niedziela, 5 maja 2024r.

List do redakcji: Prezydent Miasta i cały ten zarząd mnie oszukali

Marek Saganowski odchodzi z Pogoni Siedlce. Smutne, bo facet naprawdę robił dobrą robotę i potrafił dać kibicom dużo radości. Objął drużynę w trakcie sezonu na dole tabeli, a doprowadził do tego, że Pogoń otarła się o strefę barażową, nawet teraz matematyczne szansę zostały… Sagan dał nową jakość!

Tydzień temu zarząd dumnie ogłosił, że przedłuża na kolejny rok kontrakt z trenerem… Super!!! Nareszcie ktoś w zarządzie postawił na piłkę w Siedlcach… Już się cieszyłem… Moja radość jako kibica trwała krótko, bo jednak Sagan idzie do Wisły Płock, bo… no właśnie tego nie mogę zrozumieć. Ekstraklasa dla trenera to wyzwanie tylko Płock ma takie same szanse na utrzymanie jak Pogoń na baraże, więc chyba… coś słabo!

Zarząd Pogoni zawarł podobną z trenerem dżentelmeńską umowę, że jak pojawi się oferta z Ekstraklasy to nie będzie robił przeszkód… Tylko że dziś piłka nożna to nie dżentelmeńskie umowy, a biznes i nie ma tam sentymentów tylko liczy się kasa. Moim zdaniem zarząd i miasto znów oszukali kibiców. Dlaczego? Bo jak można było zawrzeć taki kontrakt, który pozwala na to żeby w trakcie sezonu zostawić drużynę na lodzie, mało tego nie podano publicznie, że są jakieś dżentelmeńskie umowy… W takiej sytuacji to każdy trener, który trafi do Pogoni będzie bez żadnej konsekwencji mógł odejść kiedy chcę i przez takie działania nigdy nie uda się zbudować drugiego Rakowa Częstochowa. Obserwując to zza bramki odnoszę wrażenie, że działania, które podejmuje zarząd Pogoni mają bardziej na celu utrzymanie obecnego stanu i zawirowań wokół klubu niż na budowaniu dobrej piłki w Siedlcach. Patrzę i nie wierzę w to co się dzieje. Kontrakt, który można podpisać i za tydzień podetrzeć sobie tyłek. Prawnicy za sformułowanie treści tego gniota wzięli pewnie więcej kasy niż klub dostanie za jego zerwanie, bo przecież dżentelmeńska umowa, tylko ciekawie z kim ten zarząd się umówił, bo chyba ze sobą… bo raczej nie z kibicami! Tym bardziej, że skoro nie było przy takiej umowie ze strony zarządu żadnej alternatywy w postaci trenera, który obejmie Pogoń w takiej sytuacji, to znaczy, że zarząd albo nie ma wyobraźni albo coś ukrywa, a cała sytuacja ma drugie dno i w tle kasa… Nie wiem bo wygląda to tak jak by zarząd był zaskoczony i żeby wybrnąć z sytuacji mówi teraz o jakiś dżentelmeńskich umowach… Może się mylę w normalnym klubie takie odejście trenera to pieniądze dla klubu, bo klub traci wizerunkowo i finansowo… W takich sytuacjach klub, do którego idzie trener jest gotów zapłacić kary za zerwanie kontraktu i to są pieniądze, za które można zatrudnić szybko nowego trenera i budować formę w spokoju na kolejny sezon. Pretensji do pana Marka Saganowskiego mieć nie można zrobił dobrą robotę i jeżeli uważa, że dla jego rozwoju przejęcie Wisły będzie korzystne sportowo i finansowo proszę bardzo dla mnie jak najbardziej ok. Jego decyzje i należy je szanować. Dzięki Sagan!

Za to nie można szanować decyzji całej tej zgrai nieudaczników, którzy zawierają niezrozumiałe kontrakty i umowy bo liczy się tu i teraz… bo może w przyszłym sezonie kto inny będzie w zarządzie, a co tam, aby od wyborów do wyborów jak politycy przy korycie nachapać się i tyle… Towarzystwo wzajemnej adoracji, a nie towarzystwo sportowe… Walne zgromadzenia, juble itp. Pojeść, popić, ponarzekać… Jak na taki klub jak Pogoń Siedlce to chyba za dużo. Był afera z dopingiem, afera z kontraktem piłkarzy, który w formie czy nie musi zagrać określoną liczbę minut na boisku, nauczyciel w-f trenerem, bijatyka na meczu, bo ochrona zaspała, kibice stojący na bramkach przez pierwszą połowę Pucharu Polski, bo czytnik biletów nie działa. Dużo tego… Nie można zapomnieć, że talenty z Siedlec i okolic grają w piłkę gdzie indziej, bo tam jest stabilizacja i stawianie na rozwój.

Prezydent Miasta i cały ten zarząd oszukali mnie kibica, że chcą dobrego klubu w Siedlcach, a tymczasem znów będzie walne zgromadzenie i narzekanie jak jest ciężko i słabo finansowo.

