MKP Pogoń zremisował w Krakowie z Hutnikiem 1:1.
W meczu z Hutnikiem pauzował trener Pogoni Marek Brzozowski, za czerwoną kartkę otrzymaną w spotkaniu z KKS 1925 Kalisz. Z ławki weszli m.in. Ernest Dzięcioł i Damian Szuprytowski, pauzujący w ostatnich meczach za dyskwalifikację.
W 6 minucie z kilkunastu metrów jeden z zawodników Hutnika uderzył na bramkę Jakuba Burka, ale ten dobrze odbił piłkę. Dwie minuty później po akcji Mateusza Majewskiego na lewej flance, przed szansą na gola stanął Krystian Miś, ale z bliskiej odległości strzelił nad poprzeczką. W 35 minucie Hutnik mógł objąć prowadzenie, ale Deniss Rakels z ostrego kąta trafił w dobrze ustawionego Burka. Chwilę później gospodarze groźnie zaatakowali po rzucie rożnym. W doliczonym czasie gry Cezary Demianiuk z ostego kąta uderzył na bramkę rywala, ale piłka nie przekroczyła jednak linii bramkowej.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków z obu stron, jednak bez stuprocentowych okazji. W 67 minucie strzał oddał Mateusz Majewski, ale Wiktor Kaczorowski nie miał problemu z obroną. Dwie minut później prowadzenie gospodarzom mógł dać jeden z napastników, ale dobrze w bramce spisał się Burek. W 79 minucie Tomasz Lewandowski musiał bronić bramki wybiciem z linii bramkowej po główce Dawida Kubowicza. Po kilku minutach Demianiuk mógł z bliska znaleźć sposób na pokonanie bramkarza miejscowych, ale Kamil Wenger uratował swój zespół przed utratą gola. W 84 minucie Patryk Kieliś zdecydował się na strzał z 18 metrów, a piłka kozłując wleciała do siatki obok interweniującego Burka. W doliczonym czasie gry Pogoniści zdołali wyrównać. Demianiuk dośrodkował w pole karne, a tam rezerwowy Danny Babor głową umieścił piłkę w siatce.
Kolejne spotkanie Pogoń rozegra w sobotę 26 sierpnia o 17:00 w Siedlcach z Sandecją Nowy Sącz.
19.08.23, 17:00 – Kraków
II liga: Hutnik Kraków – Pogoń Siedlce 1:1 (0:0)
Bramki: Patryk Kieliś 84 – Danny Babor 90+4
Hutnik: 39. Wiktor Kaczorowski – 11. Patryk Kieliś, 5. Dawid Kubowicz, 36. Kamil Wenger, 23. Jakub Marcinkowski (81, 9. Krystian Lelek) – 17. Sławomir Chmiel (61, 47. Kamil Głogowski), 10. Miłosz Drąg, 27. Marcin Budziński, 30. Filip Jania (61, 77. Michał Głogowski) – 92. Deniss Rakels, 99. Marcin Wróbel
Pogoń: 1. Jakub Burek – 4. Przemysław Misiak, 2. Tomasz Lewandowski, 3. Robert Majewski – 20. Cezary Bujalski (61, 23. Hubert Derlatka), 43. Lukáš Hrnčiar, 16. Jakub Sinior (61, 31. Ernest Dzięcioł), 14. Dawid Burka (73, 7. Damian Szuprytowski), 10. Krystian Miś – 21. Mateusz Majewski (88, 29. Danny Babor), 56. Cezary Demianiuk
Żółte kartki: Dawid Kubowicz 39, Bartłomiej Bobla 44 (na ławce), Filip Jania 54, Krystian Lelek 83, Michał Głogowski 89, Miłosz Drąg 90+6 – Cezary Bujalski 26
Sędzia: Marcin Bielawski (Katowice)
Widzów: 800
Pozostałe wyniki 5 kolejki
GKS Jastrzębie – Sandecja Nowy Sącz 0:0
KKS Kalisz – Wisła Puławy 1:0
Kotwica Kołobrzeg – Olimpia Grudziądz 1:2
Lech II Poznań – Skra Częstochowa 1:1
Olimpia Elbląg – Radunia Stężyca 0:1
Stal Stalowa Wola – Chojniczanka Chojnice 5:2
Stomil Olsztyn – ŁKS II Łódź 0:1
Zagłębie II Lubin – Polonia Bytom 3:0
źródło: MKP Pogoń Siedlce; foto: Kamil Sulej
7 odpowiedzi
Dobry punkt. Zwłaszcza, że wywalczony w takich okolicznościach. Teraz należałoby wygrać u siebie, by poprawić pozycję w tabeli. Niewątpliwie pomogłoby, gdyby zarząd zatrudnił kogoś na stanowisku doradcy/mentora trenera. Nie wiem, czy nie będą obawiać się opinii publicznej i pomówień o marnowanie środków publicznych. Znam jednego człowieka, który objął by tą funkcję za przysłowiową czapkę gruszek. Z miłości do klubu.
Ja uważam że podział punktów to rzecz sprawiedliwa która nikogo nie krzywdzi wręcz raduje obie strony więc uważamże remis 1do 1 niejest złyi myślęze to jest sukces obu drużyn itrzeba się ztego remisu cieszyć
Z miłości do klubu ? to tylko Krzysztof. P
„Ciepły” i przygłup, niezłe combo….Ciekawe czy jeszcze któraś strona klubowa w tym kraju ma takich dwóch czołowych influencerów.
Kto się przeżywa sam się tak nazywa
No cóż. Szkoda że dwie akcje z pierwszej połowy nie zakończyły się trafieniami (Misia chyba zaskoczyło, że w ogóle dostał piłkę, Demianiuk wręcz sygnalizował, że przekroczyła linię bramkową, czego w transmisji nie szło potwierdzić).Burek stańał na wysokości zadania, oby w tym sezonie obaj bramkarze zagrali na punkty w PJS. Dalej widać braki w ofensywie – nie wiem, jak wyglądał mecz z juniorami reprezentacji, ale z ostatnią Sandencją chyba bardziej liczyłbym na występ od początku młodego Babora niż Majewskiego
Zobaczymy co pokaże następny mecz kturybędzie w następnym tygodniu