Pogoń Siedlce przegrała z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Jakie są echa tego meczu?
PIERWSZA STRATA
Trafienie Cezarego Demianiuka jest pierwszym golem straconym w tym sezonie przez lidera z Niecieczy. Pogoń również jako pierwsza straciła z Termaliką tylko dwie bramki, gdyż inni rywale tracili co najmniej trzy. Na pocieszenie po porażce pozostaje więc fakt, że siedlczanie poradzili sobie ze Słoniami najlepiej z ich dotychczasowych rywali.
MAŁO PRZYDATNY VAR
Po pierwszym golu dla gości z Niecieczy nastała kilkuminutowa przerwa w związku z wideoweryfikacją poprawności tego trafienia pod kątem faulu przeciwnika na Jakubie Siniorze. Jak przyznał na konferencji pomeczowej trener Marek Brzozowski, było to spowodowane awarią systemu. Szkoleniowiec Pogoni ujawnił również, że decyzja nie była wytłumaczona kapitanowi Demianiukowi, jak nakazują obecne wytyczne dla sędziów i nawiązał do słów trenera Dariusza Banasika, poddających w wątpliwość przydatność tej technologii na pierwszoligowym szczeblu.
DWIE KONTUZJE
Drugi mecz z rzędu w kadrze Pogoni zabrakło Krystiana Misia i Dawida Burki. Przyczyną ich absencji są urazy po starciu z Ruchem Chorzów. U Burki podejrzewa się nawet pęknięcie kości, lecz czeka go rezonans, który zweryfikuje podejrzenia.
POWRÓT PO TRZECH LATACH
W spotkaniu z Termaliką pierwszy występ po powrocie zaliczył w biało-niebieskich barwach Krzysztof Danielewicz. Pomocnik mógł zostać bohaterem, ale jego dobry strzał obronił bramkarz przeciwników.
PRZEŁAMANIE
Gol Demianiuka był nie tylko pierwszym straconym przez Termalicę w tym sezonie, lecz również pierwszą bramką Pogoni w pierwszej połowie. W trzech pierwszych kolejkach biało-niebiescy trafiali do siatki rywali w doliczonym czasie gry do drugiej połowy i raz w 84 minucie.
źródło: własne; foto: Vincec Foto Sport / SportSiedlce.pl
4 odpowiedzi
Echa są takie że przygotowujemy się na następny oklep.
Ty to napewno przygotowujesz się na oklep a Pogoń zobaczymy
Brzozowski jeszcze pracuje? Jeśli tak to musi mieć solidnego haka na prezesa.
Albo po prostu myślą zamiast działając bezmyślnie? Rzadko zgadzam się z Brzozowskim, ale wyrzucanie trenera, który w zeszłym sezonie zadanie zrealizował (przypomnę, że rok temu większość kibiców krzyczała, że miejsce w strefie barażowej jest wynikiem ponad stan), a w tym rozegrał całe 5 meczów jest działaniem pochopnym. Jeśli Pogoń w dalszych meczach będzie grała jak z Odrą – sam ogarnę taczkę. Ostatnie mecze z potentatami (Ruchem i Termalicalą) sugerują, że jest trochę inaczej.