Pogoń Siedlce odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie pokonując 2:0 Stal Stalowa Wola. Wygraną należy rozpatrywać w kategoriach cudu, gdyż przez większość meczu biało-niebiescy grali w dziewiątkę, a arbiter ewidentnie sprzyjał przyjezdnym.
Pierwsza połowa rozpoczęła się od odważnych wyjść gospodarzy. W 12 minucie udany kontratak przeprowadził Lukáš Hrnčiar, który zagrał prostopadłe podanie do Mateusza Majewskiego, ale dośrodkowanie napastnika Pogoni zostało zablokowane. W 17 minucie Cezary Demianiuk wypuszczał Damiana Szuprytowskiego, ale przed nim do piłki doszedł bramkarz Mikołaj Smyłek. Punktem zwrotnym była 19 minuta, w której drugą żółtą, i w konsekwencji czerwoną, kartkę otrzymał Ernest Dzięcioł. Wywiązało się zamieszanie, w wyniku którego czerwoną kartkę obejrzał też jeden z rezerwowych Pogoni. Sędzia Aleksander Kozieł podjął szereg kontrowersyjnych decyzji na niekorzyść Pogoni, jednocześnie bardzo łagodnie traktując Stalówkę. Po zdobyciu przewagi liczebnej Stal zyskała również przewagę optyczną. W 27 minucie udanie interweniował Jakub Kowynia po strzale Kacpra Chełmeckiego. Kilka chwil później na bramkę biało-niebieskich zza pola karnego uderzył Łukasz Soszyński. W 41 minucie wyrzucony z boiska został Damian Szuprytowski po drugiej żółtej kartce za niegroźny faul. Pogoń grała w dziewiątkę, a arbiter główny kontynuował swój popis. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugiej połowie Stal dalej prowadziła grę, lecz Pogoń wyprowadzała skuteczne kontrataki. W 47 minucie Kowynia obronił strzał Michała Mydlarza. Pięć minut później w dobrej sytuacji po kontrze znalazł się Adam Imiela, ale uderzył niecelnie. W 56 minucie Pogoń ponownie ratował Kowynia. Po chwili w dobrej sytuacji w polu karnym pomylił się Imiela i posłał piłkę obok bramki siedlczan. Mimo niesprzyjających okoliczności Pogoń wyszła na prowadzenie w 65 minucie. Wtedy Demianiuk wykorzystał wrzutkę Dawida Burki ze skrzydła i głową wpakował piłkę do siatki. Już minutę później mogło być 2:0, ale Demianiuk nie wykorzystał kontry i dał się powstrzymać obrońcom przeciwnika. W 77 minucie w polu karnym sfaulowany przez Arkadiusza Ziarkę został Przemysław Misiak. Tym razem Kozieł podjął właściwą decyzję i wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Demianiuk i pewnym strzałem pokonał Smyłka. W 85 minucie po strzale Imieli ponownie interweniował Kowynia, który tym meczem potwierdził, że jest pewnym punktem zespołu nawet w najtrudniejszych momentach. W 90 minucie z dystansu niecelnie uderzył Olivier Sukiennicki. W doliczonym czasie gry Kowynia zaliczył fenomenalną obronę po strzale Koseigo Iwao z szesnastki.
Stal nie była w stanie przełamać dobrze zorganizowanej obrony Pogoni i pomimo wszelkich przeciwności spotkanie zakończyło się zwycięstwem 2:0 ekipy z Siedlec.
5 sierpnia o 17:00 Pogoń zagra w Olsztynie ze Stomilem.
29.07.23, 17:00 – Siedlce (stadion ROSRRiT)
II liga: Pogoń Siedlce – Stal Stalowa Wola 2:0 (0:0)
Bramki: Cezary Demianiuk 65, 78 (k)
Pogoń: 97. Jakub Kowynia – 4. Przemysław Misiak, 2. Tomasz Lewandowski, 3. Robert Majewski – 20. Cezary Bujalski (46, 16. Jakub Sinior), 31. Ernest Dzięcioł, 43. Lukáš Hrnčiar (74, 99. Bartosz Wicenciak), 7. Damian Szuprytowski, 10. Krystian Miś (62, 26. Jakub Okusami) – 21. Mateusz Majewski (46, 14. Dawid Burka), 56. Cezary Demianiuk (90, 11. Tomasz Mamis)
Stal: 33. Mikołaj Smyłek – 87. Jakub Kowalski (70, 16. Dominik Maluga), 88. Piotr Rogala, 22. Jakub Banach (70, 20. Bartosz Pioterczak), 27. Arkadiusz Ziarko – 7. Dominik Kościelniak (60, 23. Kōsei Iwao), 11. Tomasz Kołbon (46, 21. Michał Mydlarz), 8. Łukasz Soszyński, 10. Adam Imiela, 77. Kacper Chełmecki (46, 18. Olivier Sukiennicki) – 17. Mariusz Szuszkiewicz
Żółte kartki: Ernest Dzięcioł 1, 19, Damian Szuprytowski 16, 41, Lukáš Hrnčiar 35, Przemysław Misiak 41, Mateusz Majewski 41, Paweł Księżopolski (po meczu) – Jakub Banach 2, Łukasz Soszyński 45, Mariusz Szuszkiewicz 63, Maciej Jarosz 63 (na ławce), Bartosz Pioterczak 76
