Dwa dni po zakończonym powodzeniem małym finale I ligi KPS Siedlce spotkał się z kibicami, aby fetować wspólny sukces.
Siedlczanie sięgnęli w Jaworznie po brązowy medal rozgrywek. To trzeci medal w historii KPS. W 2014 roku siedlczanie wywalczyli srebro pod wodzą Sławomira Gerymskiego, a trzy lata później wywalczyli brąz z trenerem Witoldem Chwastyniakiem na ławce.
– Siatkówka w Siedlcach ma się dobrze. Nie tylko dlatego, że mamy świetnych siatkarzy i trenerów, ale też działaczy. Dziękuję wszystkim, którzy na co dzień angażują swój czas i energię, aby wszystko w KPS działało tak jak powinno – mówił prezydent Siedlec, Tomasz Hapunowicz.
Prezydent wraz ze swoimi zastępcami i przewodniczącym Rady Miasta Robertem Chojeckim zostali obdarowani brązowymi medalami oraz pamiątkowymi koszulkami. Włodarz Siedlec zapowiedział, że otrzymane prezenty wystawi na aukcję na rzecz Tymka Kalaty.
– Gratuluję wszystkim zawodnikom na czele z kapitanem Rafałem Prokopczukiem i sztabowi na czele z Witoldem Chwastyniakiem. Zostaliście wielkimi zwycięzcami. Zapisaliście się w historii naszego klubu i miasta jako zdobywcy trzeciego medalu – mówił Bartłomiej Kurkus, prezes KPS.
– Jestem dumny z całej drużyny i całego klubu. Wspólnie wykonaliśmy superrobotę. Dzięki działaczom i wsparciu miasta Siedlce nie pozostało nam nic innego jak grać i trenować – podsumował sukces swój i kolegów Prokopczuk.
Na zakończenie zawodnikom i sztabowi podziękowali członkowie Klubu Kibica, którzy wyskandowali nazwisko każdego ze współautorów historycznego sukcesu. Siatkarze rozdawali autografy i cierpliwie pozowali do zdjęć.
źródło i foto: własne