Podopieczni Marka Brzozowskiego zaczęli rundę rewanżową od wyjazdowej wygranej z rezerwami ŁKS Łódź.
Pierwsza połowa była wyrównana, z lekkim wskazaniem na siedlecką Pogoń. Już w 2 minucie Damian Szuprytowski zagrał krótko po ziemi z rzutu wolnego w pole karne do Cezarego Demianiuka, który zdołał oddać strzał pewnie obroniony przez Michała Kołbę. Kolejna szansa znów nadarzyła się po krótkim wolnym Szuprytowskiego. Tym razem piłkę wybił jeden z obrońców, a dopadł do niej Krystian Miś, który uderzył niecelnie z dystansu. ŁKS II odpowiedział uderzeniem Wiktora Kościuka zza pola karnego sparowanym przez Jakuba Burka. W 13 minucie Burek w efektowny sposób przeciął dośrodkowanie rywali. Osiem minut później bramkarz Pogoni zaliczył interwencję po strzale Antoniego Młynarczyka po kontrataku gospodarzy. Pogoń odpowiedziała kolejną akcją Demianiuka, który skorzystał z podania Misia na skrzydło i doszedł do sytuacji, ale nie trafił w bramkę. W 29 minucie Demianiuk dośrodkował w pole karne, a niecelny strzał głową oddał Mateusz Majewski. Sześć minut później z około 20 metrów niecelnie na bramkę Burka uderzył Yuya Kamon. Natomiast Pogoń ponownie spróbowała z dystansu. Piłkę wybitą po rzucie rożnym z woleja uderzył były piłkarz ŁKS Piotr Pyrdoł, który trafił w poprzeczkę, po odbiciu od której piłka trafiła jeszcze w plecy Kołby i wyszła na rzut rożny. W doliczonym czasie pierwszej połowy Szuprytowski dryblingiem wszedł w szesnastkę rywali, ale zakończył akcję niecelnym strzałem. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnej wymiany ciosów. Pierwszy celny strzał oddał w 47 minucie Młynarczyk, ale pewnie obronił Burek. Pogoń odpowiedziała po rajdzie Demianiuka, który zagrał do środka, gdzie piłkę dotknął Cezary Bujalski, a strzał oddał Mateusz Majewski. Z linii bramkowej piłkę wybił jednak Marcel Wszołek. Pogoń wyszła na prowadzenie w 51 minucie. Kolejny raz w tym sezonie umiejętnością strzelania z dystansu popisał się Jakub Sinior, który skorzystał z podania Bujalskiego i po koźle skierował piłkę do bramki. To jego trzecie trafienie w bieżących rozgrywkach. Szansę na wyrównanie miał Oskar Koprowski, który po rożnym oddał strzał głową obroniony przez Burka. W 54 minucie było już 1:1. Po długim podaniu pomimo presji obrońców pięknym strzałem z woleja od poprzeczki Burka pokonał Jędrzej Zając. W 56 minucie w poprzeczkę bramki łodzian z woleja trafił Szuprytowski, a dobijać głową próbował Mateusz Majewski, lecz piłka poleciała nad poprzeczką. W kolejnej akcji Burek popisał się interwencją po strzale Kamona. W 59 minucie Demianiuk uderzył w słupek spod kąta. Kilka chwil później Burek pewnie złapał piłkę po strzale Młynarczyka. Natomiast po drugiej stronie boiska w boczną siatkę po akcji przeprowadzonej z boku pola karnego trafił Szuprytowski. Pogoń odzyskała prowadzenie w 65 minucie. Swój kunszt pokazał wtedy Demianiuk, który po zejściu do środka trafił z około 25 metrów po rykoszecie od Koprowskiego.
W 74 minucie Szuprytowski ponownie podał z wolnego do Demianiuka, który pobiegł skrzydłem i podał do Siniora, który tym razem uderzył nad bramką. Po chwili Burek po raz kolejny uratował Pogoń, tym razem po strzale Mikołaja Lipienia. Po stronie Pogoni okazję na dublet miał Demianiuk, lecz trafił w dobrze ustawionego Kołbę. W końcówce spotkania spadło tempo gry, Pogoń mądrze kontrolowała rywala i czekała na koniec spotkania. Wygrała je 2:1, dzięki czemu wskoczyła na pozycję wicelidera II ligi, mając teraz punkt straty do liderującej Kotwicy Kołobrzeg.
27 listopada o 16:15 Pogoń zagra na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola.