Czerwone kartki: Ernest Dzięcioł 19 (Pogoń, za drugą żółtą), Krzysztof Bakaj 21 (Pogoń, na ławce, za protesty), Damian Szuprytowski 41 (Pogoń, za drugą żółtą)
Sędzia: Aleksander Kozieł (Kielce)
Widzów: 1000
Pozostałe wyniki 2 kolejki
Chojniczanka Chojnice – Lech II Poznań 1:0
GKS Jastrzębie – Stomil Olsztyn 1:2
Kotwica Kołobrzeg – Olimpia Elbląg 2:0
Olimpia Grudziądz – Polonia Bytom 1:0
Radunia Stężyca – Hutnik Kraków 1:1
Skra Częstochowa – Sandecja Nowy Sącz 1:0
Wisła Puławy – ŁKS II Łódź 3:1
Zagłębie II Lubin – KKS Kalisz 0:0
autor: Aleksander Cieciora
źródło i foto: własne
Chyba nigdy nie byłem na takim meczu:)
Pogoń miała bardzo dużo szczęścia. Przy lepszym przeciwniku grając w takim osłabieniu byłby pogrom. Brawa dla chłopaków za walkę do końca, ale nie zmienia to faktu, że Pogoń na boisku wygląda słabo. Nie ma składnej gry, pilkarze boją się przytrzymać dłużej piłkę i ją rozgrywać od tyłu, tylko laga do przodu i może coś na aferę się uda! Dużo pracy czeka trenera i sztab, żeby coś z tego było. Prawe skrzydło w postaci Bujalskiego to jakieś nieporozumienie, ten zawodnik nie istnieje na tej pozycji!!!!
Prawe skrzydło czy prawe wahadło?
Wynik lepszy niż gra.Szacunek dla chłopaków za walkę i zaangażowanie pomimo liczebnej przewagi przeciwnika.Trzeba wrócić do ustawienie z czasów Saganowskiego tj
1.4.5.1 w tym ustawieniu chłopaki czuli się najlepiej.Z niecierpliwością czekamy na powrót do zdrowia Nowaka.
Grając w takim osłabieniu mieli grać od tyłu i rozgrywać piłkę? Bez jaj chłopie. Grali w 9-ciu to tak gwoli przypomnienia.
Za każdym razem kiedy Bujalski wychodzi na murawę mówię, że gramy w 10. Chłopak nie ma szybkości i pomysłu na rozegranie piłki.
Piotruś Pan dorwał się do klawiatury, komentarz jak przystało na znawcę piłki! Brawo!
Marniutkie masz pojęcie o piłeczce skoro piszesz o rozgrywaniu piłki „od tyłu” grając praktycznie cały mecz w osłabieniu. Rozgrywając piłkę na swojej połowie ten mecz nie byłby wygrany, pewnie Pogoń poniosłaby porażkę. W takiej sytuacji trzeba próbować grać jak najdalej od swojej bramki…to oczywiste.
Sam masz marniutkie pojęcia o grze. Taką opinię o Bujalskim mają kibice, którzy przychodzą na Pogoń od kilkudziesięciu lat. Nie skreśla chłopaka ale wiele nauki przed nim.
Przelicz ilość piłek, które dostaje Bujalski, znaczna większość gry leci lewą stroną, policz straty i dobre zagrania, które są na jego korzyść z jakiegoś powodu się znalazł w pierwszej jedenastce i dane pokazują, że jest najszybszy z zespołu, tylko nikt nie umie tego wykorzystać. Po prostu więcej dokładnych zagrań potrzebuje.
Jak wymieniasz czyjeś nazwisko to podaj swoje drobny knajaczku, znasz się tyle na piłce hejterze co świnia na gwiazdach, jakbyś był kibicem to byś się cieszył z wygranej, a nie psuł atmosferę w zespole.
Brawo! Brawo! Brawo! Mamy drużynę na awans.
Jeszcze jeden mecz wygramy i napiszesz że eksklasa stoi dla nas otworem. A następny wygrany to boje sie nawet pomyśleć na co ty wpadniesz genialnego.
Świetny mecz całej ekipy, a moim zdaniem najlepiej zagrali Kuba Okusami, Czarek Demianiuk i Kuba Kowynia.
Dodał bym jeszcze słowaka
W 10 to gramy jak na boisku jest Wicenciak
Tez uważam że Bujalski nie jest w formie i ta strona nie istniała..Zgadzam się że Kuba Okasumi puka do wyjściowej jedenastki i słusznie dobry mecz podobnie Słowak.
Bujalski nie potrafi rozegrać piłki od dawna. W PP nie istniał. Pogoń grała jednym skrzydłem i tak jest do dziś bez znaczenia czy gramy w 9 czy 11.
Bujalski nie jest od rozgrywania, tylko od dośrodkowań i strzałów, to jemu trzeba piłkę dobrze zagrać na prędkości Geniuszu! Dwa mecze 4 pkt, a Wy pie… czy to jest potrzebne komukolwiek, szczególnie zespołowi, który się motywuje i jakby nie było wygrał mecz! Ty to chyba nie jesteś kibicem Pogoni, tylko jakimś liskiem !
Do Kibicka.
Chyba nie byłeś na tym meczu