W sobotni wieczór Pogoń doznała klęski w Kaliszu. Jakie są echa pojedynku z KKS?
ZABAWY KOŁAKA
KKS wygrał wyżej niż na to zasłużył, ale przy katastrofalnej postawie siedleckiej defensywy tak to musiało się skończyć. Kaliszanie mieli sporo powodów do świętowania, ale klimat wokół ich klubu nie jest optymalny. Świadczył o tym wymowny transparent wywieszony na głównej trybunie o treści: Dlaczego pozwalacie Kołakowi bawić się za miejską kasę. Znany menadżer nie ma łatwego życia, gdzie nie pójdzie tam go nie chcą.
DEBIUT I POWTÓRNY DEBIUT
57 minut potrwał oficjalny debiut Tomasza Walczaka. Napastnik wypożyczony z Rakowa Częstochowa mógł zakończyć mecz z trafieniem, ale przy stanie 1:1 uderzył w bramkarza gospodarzy zamiast do sieci. Powtórny debiut w barwach Pogoni zaliczył Meik Karwot i z całą pewnością nie zaliczy go do udanych.
NIEWYGODNY RYWAL
Jesienią Pogoń przegrała u siebie 0:2 z KKS. W wiosennym rewanżu było jeszcze gorzej. Kaliszanie zostali więc pierwszą drużyną w stawce, która dwukrotnie ograła Pogoń. Szansę na dołączenie do KKS mają jeszcze tylko Olimpia Elbląg i GKS Jastrzębie.
DAWNO NIE BYŁO TAK ŹLE
Porażki to naturalna rzecz w sporcie. Tak wysoka przegrana jak w Kaliszu dawno się siedlczanom nie zdarzyła. Poprzednio Pogoń była tak wyraźnie zlana przez ligowego rywala 9 października 2021 roku. W sezonie 21-22 MKP przegrał 0:5 z Wigrami w Suwałkach.
źródło i foto: własne
17 odpowiedzi
Po sparingach było widać, że nie są jeszcze przygotowani w 100%. No i zarząd pompuje balon o nazwie awans. Ludzie opamiętajcie sìę. Z czy do I Ligi ? Bez ataku, bez obrony.
Obrona jest ale została w Siedlcach. Po ostatnim sparingu było widać że będzie problem z obrona bo forsowany między innymi Karwot na obronę nie jest przygotowany ani motorycznie ani kondycyjnie i odstaje od reszty zespołu. Nie może z biegu wchodzić do składu i brać odpowiedzialność, tego nie rozumiem. Lewy z kontuzją swoim doświadczeniem obrońcy gra o niebo lepiej. Dzięcioł też nie jest typowym obrońcą.
No trener przekombinowal i mam nadzieję wyciągnie wnioski bo w przeciwnym razie za dwie kolejki marzenia o 1 lidze zostaną tylko marzeniami
Nasz trener jest nieomylny.Sprowadził Karwota i będzie grał nawet jak będzie dawał popis swojej fatalnej gry. Dlaczego będzie grał? Bo trener jest nieomylny i do błedu się nie przyzna bo to jego transfer. I koło się zamyka. Lewy na jednej nodze jest o klasę lepszy od Karwota. Ale nasz Mourinio wie co robi. Lewy odesłany na zieloną trawkę. To samo czeka Nowaka bo treneiro sciągnął Walczaka i on także musi grać. Musi bo to znowu jego człowiek. Hrinciar także w niełasce.
Jeśli Karwot byłby w formie to Zagłębie by się go nie pozbyło walcząc utrzymanie. Zresztą wszyscy widzieli jak biega, gra, kryje i podaje!!! To jest cień zawodnika, który kiedyś grał w Pogoni!!! Jeden pozytyw zimowych transferów to Walczak, który grał o wiele lepiej niż wprowadzony za niego Majewski. Zobaczymy czy trener wyciągnie wnioski przed piątkowym spotkaniem i dokona korekty w składzie?
Lepiej to wszystko kopnąć w tyłek bo inaczej się nie da przepraszam że tak pisze ale jestem rozczarowany bo takiej kompromitacji się nie spodziewałem
Brzozowski przestań siebie lansować bo nie po to jesteś w Pogoni. A wszędzie ciebie pełno. Zacznij odbudowywać szatnię bo co było dobre to rozwaliłeś na miazgę. To nie akademia.
