Siedlczanie mają za sobą start w jednym z najbardziej znanych maratonów na Starym Kontynencie.
Maratoński dystans to duże wyzwanie dla każdego zawodnika, który zdecyduje się na start. Walczy się nie tylko ze zmęczeniem nóg, ponieważ w podróży do upragnionej mety mogą przeszkodzić problemy z żołądkiem, otarcia, skurcze lub po prostu wysiądzie głowa.
Emocje po maratonie już opadły, zmęczenie zaczyna odpuszczać, nogi wracają do sił, a nasi reprezentanci z Barcelony chwalą się własnymi sukcesami i pokonanymi barierami.
Wszyscy szczęśliwie i w zdrowiu dotarli do mety. Poniższe screeny przedstawiają czasy brutto – oficjalne są lepsze.
źródło i foto: własne