Echa po meczu z ŁKS II

Pogoń Siedlce zremisowała 1:1 z ŁKS II Łódź w pierwszej kolejce II ligi. Jakie są echa tego pojedynku?

Remis na początek

Pogoń zaczyna sezon ligowy od podziału punktów. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2021-2022, gdy biało-niebiescy remisowali również 1:1 z Ruchem Chorzów. Także remisem, tym razem bezbramkowym, zakończył się mecz z GKS Bełchatów w 2018 roku. Poza tym siedlczanie przegrywali pierwsze kolejki ze Stalą Rzeszów, Chojniczanką Chojnice i Zagłębiem II Lubin, więc nigdy nie wygrali pierwszego meczu po spadku 5 lat temu. Ostatnia udana inauguracja ligi to zwycięstwo 2:1 z GKS Katowice w 2017 roku w I lidze.

Mecz dwóch różnych połów

Drużyna Marka Brzozowskiego rozegrała dwie różne połowy w piątkowym spotkaniu. W pierwszej Pogoniści grali bez pomysłu w ataku i niepewnie w obronie. Natomiast po przerwie ich gra znacznie się poprawiła i stworzyli optyczną przewagę nad swoim rywalem. Niestety, nie zdołali przełożyć jej na przewagę bramkową.

Pierwsza konferencja pomeczowa nowego trenera

Na konferencji po meczu trener Brzozowski pogratulował szkoleniowcowi rywali udanej walki. Poza tym stwierdził, że na pierwszą połowę zawodnicy wyszli nerwowi i stąd wynikała ich słabsza postawa. Z niektórych elementów trener jest zadowolony, ale zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele jest jeszcze do poprawy. Natomiast trener rezerw ŁKS Marcin Matysiak stwierdził, że gra w II Lidze była do tej pory niewiadomą dla jego piłkarzy i jest zadowolony z remisu w Siedlcach. Obaj trenerzy zwrócili uwagę na dobre stałe fragmenty gry w wykonaniu Pogoni.

Niespodziewany bohater

Niespodziewanym bohaterem biało-niebieskich został bramkarz Jakub Kowynia, który obronił rzut karny. Przed meczem wydawało się, że wypożyczony z Wisły Płock Jakub Burek będzie pierwszym bramkarzem Pogoni. Na pomeczowej konferencji trener Brzozowski został zapytany przez naszego redaktora o przyczynę wystawienia Kowyni i przyszłość obsady bramki. Szkoleniowiec stwierdził, że powodem wystawienia Kowyni był dobry okres przygotowawczy, w którym nie puścił ani jednej bramki. Pochwalił również młodego bramkarza i nazwał go ratownikiem Pogoni w spotkaniu z ŁKS.

Debiuty nowych piłkarzy

Spośród piłkarzy, którzy tego lata przybyli do Siedlec, w wyjściowej jedenastce znaleźli się Piotr Pyrdoł, a także wracający do Pogoni Robert Majewski. Natomiast z ławki rezerwowych na boisko weszli Lukáš Hrnčiar, Hubert Derlatka i Dawid Burka.

Dobra passa wahadłowego

Krystian Miś rozegrał swój drugi z rzędu ligowy mecz z bramką na koncie. Ostatnio trafił 6 maja z Wisłą Puławy. W ostatnich 4 kolejkach poprzedniego sezonu nie występował i wrócił do składu już w nowym sezonie, ponownie wpisując się na listę strzelców.

autor: Aleksander Cieciora

źródło: własne; foto: Kamil Świrydowicz / Cyfrasport / ŁKS Łódź