20.11.23, 16:00 – Łódź
II liga: ŁKS II Łódź – Pogoń Siedlce 1:2 (0:0)
Bramki: Jędrzej Zając 54 – Jakub Sinior 51, Cezary Demianiuk 65
ŁKS II: 1. Michał Kołba – 8. Marcel Wszołek, 5. Aleksander Ślęzak, 15. Oskar Koprowski, 23. Jowin Radziński (79, 2. Lamine Coulibaly) – 16. Jędrzej Zając, 4. Jan Kuźma, 6. Wiktor Kościuk (79, 13. Jakub Pawłowski), 20. Yuya Kamon (72, 10. Ricardo Gonçalves do Nascimento), 7. Antoni Młynarczyk (73, 7. Mikołaj Lipień) – 19. Oliwier Sławiński (63, 21. Łukasz Dynel)
Pogoń: Pogoń: 1. Jakub Burek – 2. Tomasz Lewandowski (73, 4. Przemysław Misiak), 14. Dawid Burka, 31. Ernest Dzięcioł – 18. Piotr Pyrdoł, 16. Jakub Sinior, 7. Damian Szuprytowski, 99. Bartosz Wicenciak (46, 20. Cezary Bujalski), 10. Krystian Miś (63, 23. Hubert Derlatka) – 21. Mateusz Majewski (74, 9. Damian Nowak), 56. Cezary Demianiuk
Żółte kartki: Aleksander Ślęzak 22, Oskar Koprowski 72, Jan Kuźma 86, Jędrzej Zając 90+1, Łukasz Dynel 90+5 – Przemysław Misiak 84, Piotr Pyrdoł 88, Bartosz Kowalczyk 90+2 (na ławce)
Sędzia: Piotr Pazdecki (Koszalin)
Pozostałe wyniki 18 kolejki
Chojniczanka Chojnice – Wisła Puławy 1:1
Lech II Poznań – Olimpia Elbląg [29.XI]
Polonia Bytom – Kotwica Kołobrzeg 3:3
Radunia Stężyca – KKS Kalisz 1:4
Sandecja Nowy Sącz – Olimpia Grudziądz 1:0
Skra Częstochowa – Hutnik Kraków [odwołany]
Stal Stalowa Wola – GKS Jastrzębie 3:1
Zagłębie II Lubin – Stomil Olsztyn 2:1
źródło: własne; foto: Vincec Foto Sport / SportSiedlce.pl
18 odpowiedzi
Pierwsza połowa tragedia, drugą dało się już oglądać z niemałym zainteresowaniem. Nie rozumiem wystawienia Lewego jako półprawego – Burka miał większe szanse go dogonić.Mogliśmy się też pokusić o wprowadzenie Kowyni w doliczonym. Wygrana cieszy, ale kolejny mecz będzie już znacznie cięższy.
No pewnie. Lewy na srodek a Burka na prawo. po co te mieszanie w obronie? Ale jak sa wyniki to trener się broni. To połowa sezonu więc gdzie jak gdzie ale w obronie potrzebna stabilność a nie mieszanie i kombinacje. To może się zemścić.
Tak i nie. Na 18 dotychczasowych kolejek bramki nie straciliśmy w 4(!) meczach. Ostatni raz w 9. kolejce. Owszem, to najlepszy nasz wynik w II lidze od czasu spadku, ale patrząc na jakość całej drużyny – oczekiwania są jednak wyższe.
prorok ,trener,znawca w jednym
Co jest proroczego w suchych danych?
półprorok
prorok
Lewy na prawej, Burka na środku, logiczne jest, że powinno być odwrotnie. Gra trenera po ostatnich incydentach.
Brawo za zmiany, martwi beznadziejny występ Misia, ale on da radę. Poprawić w Stalowej, wygrać ze Stomilem i można zająć się szkodnikami z Zarządu.
To teraz mamy szansę przegonic kotwicę kolobrzeg o ile kotwicą nie wygra następnego meczu
Pełen szacun dla drużyny i trenera. Ja nie będę malkontentem, jak użytkownicy przede mną. Wynik Pogoni jest absolutnie ponad stan. Dzisiaj spodziewałem się max remisu.
Ciekaw jestem jakie plany będą na rundę wiosenną.
Dziś nie napiszę o Bartku, bo i tak każdy wie, tylko wypiera, jakie są jego wielkie zasługi w tym, co zespół osiągnął tej jesieni. Może Zbychu coś doda.
Ps. Pozdrawiam osoby chore psychicznie, którzy twierdzą, że jesteśmy jedną osobą. Pozdrawiam też rzesze normalnych, którzy tylko czytają i popierają.
głupiec
Zbych jest jeden , a Ty Zbyszku hak Ci w smak! I turlaj dropsa
Brawo Pogoń Siedlce jesteście WIELCY!
Ty nie widzisz tego że Ty ciągle piszesz sam do siebie czym mnie denerwujesz przestań tak sięzachowywać bo to źle wygląda ile razy mam do ciebie to mówić to swiadczy otym że Ty jesteś chory psychicznie i denerwujesz wten sposóbi innych a taka sytuacja nie jest śmieszna wręcz kontrowersyjna która już nie raz się powtórzyła
I tak wiem, że nic z tego nie zrozumiesz, ale muszę to raz napisać, bo się powtarzasz co tydzień. Być nazwanym przez Ciebie chorym psychicznie to jest komplement. Czuję się mniej więcej tak, jakbym był stateczną kobietą i szedł sobie ulicą, a z domu publicznego wybiegła 50-letnia prostytutka, od 30 lat w zawodzie, i nazwała mnie k.u.r.w.ą.
Problem wtym że nazywasz siebie bardzo brzydko ito jest nie rozsądne inie zbyt miłe względem tego co mówisz bo ty jesteś człowiekiem Anie brzydkim słowem które napisałeś specjalnie unikam tego słowa żeby nie podpaść muszę uważać żeby nie przekonać wiem że powiedziałem bardzo brzydko ale musisz się uspokoić i być przyjemnym dla innych
Nieprzeklinac Anie nie przekonać
Burka na środku obrony kosztem Lewandowskiego- zdecydowanie NIE. Totalna głupota. Gratulacje za wygraną. Tak trzymać.
Ta wygrana była pogoni Siedlce bardzo potrzebna i oby tak dalej i trzeba być dobrej myśli bo teraz to się liczy