piątek, 26 kwietnia 2024r.

Poniżej oczekiwań (fotogaleria)

Nie tak wyobrażali sobie początek turnieju towarzyskiego w naszym mieście sympatycy SKK Siedlce. W meczu ze Zniczem Pruszków nasi koszykarze zagrali poniżej oczekiwań i przegrali 60:79.

Cóż można powiedzieć o pierwszym występie SKK przed własną publicznością w okresie przygotowawczym do nowego sezonu? Słów pochwały nasi koszykarze od trenerów nie usłyszeli, bo usłyszeć nie mogli po grze którą zaprezentowali. Kibice też za wiele dobrego nie powiedzą, bo nie tego się spodziewali.

Znicz już w pierwszej połowie uzyskał kilkunastopunktową przewagę, którą spokojnie kontrolował do końcowej syreny. Momentami różnica między SKK a Zniczem wynosiła nawet ponad 20 punktów. Pruszkowianie grali z pomysłem, dynamicznie, dobrze bronili i wyprowadzali zabójcze kontry. Nie bez znaczenia była ich wyjątkowo dobra skuteczność. Poza celnymi rzutami za 3 punkty, celne były także ich rzuty sprzed linii 6,75cm. W naszym zespole wobec rosnącej przewagi Znicza, brakowało osoby, która poderwałaby do walki, zdarzały się straty i złe rozwiązania w wykańczaniu akcji. Suma sumarum to nie był udany początek turnieju w wykonaniu koszykarzy SKK. Być może na niektórych (szczególnie nowych) wpłynęła trema związana z występem przed siedlecką publicznością.

Mówiąc wprost ten mecz naszym koszykarzom zupełnie nie wyszedł. Przy niezłej a przede wszystkim skutecznej grze graczy z Pruszkowa, dobrze zorganizowanej obronie dało taki wynik a nie inny. Na porażkę SKK 60:79 złożyło się kilka czynników. – Nie radziliśmy sobie z grą w obronie, ani z kryciem indywidualnym, ani zespołowym – tłumaczy jeden z trenerów SKK, Wiesław Głuszczak. – Nasza skuteczność pod koszem też pozostawiała wiele do życzenia. Trzeba było skończyć tych kilka stuprocentowych akcji – kwituje.

Miejmy nadzieję, że jutro będzie zdecydowanie lepiej. A sobotni rywal (AZS Kutno) wydaje się być mocny, bowiem w meczu otwarcia pokonał bezdyskusyjnie Start Lublin różnicą 28 punktów. Do przerwy lublinianie jeszcze się trzymali, ale druga odsłona była już dominacją akademików. Prym w meczu wiódł Jakub Dłuski, ściągnięty z ŁKS Łódź.

Mecze Turnieju Towarzyskiego o Puchar Prezesa SKK rozgrywane są na hali ARM, która w ostatnim czasie przeszła małą kosmetykę. Zmiany ogólnie wyszły na korzyść, ale jest jedno „ale”…. Zawieszenie głównej tablicy nad trybunami nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Trenerzy i zawodnicy znajdujący się po drugiej stronie widowni widzą czas, wynik, a szczególnie ilość fauli, ale kibice, by to zobaczyć, muszą zejść praktycznie na sam dół trybun i odwrócić się do tyłu… Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie tejże tablicy na bocznej  ścianie, bądź kupienie nowej, która zawisłaby w miejscu poprzedniej.

 

Galeria zdjęć z meczu autorstwa Macieja Sztajnerta

 

07.09.2012, 17.00 – Siedlce (hala ARM)
AZS Kutno – Start Lublin 102:74 (29:12, 22:23, 18:22, 33:17)

AZS: Jakub Dłuski 23, Dawid Bręk 15, Hubert Mazur 13, Szymon Rduch 10, Grzegorz Małecki 10, Łukasz Kwiatkowski 9, Wojciech Glabas 8, Łukasz Szwed 7, Krzysztof Jakóbczyk 7, Piotr Trepka.

Start: Michał Marciniak 15, Paweł Kowalski 10, Przemysław Łuszczewski 9, Andrzej Misiewicz 9, Łukasz Szczypka 8,
Tomasz Celej 8, Michał Sikora 8, Adam Pawelec 4, Rafał Król 3, Bartosz Ciechociński, Sebastian Drążek, Daniel Podlipny.

 

07.09.2012, 19.30 – Siedlce (hala ARM)
SKK Siedlce – Znicz Basket Pruszków 60:79 (14:24, 14:19, 18:22, 14:14)

SKK: Marcin Chodkiewicz 14, Rafał Kulikowski 8, Adrian Czerwonka 7, Michał Przybylski 6, Tomasz Deja 6, Rafał Sobiło 4, Radosław Basiński 4, Jacek Czyż 2, Mariusz Rapucha 1, Tomasz Gałan 1, Łukasz Perciński.

Znicz: Michał Aleksandrowicz 13, Marcin Matuszewski 12, Przemysław Szymański 12, Damian Janiak 12, Dominik Czubek 12, Rafał Malitka 9, Łukasz Bonarek 6, Sławomir Fijałkowski 2, Adrian Suliński 1, Paweł Curyl.

 

Przebieg turnieju w kolejnych dniach:

8 września (sobota):
16.00: Znicz Basket Pruszków – Start Lublin
18.00: SKK Siedlce – AZS Kutno

9 września (niedziela):
10.00: AZS Kutno – Znicz Basket Pruszków
12.00: SKK Siedlce – Start Lublin

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

Jedna odpowiedź

  1. Ta żeby babcia miała wąsy to by była ….

    ta mała tablica to jest ta która wisiała na bocznej ścianie (po lewej patrząc z trybuny), no nic to tylko kosmetyka nic więcej nie da się zrobić z halą budowaną w latach 60-tych, najwyższa pora na nową z prawdziwego zdarzenia. Tylko miasto na nią pieniędzy nie ma

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;