Grubo ponad tysiąc osób brało czynny udział w 8 PGE Biegu Siedleckiego Jacka. – Jesteśmy od tego, żeby stwarzać dobre warunki do dbania o swoje zdrowie – podsumował imprezę prezes Agencji Rozwoju Miasta, Grzegorz Orzełowski.
Najpierw o stronie sportowej. W rywalizacji półmaratończyków najlepszy okazał się Andrzej Starżyński (Centrum Eksportu Klementynka), który przebiegł ponad 21-kilometrową trasę w czasie 1:09:37. Tuż za nim na mecie zameldował się Przemysław Dąbrowski, który w poprzednich edycjach także zajmował czołowe lokaty. Najszybszym siedlczaninem był Jakub Karasek (1:18:01).
Wśród pań najszybsza była Izabela Parszczyńska (Adidas Runners Warsaw). Jej czas to 1:21:43. – Start w Siedlcach potraktowała jako element przygotowań do maratonu. Moja życiówka to 2:43, więc liczę na jej pobicie – zapowiedziała zwyciężczyni.
Bieg na 5 kilometrów był wyjątkowy. Zapisało się na niego aż 600 zawodników z całej Polski, ale oczy wszystkich skierowane były na faworytów. Przy okazji 8 PGE Biegu Siedleckiego Jacka odbyły się Otwarte Mistrzostwa Polski mężczyzn na tym dystansie. Najlepszy (czytaj: najszybszy) okazał się Tomasz Grycko (UKS Bliza Władysławów), który pokonał trasę w czasie nieco ponad 14 minut. Na tytuł mistrzyni wśród pań zasłużyła Aleksandra Lisowska (KS AZS UWM Olsztyn).
Nawet najwięksi malkontenci nie mieli prawa narzekać na nudę w okolicach siedleckiego stadionu. Można było zadbać o własne zdrowie, zjeść coś smacznego, czy po prostu aktywnie spędzić czas. Można powiedzieć, że BSJ jest zwieńczeniem i zarazem ukoronowaniem rocznej działalności Agencji Rozwoju Miasta Siedlce. Mieliśmy więc leżaki znane z kina letniego, food trucki, „mobilną” trybunę i wiele, wiele więcej.
Oddzielny akapit należy poświęcić wyścigom najmłodszych. Chętnych jak zwykle nie brakowało. Tym bardziej, że oglądanie biegających młokosów w otoczce stadionu ROSRRiT było dużym wydarzeniem zarówno dal dzieci, jak i rodziców. Siedlce po prostu kochają biegać – taki wniosek należy wysnuć po ósmej edycji Biegu Siedleckiego Jacka.
Szkoda jedynie, że na następny Bieg Siedleckiego Jacka musimy czekać aż rok…
źródło i foto: własne
