poniedziałek, 9 czerwca 2025r.

Ćwierć tysiąca meczów legendy

W niedzielnym spotkaniu z Wartą Poznań Cezary Demianiuk wystąpił w barwach siedleckiej Pogoni po raz 250 na poziomie ponadwojewódzkim. Napastnik w trakcie tego ćwierć tysiąca spotkań stał się żywą legendą klubu, która daje nadzieję na wyjście z obecnego kryzysu.

Demianiuk od najmłodszych lat juniorskich występował w zespołach biało-niebieskich. Swój debiut w pierwszym zespole zaliczył w sierpniu 2009 roku w meczu 1 kolejki III ligi z UKS SMS Łódź, gdy miał 16 lat. W Pogoni przebywał z wyjątkiem dwóch krótkich wypożyczeń do końca sezonu 2014-15. Rozegrał w tym czasie 103 spotkania, w których zdobył 15 bramek. Największym osiągnięciem tego okresu było wywalczenie awansu do I ligi w kampanii 2013-14, gdy siedlczanin trafił cztery razy w 27 występach.  W kolejnym sezonie zapracował na utrzymanie zespołu, strzelając osiem goli, co zaowocowało zainteresowaniem ze strony wyżej notowanych zespołów.

Po nieudanym sezonie, w którym reprezentował barwy Piasta Gliwice i GKS Bełchatów, Czarek powrócił do Siedlec. Nie był tu jednak w stanie się odbudować i przez półtora sezonu nie strzelił gola w 24 występach. Wówczas kolejny raz opuścił rodzime miasto i był zawodnikiem: Orląt Radzyń Podlaski, ŁKS Łomża, Olimpii Elbląg i Resovii Rzeszów. Jednak nigdzie nie było mu tak dobrze, jak w rodzimych Siedlcach.

Ostateczny powrót Demianiuka nastąpił w 2021 roku. Od tamtego momentu do meczu z Wartą rozegrał on kolejne 123 mecze w Pogoni, strzelając 30 goli. Stał się w ten sposób drugim najlepszym strzelcem w historii klubu. Jako autor 45 trafień traci obecnie 35 bramek do liderującego Łukasza Firusa. Pod względem liczby występów trochę brakuje mu do lidera XXI wieku Roberta Kwiatkowskiego, który reprezentował Pogoń 381 razy, biorąc pod uwagę tylko mecze ligowe. Dla porównania Przemysław Rodak zagrał łącznie 192 razy.

Najlepszym okresem w karierze Demianiuka okazał się być sezon 2023-24, gdy trener Marek Brzozowski zmienił mu pozycję z typowego skrzydłowego na jednego z dwóch napastników. Tak ustawiony Demianiuk częściej trafiał do siatki rywali, a jednocześnie nie przestał ujawniać swoich umiejętności dryblerskich charakterystycznych dla skrzydłowego. Znalazło to przełożenie w 17 zdobytych bramkach, które miały fundamentalne znaczenie w wywalczeniu drugiego z nim na pokładzie awansu na zaplecze PKO BP Ekstraklasy.

Bieżące rozgrywki to trudny okres dla wychowanka Pogoni. W 16 meczach zdobył tylko dwie bramki i dorzucił dwie asysty. Jest to w dużej mierze spowodowane gorszą dyspozycją całego zespołu, który ma problem z dostosowaniem się do pierwszoligowych realiów. Nie pomogły również pomysły taktyczne z końcówki kadencji Brzozowskiego. Mimo to nadal wydaje się, że to właśnie Demianiuk w połączeniu z Karolem Podlińskim będą kluczowym elementem w układance Adama Noconia, bez którego utrzymanie w Betclic I lidze nie będzie możliwe.

 

źródło: własne; foto: Vincec Foto Sport / SportSiedlce.pl / Kamil Sulej / MKP Pogoń Siedlce

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;