Zawsze jest słabo, gdy się zawiera umowy dżentelmeńskie, a nie biznesowe przewidujące wszystkie sytuacje nawet tsunami i zabezpieczone klauzulami, na których klub zarabia pieniądze. W zarządzaniu klubem trzeba mieć zawsze alternatywę gdyby coś szło nie tak, a w Pogoni ewidentnie tego brakuje…

 

autor: Kibic Pogoni (nazwisko do wiedzy redakcji)

źródło i foto: własne

DODAJ KOMENTARZ

20 odpowiedzi

  1. Niestety, to są fakty które świadczą że w Pogoni ludzie na najwyższych szczeblach nie traktują poważnie wyniku sportowego. Szkoda bo moim zdaniem niewiele potrzeba żeby pograć w lidze wyższej. Przestańcie płacić w polskiej piłce trenerom i piłkarzom krocie za bycie przeciętniakiem to wiele rzeczy związanych z piłką znormalnieje.

  2. A ja się zastanawiam, jaki cel ma SPORTSIEDLCE publikując takie wysrywy.

  3. A do ciebie, drogi autorze listu: Po raz kolejny nie ukrywaj się za firewallem, tylko bądź odważny i opublikuj pod imieniem i nazwiskiem np. na fanpejdżu klubowym. Albo zgłoś akces do zarządu. I tam pokaż jaka będzie jakość Pogoni pod twoimi rządami.

  4. Muszę przyznać, że nie do końca się zgadzam z wypowiedzią. Ale po kolei.

    Też uważam, że Saganowski wykonał w Siedlcach dobrą robotę. Nie każdy mecz wyszedł, nie każdy mecz mi się podobał, ale była to najlepsza piłka od lat. Wyniki wyciągnęły zespół ze strefy spadkowej, zaczęli grać wychowankowie. Szkoda, że człowiek znika, ale przy tej sytuacji trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Pogoń w przeciągu ostatnich 15-20 lat najpierw powstała z martwych, zdołaławejść na drugi szczebel rozgrywkowy a w ostatnim czasie jest średniakiem w II lidze, bujającym się między barażami a strefą spadkową. W międzyczasie zaliczyliśmy kilkukrotne kłopoty finansowe czy aferę witaminową. Płock w tym samym czasie grał w eliminacjach do europejskich pucharów, spadł najniżej tam, gdzie my jesteśmy w tym momencie i, mimo głosów o przynoszonych stratach, ma wsparcie bogatego koncernu. Saganowski nic nie straci (jak spadnie, to stwierdzi, że miał za mało czasu), a może dużo zyskać, jeśli uda mu się utrzymać. Nie podano oficjalnie, na czym ta „dżentelmeńska umowa” polegała i czy była wpisana w kontrakt. Natomiast czy dalsza współpraca dalej by się układała poza zablokowaniu takiej oferty? Ciężko powiedzieć.

    Inna kwestia to zarządzanie klubem. Też mam wrażenie, że od lat każdy sezon to nowa wizja na drużynę i nic więcej. Nie będę ukrywał, że dużo obiecywałem sobie po Maletce, gdyż za jego prezesowania klub zdawał się wychodzić na prostą, zwłaszcza pod względem wizerunkowym. Niestety, poza wizerunkiem było to życie ponad stan, co skończyło się kolejnymi problemami. Aktualny zarząd niby coś robi, ale o spektakularnych efektach nie ma co mówić. Chciałoby się mieć powtórkę z Rakowa, by konkretna wizja i umiejętności zarządcze pozwoliły grać o coś więcej niż kopanie na szczeblu centralnym. Nie zapominajmy tylko, że za Rakowem, poza specyficzną pracą Papszuna, stoją też niemałe pieniądze z X-komu, za które opłacani byli wykwalifikowani pracownicy. Czy w Siedlcach jest ktoś, kto by sypnął kasą i spokojnie poczekał na wyniki na bardzo nieprzewidywalnym rynku? Wątpię. Miasto, będące właścicielem klubu, ma swoje braki w budżecie i najchętniej samo pozbyłoby się udziału w zespole. Inni sponsorzy – niby się pojawiają, ale kokosów zapewne nie zapewniają.

    Pozostaje pytanie, jaka jest wizja dalszego działania. To, że asystenci pociągną ligę przez ostatnie kolejki, to pikuś. Co dalej i jak ma wyglądać ten „skrupulatny wybór nowego szkoleniowca”. Biorąc pod uwagę ostatnią modę na młodych trenerów i nasze wcześniejsze wynalazki – trochę strach pomyśleć.

  5. Większych bzdur dawno nie czytałem. Teorie spod budki z piwem.

  6. Dalej tak róbcie, publiczne pieniadze ponad 2 miliony co roku dostać z miasta rozpieprzyć i to wiecej kibice wam dadzą wiwatu. W końcu ktoś się zebrał na odwagę i wam prawde wygarnął. Brawo kibic czy tam kibice. W szoku tylko jestem że redakcja zdecydowała się opublikować ten list, przecież to jedna klika z zarządem pogoni.

