Z Kaliszem o podtrzymanie dobrej passy

W 4 kolejce II ligi Pogoń Siedlce zmierzy się z KKS 1925 Kalisz.

W ostatnią środę biało-niebiescy wywalczyli awans do pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski po pokonaniu 2:1 Olimpii Elbląg. Trener Marek Brzozowski notuje bardzo przyzwoity początek na ławce trenerskiej ekipy z Siedlec. W czterech oficjalnych spotkaniach odniósł dwa zwycięstwa, z Olimpią i Stalą Stalowa Wola oraz dwa remisy z ŁKS II Łódź i Stomilem Olsztyn. Nie przegrał więc jeszcze oficjalnego meczu w Pogoni. Wrażenie robi też głębia kadry, którą najlepiej pokazał pucharowy mecz z drużyną z Elbląga. W lidze Pogoń po trzech kolejkach ma na koncie 5 punktów, co daje jej aktualnie 6 miejsce w tabeli. Kolejnym rywalem siedlczan będzie znajdujący się punkt za nimi KKS Kalisz, który w poprzednim sezonie do końca walczył o baraże o pierwszą ligę.

Kaliszanie występują w II lidze od sezonu 2020-21. Już jako beniaminek zajęli 5 miejsce i dostali się do baraży. Wygrali ich półfinał po rzutach karnych z Wigrami Suwałki, polegli jednak w finale ze Skrą Częstochowa 0:3, a rzutu karnego nie wykorzystał grający dzisiaj w Siedlcach Mateusz Majewski. W kolejnych rozgrywkach spadli na 13 lokatę, lecz zachowali 7 punktów przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowej Hutnikiem Kraków. Przełomowy miał być poprzedni sezon, gdy trenerem został pracujący wcześniej w Pogoni Bartosz Tarachulski. Przez długi czas KKS pewnie zmierzał do I ligi, plasując się na drugiej lokacie w ligowej tabeli. W pewnym momencie był nawet liderem. Drużyna Tarachulskiego odniosła także historyczny sukces w pucharze, w którym doszła do półfinału. Po drodze do najlepszej czwórki w całym kraju kaliszanie pokonali kolejno: Wigry Suwałki, Widzew Łódź, Olimpię Elbląg, Górnika Zabrze, a także w ćwierćfinale aż 3:0 Śląska Wrocław. Polegli dopiero w starciu z wicemistrzem Polski Legią Warszawa. Postawili jednak podopiecznym Kosty Runjaicia trudne warunki i przegrali z nimi tylko 0:1. Decydującą bramkę zdobył już w 2 minucie spotkania urodzony w Siedlcach Igor Strzałek. Największy sukces w historii klubu okazał się być jednak też największym przekleństwem zespołu, gdyż wąska kadra nie wytrzymała intensywności związanej z występowaniem na dwóch frontach i KKS zanotował znaczny regres po odpadnięciu z krajowego pucharu. Przegrali trzy pierwsze spotkania po porażce z Legią, a ogólnie w końcowym okresie sezonu odnieśli tylko trzy zwycięstwa w 10 meczach. Spowodowało to spadek na 7 miejsce, punkt za znajdującym się w strefie barażowej Motorze Lublin, a sześć przed ósmą Pogonią Siedlce. Ich bilans bramkowy wyniósł 63:45. Najlepszym strzelcem był Piotr Giel z 14 golami na koncie, a tuż za nim z 13 trafieniami w klasyfikacji strzelców uplasował się jego kolega Néstor Gordillo. Hiszpan jest cały czas piłkarzem Dumy Kalisza, natomiast Giel przeniósł się latem do Chojniczanki Chojnice. Po wygaśnięciu umowy z zespołem pożegnał się też Tarachulski, który pozostaje bez pracy. Zastąpił go Paweł Ozga, który prowadził wcześniej Vinetę Wolin, Świt Szczecin i rezerwy Pogoni Szczecin. Nowy sezon kaliszanie rozpoczęli od falstartu, gdyż przegrali 0:1 z Radunią Stężyca. W drugiej kolejce było lepiej i zremisowali bezbramkowo z Zagłębiem II Lubin. Tydzień później Ozga odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na szczeblu centralnym. Odblokował się atak i Kalisz pokonał 3:1 GKS Jastrzębie. Gole strzelili Gordillo, Adrian Cierpka i Mateusz Wysokiński. W pucharze Trójkolorowi ponownie mierzyli się z ekipą z Jastrzębia-Zdroju. Tym razem w regulaminowym czasie gry padł remis 1:1, dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i dopiero w serii jedenastek KKS zwyciężył 3:0. Najbliższych rywali Pogoni można nazwać specjalistami od konkursów rzutów karnych, gdyż w poprzedniej edycji Pucharu Polski pokonali w ten sposób Widzew i Górnika.

W dotychczasowej historii siedlecka Pogoń mierzyła się z KKS Kalisz 6 razy. Cztery pojedynki zakończyły się wygraną siedlczan, jeden remisem, a jeden wygraną kaliszan. Bilans bramkowy tych starć wynosi 19:6 na korzyść biało-niebieskich. W poprzednim sezonie pierwszy mecz między tymi zespołami rozegrano w Kaliszu 20 sierpnia 2022 roku. Była to jedyna w historii wygrana 3:2 Kalisza z Pogonią. Goście wyszli na prowadzenie w 16 minucie po bramce Cezarego Bujalskiego i prowadzili do przerwy. W drugiej połowie Pogoń została już jednak rozstrzelana przez Nikodema Zawistowskiego, Gordillo i Wysokińskiego. Gola kontaktowego strzelił w 79 minucie Damian Nowak, ale nie miało to już większego znaczenia. Powrót trenera Tarachulskiego do Siedlec nastąpił 12 kwietnia. Spotkanie było przełożone z powodu powołania Przemysława Misiaka na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski i ta zmiana terminarza ostatecznie wyszła na korzyść Pogoni, która dostała chwilę na przemyślenie pewnych spraw po klęskach w Lublinie i Olsztynie, natomiast Kalisz był wtedy tuż po niewątpliwie dołującym spotkaniu z Legią. Pogoń wygrała 2:1 po dublecie z rzutów karnych w wykonaniu Mateusza Majewskiego, czyli tego samego zawodnika, który dwa lata wcześniej nie wykorzystał jedenastki w decydującym meczu KKS.

Sędzią spotkania będzie Karol Iwanowicz z Lublina, arbiter od sezonu 2019-20 prowadzący mecze drugiej ligi. Do tej pory sędziował porażki Pogoni ze: Stalą Rzeszów, ówczesnym mistrzem Polski Piastem Gliwice w Pucharze Polski i Skrą Częstochowa, wygrane z: Bytovią Bytów, Lechem II Poznań, Stalą, Wigrami Suwałki i historyczny mecz 1/8 finału Pucharu z Resovią, w którym Pogoń wywalczyła swój drugi ćwierćfinał tych rozgrywek, a także remis 1:1 z GKS Jastrzębie w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu.

W przeszłości w barwach KKS Kalisz występowali grający dzisiaj w Pogoni Ernest Dzięcioł, Mateusz Majewski i Paweł Łydkowski.

Domowe spotkanie rozpocznie się 12 sierpnia o godzinie 17:00.

autor: Aleksander Cieciora

źródło: własne; foto: Vincec Foto Sport / SportSiedlce.pl