sobota, 20 kwietnia 2024r.

Rozmowa z kapitanem SKK

Po przegranym meczu ze Startem Gdynia z kapitanem SKK Siedlce – Rafałem Wójcickim rozmawiał Andrzej Materski.

Andrzej Materski: Jak zagraliście ze Startem Gdynia?

Rafał Wójcicki: Niestety nie mam dobrych wiadomości, sromotnie przegraliśmy w Gdyni. Nie mieliśmy zbyt wielu argumentów w meczu ze Startem. Gospodarze weszli dobrze w mecz, praktycznie wszystko im wychodziło i pozwoliło budować bezpieczną przewagę już od początku spotkania. Mecz się zakończył naszą porażką dwudziestoma trzema punktami. Nie da się za dużo o naszej grze w tym mecz powiedzieć. Warto abyśmy teraz przeanalizowali nasze błędy, wyciągnęli konsekwentne wnioski i poprawili to co można.

AM: Do przerwy zespół Startu prowadził różnicą dziewiętnastu punktów, zaś w drugiej połowie przeważał zdecydowanie mniej. Twoim zdaniem gdynianie odpuścili drugą połowę czy wy lepiej zagraliście?

RW: Generalnie wyglądało to tak, że w pierwszej połowie gospodarze wypracowali sobie na tyle bezpieczną przewagę, aby później kontrolować mecz. Nasze dobre fragmenty gry nie pozwoliły tej przewagi zmniejszyć. Pokazali, że naprawdę są bardzo mocną drużyną i nie bez powodu są wymieniani za jednego z faworyta rozgrywek. Pokazali nam miejsce w szeregu, ile nam brakuje do doskonałości i ile jeszcze przed nami pracy.

AM: Przegraliście ostatnio trzy spotkania pod rząd, wszak z bardzo trudnymi rywalami. Są jakieś powody do niepokoju co do dalszych występów SKK?

RW: W naszych głowach wciąż siedzą te trzy porażki. Wiemy, że graliśmy z zespołami, które są wymieniane w roli faworytów tej ligi. Natomiast nie ukrywam, że liczyliśmy, iż ugramy trochę więcej. Szczególnie w meczu ze Spójnią była szansa na osiągnięcie dobrego rezultatu. Z Sokołem Łańcut też boli porażka, ponieważ graliśmy przed własną publicznością. Przed sezonem założenie było takie, że wygrywamy wszystko u siebie i co się da na wyjeździe. Natomiast te trzy porażki z rzędu są ciężką pigułką do połknięcia. Nie tracimy wiary, musimy tą sportową złość przełożyć na ciężką pracę na treningach. Teraz czekają nas spotkania z rywalami, którzy są potencjalnie w naszym zasięgu. W przyszły weekend mecz ze Startem Lublin, który da nam więcej odpowiedzi na ta pytania.

AM: Miejmy nadzieję, że poradzicie sobie ze Startem, bo nawet ta najgorsza seria kiedyś musi się skończyć. Mam nadzieję, że to będzie ze Startem Lublin. Dziękuję serdecznie.

RW: Dziękuję bardzo.

 

źródło: Radio Podlasie; foto: SKK Siedlce

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;