  7. A może tak merytorycznie co Pogoń zyskała jak tydzień temu podpisała kontrakt a teraz nie ma trenera są z tego jakieś profity oprócz wstydu na całą Polskę? Zwykle pytanie bo ja to się nie znam.

    1. Zyskała? Według mnie nic, może jakiś ekwiwalent za wykup kontraktu, może jakieś płaszczyzny współpracy. Straciła obiecującego trenera, z którym nie spaliła mostów.

      Natomiast nie widzę powodu do wstydu. Takim zdecydowanie była akcja z witaminami. Wstydzić się można ze zbierania pieniędzy na przetrwanie klubu ze względu na wcześniejsze własne błędy w zarządzaniu. Ba, za wstydliwe na całą Polskę może uchodzić nadmierne utożsamianie się niektórych kibiców z Legią. Tudzież akcję sprzed lat z Nico Chietino, który podpisał kontrakt i pomylił Pogonie. Ale utrata trenera, którego efekty pracy są widoczne, na rzecz drużyny z Ekstraklasy? Bez przesady.

      1. Tylko chcę wiedzieć co ? Właśnie że np. będziemy wymieniać zawodników, trenerów lub dostaniemy kasę a zarząd robi z tego jakiś hokus pokus po co? Powiedzmy podpisaliśmy umowę z trenerem która nawet zerwana po tygodniu dała klubowi to i to. I będzie z tego korzyść dla Pogoni i tyle

  8. A może powinno się rozwiązać to pośmiewisko. Szkoda pieniędzy miejskich, są ważniejsze wydatki w mieście lub dajmy je tym sportowcom, którzy na to zasługują

    1. Jakie ważniejsze wydatki ? Chłopie o czym ty piszesz. Jest określona pula na sport. Są określone dyscypliny priorytetowe gdzie sa grupy młodzieżowe. Komu chcesz dać Sterędze ? na kolejne wyjad czytaj wczasy. Natomiast na inne wydatki w mieście typu łatanie dziur sś środki z innej puli. Gowa w tym prezydenta i radnych żeby w każdej puli było jak najwięcej.

  9. Ale bełkot xD Autor albo nie ma pojęcia o piłce, albo po prostu jest idiotą.

  10. Pytanie do Redakcji:
    Jakie warunki trzeba spełnić żeby zobaczyć swój list lub inną formę literacką na łamach Waszego portalu? Czy każdy kibic, czytelnik, mieszkaniec może liczyć na taki zaszczyt czy warunkiem koniecznym jest zawarcie w nim słów obraźliwych, treści populistycznych i niewielki poziom merytoryczny. Czy jeśli ja napiszę list w którym ocenię pozytywnie działania Zarządu to mogę liczyć na publikację? Zaznaczam że nie akceptuję obrażania ludzi szczególnie gdy nie ma do tego żadnych powodów. Chyba że to nie był żaden list tylko artykuł redaktora pod którym wstydził się podpisać. Czekam na odpowiedź.

      1. Cieszę się drogi Marku że znasz upodobania redakcji. Ja nikogo nie namawiam do wazeliny chociaż słyszałem że na sucho dużo gorzej.
        Pytałem o to nie dlatego że jestem za lub przeciw tylko chciałem wiedzieć czy redakcja jest obiektywna i równie dostępna dla wszystkich poglądów czy też gotową jest publikować tylko treści z określonego z góry nurtu. Ja osobiście nie mam zdania na ten temat bo nie było mnie przy rozmowach i ustaleniach, nie widziałem umowy. Nie znam nikogo z zarządu i nie planuję poznawać. Wiem tylko że gdyby na siłę go zatrzymali to wystarczyło by kilka kolejek a i tak by musieli go zwolnić bo z niewolnika nie ma robotnika. Myślę że nikt nikogo nie oszukał. Gdyby mu tego nie obiecali to pewnie by tu nie został na kolejny sezon.

  11. http://mkppogonsiedlce.pl/?p=43453

    i wszystko jasne

    Wczoraj było Walne Zebranie Członku Stowarzyszenia można było wszystkiego się dowiedzieć. Zarząd odpowiadał na wszystkie pytania. Widzę, że wszyscy traktują Spart Siedlce jako tablicę do wrażania swoich opinii nawet tych niewłaściwych czy niesprawdzonych (czego nie wiem do sobie dopowiem). Przez to powstają plotki niedomówienia a wystarczy chodzić na spotkania (WZC) i zadawać pytania zarządowi a on odpowie na wszystko zwięźle i zrozumiale. Szanuję autora tego listu za troskę o klub którego wszyscy kibice mają w sercu leciutkie ale dlaczego nie czerpie wiedzy u źródła.
    Pozdrawiam

    1. ” Wczoraj było Walne Zebranie Członku Stowarzyszenia można było wszystkiego się dowiedzieć.” Panie Marku ma Pan na mysli słowa prezesa: ” Wy nie wiecie, a my wiemy z jakimi sponsorami prowadzimy rozmowy….. 🙂

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;