A nie mówiłem! A nie przestrzegałem! A Wy – poza Zbyszko – śmialiście się ze mnie jak te głupie barany sądzące, że na budynku, do którego zmierzają, widneje napis 'Obora’, a nie 'Rzeźnia’…
Jeszcze do niedawna Bartek Tarachulski był do wzięcia i wiem, choć nie mam na to dowodów, że odrzucił wiele lukratywnych ofert, czekając aż ktoś z Siedlec schowa dumę w kieszeń i wybierze adekwatny numer. Dopóki życzliwie i dobrodusznie podpowiadał jak ustawić taktykę i skład pod przeciwnika, to jakoś to wyglądało, jakoś się kręciło. No właśnie – za duzo tego 'jakoś’, a za mało 'jakość’. I nawet dysponując takim handicupem, nie licząc zwycięstw z juniorami Lecha i nowosądeckimi banitami, z nikim nie udało nam się wygrać różnicą więcej niż jednej bramki. Teraz Bartek buduje potęgę klubu znad Łyny, którego lada moment wprowadzi na salony i jego etyka zawodowa nie pozwala na dalsze sympatyzowanie z Pogonia, której dobro na pewno ma nadal w swoim biało-niebieskim sercu. Aż sie boję pomysleć, jakie marsowe miny wszyscy mieć będziemy około godziny 20:00 13 marca…
Bez koncepcji, bez przekonania, ciągle zmieniając skład nie mozna w tej lidze ugrać niczego. Bazując na buńczucznych zapowiedziach można załapać się do błazeńskiego talk-show, ale nie do 1 Ligi. Pamiętam jak kupiłem synowi pierwszy magnetowid i obejrzeliśmy na nim 'Rocky IV’. Ivan Drago też chełpił się kto to nie on i czego to nie on, a wszyscy dobrze pamiętamy jak skończył. Niech ta historia będzie dla nas nauczką i przestrogą. Kalisz wygrał zasłużenie i w stosunku odpowiadającym różnicy klas między obiema drużynami. My wymienialismy setki niepotrzebnych podań – Kakaesiacy byli konkretni.
Uprzejma prośba do Redaktora Materskiego o kolejny brawurowy materiał rozbierający na czynniki pierwsze tę klęskę, kompromitację i ośmieszenie się. Od Redakcji SportSiedlce także wymagam więcej. Dlaczego nie wpomnieliście ani słowem, że do Kalisza wybrało się tak wielu naszych chłopaków, żeby zagrzewać Pogoń do walki? To jest postawa godna podkreślenia, a nie informacja o Panu Kołakowskim. Nawet Filipek mnie dzisiaj zapytał, czy to aby na pewno rzetelne dziennikarstwo?
Do zobaczenia w piątek na stadionie. Obyśmy nie zaliczyli kolejnego bolesnego zderzenia z kowadłem wykutym z nowohuckiej stali.
O czym ty piszesz czlowiecze ? Jak na razie Pogon jest wysoko w tabeli, jak na mozliwosci finansowe i tego sie trzeba trzymac. Twoje idiotyczne wywody rob w domu, bo tylko sie osmieszasz…ale wiadomo w internecie jestes anonimowym filozofem i „znawca” w domu widocznie nie masz prawa glosu
Nikt tu nie jest baranem i przestańmówić bzdury bo w przeciwnym razie każdy uzna Cię za durnia
Nie chciałem się wychylać i pisać znowu tego, co dokładnie wszyscy wiemy, a zdecydowana większość boi się przyznać, bo mechanizm wyparcia działa w najlepsze. Ale skoro Zbychu już napisał – jak zwykle pięknie, kulturalnie, wstawiając wątki kulturowe i rodzinne – to i ja dodam parę słów.
„Miałeś chamie złoty róg, ostał ci się jeno….”. No drogie matołki, co się ostało i z jakiego dzieła literackiego to pochodzi? Czy chociaż jedna osoba stąd (poza Zbychem) zna odpowiedź? O, ja naiwny….
Klub z Olsztyna zamierza budować potęgę i wkrótce znajdzie się w ekstraklasie. I kogo ściąga natychmiast, bez zastanawiania, aby rynek go nie zabrał? Tak, najlepszego trenera w dziejach siedleckiej piłki. Wy wszyscy, którzy się tu udzielacie, pojęcia nie macie o piłce. Kunszt, zmysł taktyczny, oko do zawodników, podejście mentalne, niebywałe rozwiązania taktyczne… można by wymieniać w nieskończoność. To wszystko zobaczą już niedługo kibice w północno – wschodniej Polsce. Powodzenia Trenerze… Ciężka runda przed nami. Bartek już nie podpowie, nie doradzi niczego z czystej życzliwości. To większa strata niż pozbycie się najlepszych zawodników. Pozostaje liczyć, że liczne rady, których udzielił, jakiś ślad w sztabie jednak pozostawiły. Serce kibica zawsze wierzy.
Łubu dubu, łubu dubu….w zeszłym tygodniu nie mogłem bo byłem chory.
Zbyszek czy Zbigniew chyba nie oglądaliście meczu Stomilu z Wisłą Puławy. Taktyka Stomilu laga i do przodu, ledwo dowieźli remis.
Kolejny madry inaczej, leczacy kompleksy w internecie. Ilu was jest gamonie Zbychy, Zbyszki i inne Bartki ?
Jest tyłu mądrych ilu glupich
Troll będzie jęczał póki będzie miał atencję. Jak został olany pod postami o siatkówce, to została mu piłka nożna i niechęć kibiców do byłego kiepskiego trenera…
Dlaczego jeden człowiek pisze tu jako Zbych i Zbyszko. Po co?
bo to jeden i ten sam przygłupi atencjusz