Zaczynamy podsumowanie sezonu w siedleckiej okręgówce – drużyna po drużynia. Na pierwszy ogień MKS Małkinia.
Jesienią 2024 roku MKS w niczym nie przypominał solidnego ligowca z poprzedniego sezonu. Zmorą czerwono-zielonych były braki kadrowe. MKS dwa wyjazdowe mecze oddał bez walki, a zdarzało się też, że musiał sobie radzić bez ławki rezerwowych.
To szósty sezon z rzędu MKS na poziomie okręgu. Spadek do Klasy A nie byłby katastrofą, lecz słabość rywali sprawia, że można go uniknąć.
Ostatnia drużyna w tabeli musi zimą odbudować kadrę, bo tylko jeden walkower dzieli ją od wycofania z rozgrywek. A to już byłaby katastrofa.
źródło i foto: własne