Mazovia Mińsk Mazowiecki po odpadnięciu z wojewódzkiego Pucharu Polski wraca do ligowego grania. Rywalem drużyny Damiana Guzka w najbliższej kolejce będzie MKS Piaseczno.
Jesienią po ciekawym meczu MKS zremisował 2:2 z Mazovią. To jeden z lepszych wyników drużyny z Piaseczna w obecnym sezonie, który nie należy do najlepszych. MKS kilka sezonów temu rozdawał karty w IV lidze, a obecnie bliżej mu do walki o utrzymanie niż walki o awans. U biało-niebieskich szczególnie szwankuje defensywa, która należy do najbardziej dziurawych w lidze.
Mazovia w ostatnich meczach musiała sobie radzić bez Macieja Jankowskiego i Michała Janoty, jednak powinna odzyskać ten duet na decydujące mecze. Do rangi spotkania sezonu urasta zaplanowana na 7 maja domowa batalia z Ząbkovią Ząbki. Aby jednak ten mecz miał odpowiednie znaczenie wcześniej lepiej nie gubić punktów z MKS i Ursusem Warszawa.
Początek sobotniego meczu o 17:00.
źródło i foto: własne