Rafał Leszczyński: Chcemy rozwijać skrzydła

Rozmowa z Rafałem Leszczyńskim, prezesem SEMP Siedlce.

SEMP stosunkowo niedawno pojawił się na mapie sportowej Siedlec. Jakie były początki?

Stowarzyszenie Edukacji Młodych Piłkarzy Klub Sportowy SEMP Pogoń Siedlce powstało w 2015 roku. Od niedawna nazwa klubu uległa zmianie. Nazywamy się Stowarzyszenie Młodych Piłkarzy MKL Siedlce. Klub powstał z inicjatywy kilku trenerów, którzy pracowali wcześniej w Pogoni Siedlce.

I tak już od ponad ośmiu lat funkcjonujemy na rynku Siedlec i okolic. W momencie powstania klub liczył ponad 200 zawodników. Po roku działalności podwoiliśmy, a nawet więcej liczbę wychowanków. I były to roczniki od 2004 do 2010. Mieliśmy ponad 500 dzieciaków z tych roczników. W tym momencie w klubie trenują dzieci od 2019 roku, jeżeli chodzi o rocznik urodzenia. Najstarszą grającą grupą juniorską jest młodzież z rocznika 2009. Na ten moment razem z drużyną seniorską mamy około 400 zawodników.

Z czego utrzymuje się klub?

Głównie ze składek od rodziców tych dzieci, które biorą udział w zajęciach, są to opłaty za treningi. Dużym wsparciem są również sponsorzy naszego klubu. Nasz główny sponsor tytularny, jego nazwa pojawiła się w nazwie klubu to MKL Bau, to firma siedlecka. Wspiera nas od momentu powstania, od 2015 roku. Pomagają nam również mniejsze firmy. Jednym z naszych większych sponsorów jest firma EuroIndyk plus sponsorzy, którzy pojawiają się z pomocą w poszczególnych rocznikach. Zakupują stroje dla dzieci, pomagają w wyjazdach. Praktycznie każdy rocznik ma wsparcie od jakiegoś indywidualnego sponsora. No i w tym roku uzyskaliśmy po raz pierwszy grant z Urzędu Miasta, dotację na rozwój klubu na najbliższe trzy lata.

Wspomniał pan o drużynie seniorskiej…

Drużyna seniorska jest świeżym projektem naszego klubu. Powstała dopiero w tym roku. Tak naprawdę nasi zawodnicy trenują od marca. Były to takie luźne spotkania, aby sprawdzić czy ta drużyna się zawiąże, czy zawodnicy będą mieli na tyle zapału, żeby te 2-3 dni w tygodniu poświęcić na wspólny trening. Od dawna myśleliśmy o tym, aby drużynę seniorską utworzyć, ponieważ szkolimy dużą liczbę wychowanków, a są oni siłą rzeczy coraz starsi. Obiecaliśmy im, że dopóki będą chcieli grać w piłkę to postaramy się to zapewnić.

Tak więc początki to marzec-kwiecień, później rejestracja drużyny. Na ten moment mamy około 30 zawodników, którzy regularnie trenują w ramach drużyny seniorskiej. Są to w większości piłkarze, którzy w przeszłości byli zawodnikami klubu. Stanowią trzon drużyny, a pozostali to chłopcy, którzy trenowali w Pogoni, Masovii.

Przystąpiliśmy do rozgrywek Klasy B, wyników na razie nie ma, ale tego się spodziewaliśmy. Nie ma presji na wynik, zdajemy sobie sprawę, że gramy zawodnikami w wieku 17-18 lat. To jest nasza kadra. Jest to najmłodsza drużyna jeżeli chodzi o Klasę B, A i ligę okręgową. Podejrzewam, ze nikt nie ma niższej  średniej wieku. Troszeczkę śrenią zawyżają nasi dwaj trenerzy, którzy dołączyli do zespołu. To bramkarz Radosław Polak i trener klubu Krzysztof Cabaj, znany m.in. z Pogoni.

Niektóre kluby współpracują z dużymi klubami ekstraklasy. Jak to wygląda w przypadku SEMPa?

Możemy się tym poszczycić, że od tego roku mamy duże zmiany. Nie tylko drużyna seniorska, spotkał nas duży zaszczyt, ponieważ otrzymaliśmy zaproszenie od Legii Warszawa do grona klubów partnerskich. Jest ich w Polsce tylko ponad 20. Już od momentu podpisania umowy partnerskiej w czerwcu br. korzystamy z jej dobrodziejstwa. Odbywamy staże i szkolenia w warszawskim klubie. Nasi trenerzy w ramach struktur Legii w przyszłości po przejściu tego programu stażowego będą mogli korzystać z programu technicznego w oparciu o który trenują zawodnicy Legii. Jest to dla nas ogromne wsparcie i wyróżnienie.

Jakie macie plany na przyszłość?

Nasze plany są duże. Rozwijamy się z roku na rok coraz bardziej. W ramach naszego klubu trenuje coraz więcej dzieci, zatrudniamy więcej trenerów, pozyskujemy i w nich inwestujemy. Wysyłamy ich na szkolenia, które przynoszą efekty. Zdarza się, ze wygrywamy turnieje, także ogólnopolskie. Szkolenie idzie w dobrym kierunku, świadczy to o tym, że nie ma półrocza, żeby duża marka z Polski nie zgłaszała się do klubu po naszych wychowanków. Mamy piłkarzy w Wiśle Puławy, warszawskiej Escoli, w akademii Widzewa Łódź jest Kacper Prokopiak. Chcemy prowadzić jeszcze lepsze szkolenie, duże nadzieje wiążemy z naszą drużyną seniorską. Już zaistnieliśmy na rynku przez te 8 lat i na pewno będziemy nasze skrzydła, które znajdowały się w herbie klubu, jeszcze bardziej rozwijać.

źródło i foto: własne