W drugim wiosennym meczu siedleccy rugbiści podejmą Ogniwo Sopot.
Drużyna Łukasza Nowosza zaczęła wiosnę od wygranej 25:9 z Orkanem Sochaczew. W pierwszej połowie siedlczanie musieli dostosować się do panujących warunków, ale gdy już otrzaskali się to zdominowali rywali po przerwie.
– Druga połowa to nasza pełna dominacja. Pierwsza połowa była nieco nerwowa, nasi zawodnicy byli przygnieceni atmosferą, pełnym stadionem, stawką – przyznał trener Pogoni.
Kolejnym wyzwaniem Pogoni będzie starcie z Ogniwem. Sopocianie to akutalni wicemistrzowie Polski, którzy mają już na rozkładzie Orkan, a przed przyjazdem do Siedlec mieli dwutygodniową przerwę od Ekstraligi.
– Myślę, że to będzie podobne spotkanie jak z Orkanem. Przez długi czas bardzo wyrównane, a o wyniku zdecyduje ostatnie 20 minut – powiedział Nowosz.
Atutem Pogoni, nie tylko w meczu z Ogniwem, ale w całej rundzie wiosennej będzie szeroka kadra.
– Mamy największą grupę zawodników prezentujących odpowiedni poziom. Dysponujemy dwiema praktycznie równorzędnymi piętnastkami – stwierdził trener siedlczan. – W meczu z Orkanem kontuzji wstrząśnienia mózgu doznał Krystian Olejek, reprezentant Polski, ale na jego miejsca mamy Arkadiusza Janeczkę, również grającego w kadrze.
Ogniwo zgromadziło 38 punktów w 10 meczach. Byłoby ich więcej gdyby nie walkower będący następstwem przekroczenia przepisów w meczu z Pogonią w pierwszej rundzie. W Sopocie siedlczanie rozegrali najgorsze spotkanie w sezonie. Motywacji przed rewanżem nikomu więc nie powinno zabraknąć.
Początek sobotniego meczu o 18:00.
źródło i foto: własne