Victoria nie dla KPS

Na ostatni mecz przed rozpoczęciem rundy rewanżowej KPS Siedlce Banki Spółdzielcze udał się do Wałbrzycha. Miejscowa Victoria pokazała, że nie przypadkiem zajmuje miejsce na podium ligowej tabeli i zwyciężyła 3:1.

Już od początku spotkania mecz nie toczył się po myśli KPS. Gospodarze systematycznie punktowali, a siedlczanie mieli problem z trafieniem w boisko rywala (4:8). Po pierwszej przerwie technicznej strata zmalała do dwóch „oczek”, ale nie na długo. Victoria znowu „odskoczyła” na cztery punkty i w drugiej połowie seta pokazała swoją wyższość nad przeciwnikiem. Od stanu 18:14 licznik gości się zatrzymał, w przeciwieństwie do dorobku gospodarzy. Seria składająca się głównie z bloków i kiwek dała zwycięstwo wałbrzyszanom 25:14. Początek drugiej partii nie zapowiadał lepszej gry siedlczan (3:10). Na szczęście nasi gracze potrafili się pozbierać i systematycznie odrabiali straty. Pomogli im przy tym sami miejscowi, którzy poczuli się chyba zbyt pewnie i zaczęli popełniać więcej błędów. Po asie serwisowym Karola Butryna na tablicy pojawił się remis po 15. Pościg się udał, ale ucieczka już nie. Po drugiej przerwie technicznej Victoria wróciła do gry. Dwa punktowe bloki dały jej przewagę, a dwa ataki z VI strefy Łukasza Kaczmarka zakończyły seta (25:21).

Trzecią partię lepiej zaczął KPS, ale po I przewie technicznej znów zanotował przestój. Seria gospodarzy od 4:8 do 12:8 nie zrobiła jednak większego wrażenia na siedlczanach. Dobra gra Karola Butryna i Jana Fornala pozwoliła wyjść na prowadzenie 19:16. Gospodarzom udało się jeszcze wyrównać, ale skuteczne akcje wspomnianych młodych siatkarzy KPS pozwoliły wygrać partię do 21. Czwarty set był zdecydowanie najbardziej wyrównany. Żadna z drużyn nie uzyskała wyraźnej przewagi, a prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. W bloku kilka razy pokazał się Sebastian Matula, który już w pierwszym secie zmienił na rozegraniu Kacpra Popika. W końcówce dwa punkty przewagi uzyskali gospodarze i utrzymali je do piłek meczowych. Pierwszą siedlczanie obronili, ale przed drugą o czas poprosił trener rywali Krzysztof Janczak i najwyraźniej wytrącił tym KPS z uderzenia. Set i mecz zakończyła autowa zagrywka Fornala.

Pierwszą fazę rundy zasadniczej KPS Siedlce zakończył na 9 miejscu z 17 punktami na koncie. Przed rozpoczęciem rozgrywek na pewno nie tego spodziewali się trenerzy, działacze i fani po Wicemistrzu I ligi. Jednak widać, że z meczu na mecz gra układa się coraz lepiej i trzeba mieć nadzieję, że po rundzie rewanżowej nastroje będą dużo bardziej optymistyczne. Po swoistym maratonie, kiedy KPS rozgrywał spotkania średnio co 3 dni przyszedł czas na tygodniową przerwę. Kolejny mecz podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego rozegrają w poniedziałek 15 grudnia w Szczecinie z miejscowym Espadonem. Będzie to doskonała okazja do rewanżu za porażkę na inaugurację I ligi 1:3.

06.12.14, 17:00 – Wałbrzych (hala Aqua Zdrój)
I liga: TS Victoria PWSZ Wałbrzych – KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS 3:1 (25:14, 25:21, 21:25, 25:23)
Victoria: Maciej Fijałek, Bartosz Filipiak, Łukasz Kaczmarek, Bartłomiej Krulicki, Arkadiusz Olczyk, Szymon Piórkowski i Adrian Mihułka (libero) oraz Mateusz Kamiński, Łukasz Karpiewski, Maciej Krzywiecki
KPS: 9. Arkadiusz Żakieta, 10. Jan Fornal, 11. Kacper Popik, 12. Paweł Pietraszko, 13. Piotr Łukasik, 16. Tomasz Stańczuk i 2. Jakub Guz (libero) oraz 1. Sebastian Matula, 4. Karol Butryn, 5. Paweł Rejowski, 6. Mariusz Pruski

MVP: Bartłomiej Krulicki

Pozostałe wyniki:
Avia Świdnik – SMS Spała 1:3
Caro Rzeczyca – Pekpol Ostrołęka 3:0
AGH Kraków – Krispol Września 3:0
Kęczanin Kęty – Stal Nysa 1:3
Warta Zawiercie – Ślepsk Suwałki 0:3
Camper Wyszków – Espadon Szczecin 3:1

Tabela Krispol I ligi siatkarzy:

źródło: własne / KPS Siedlce; foto: Paulina Soćko