli Tomasz Lewandowski i Michał Rutkowski, nie popełnia błędów.
DWUMECZ NA ZERO
Gol nie padł nie tylko w tym, ale też w jesiennym spotkaniu Pogoni z Hutnikiem Kraków. Dwumecz zakończył się więc remisem 0:0. Hutnik jest jak na razie jedynym rywalem Pogoni w tym sezonie, z którym siedlczanie nie zdobyli ani nie stracili bramki w obydwu pojedynkach. Powtórzenie takiej sytuacji jest jeszcze możliwe z Kotwicą Kołobrzeg. Jednocześnie bramkarze Pogoni zaliczyli 11 czystych kont we wszystkich rozgrywkach, z czego 9 Maciej Kikolski, a 2 Jakub Kowynia. Aż 9 z nich udało się odnotować za kadencji trenera Saganowskiego. Dla porównania Pogoń nie strzeliła żadnego gola również w 10 spotkaniach, w tym w 5 po przejęciu drużyny przez legendę Legii.
autor: Aleksander Cieciora
źródło i foto: własne
2 Responses
Szkoda że sędzia główny nie dotknął piłki własnymi jajami byłby nie zły cyrk
Cyrk to by był, jakbyś coś mądrego w końcu napisał.