piątek, 26 kwietnia 2024r.

Wejście smoka

Pogoń Siedlce wygrała z wyżej notowaną Resovią po bramce wprowadzonego w końcówce Huberta Kosima.

Zarówno Pogoń, jak i Resovia przystępowały do meczu po przegranych. Siedlczanie przegrali dwa tygodnie temu 0:3 z Motorem, natomiast rzeszowianie polegli 0:2 w zaległym meczu z Wigrami. Mecz, który miał być odkupieniem dla jednej z ekip rozegrano bez udziału publiczności. Brak widzów spowodowany był zachowaniem kibiców Reski podczas derbowego meczu ze Stalą. Na trybunach nie było gorąco, ale na boisku już tak. Piłkarze w trakcie meczu uzupełniali płyny, aby zredukować skutki grania w wysokiej temperaturze.
Pogoń nie chciała popełnić błędu z Lublina, czyli szybko stracić bramki, więc od pierwszego gwizdka skoncentrowała swoje siły na własnej połowie. W 5 minucie dobrą okazję miał Tomasz Ciećko. Pozyskany z Kolejarza Stróże zawodnik strzelił za lekko, aby sprawić problemy siedleckiemu bramkarzowi. Po chwili pierwsze zagrożenie pod przeciwną bramką stworzyli biało-niebiescy, jednak dobre wstrzelenie piłki przez Mariusza Marczaka nie zostało wykończone przez jego kolegów. Aktywny od pierwszych minut ofensywny pomocnik Pogoni stanął tuż przed upływem pierwszego kwadransa przed kolejną dogodną szansą, po której umieścił piłkę w siatce. Niestety przy przyjęciu piłki pomógł sobie ręką, wobec czego bramka nie została uznana, a Marczak obejrzał żółtą kartkę. Mimo szans dla siedlczan, to Resovia miała więcej z gry. Bartosz Sulkowski stwarzał zagrożenie po akcjach lewą stroną i wykonywanych przez niego stałych fragmentach. Przewaga gospodarzy była jedynie optyczna, ponieważ ekipa trenera Marcina Jałochy miała problem ze stworzeniem klarownych sytuacji. Przed końcem pierwszej połowy strzałów z dystansu spróbowali: ze strony rzeszowskiej Dariusz Frankiewicz (ponad bramką), ze strony siedleckiej Marczak (pewna obrona Marcina Pietryki) oraz Adrian Dziubiński (obok słupka).
Druga odsłona spotkania mogła zacząć się idealnie dla Pogonistów, czyli od zdobycia bramki. Dziubiński uderzył w słupek, do odbitej piłki dopadł Robert Kwiatkowski, który jednak w wymarzonej okazji źle trafił w piłkę, którą ostatecznie z trudem odbił golkiper miejscowych. Pietryka po raz kolejny udowodnił swój kunszt, kiedy obronił mocny strzał z ostrego kąta Michała Stecia. Resovia nie pozostawała dłużna siedlczanom i także stwarzała zagrożenie. Gospodarze nawet gdy dochodzili do sytuacji, to mieli problem z celnością strzałów. Po godzinie gry Marczak trafił po rzucie rożnym w poprzeczkę. Kolejne okazje ze strony Pogoni rozkręciły Resovię, która z minuty na minutę coraz bardziej napierała. Biało-niebiescy grali inteligentnie w tyłach, dzięki czemu przeczekali okres przewagi miejscowych. Klasą samą w sobie był Chinonso Agu, który łączył linie pomocy i obrony oraz wielokrotnie stopował akcje Resoviaków. Decydująca dla losów meczu była zmiana Marczaka na Huberta Kosima. Młody napastnik strzelił zwycięską bramkę dla Pogoni w swoim pierwszym kontakcie z piłką. Kosim dostał futbolówkę z lewej strony od Stecia i bez problemów wpakował ją do siatki, notując tym samym klasyczne „wejście smoka”. Było to pierwsze trafienie sprowadzonego zimą z Mazura Karczew napastnika w siedleckich barwach, które dało zespołowi cenne trzy punkty i niemal pewne utrzymanie w II lidze wschodniej. яндекс

 

05.05.12, 17:00 – Rzeszów

II liga: Resovia – Pogoń Siedlce 0:1 (0:0)

Mecz bez udziału publiczności.

Bramka: Hubert Kosim 88

Resovia: 82. Marcin Pietryka – 6. Bartosz Jaroch, 3. Michał Bogacz, 8. Konrad Domoń, 21. Bartosz Sulkowski, 20. David Kwiek, 23. Michał Chrabąszcz (46, 7. Marcin Juszkiewicz), 24. Dariusz Frankiewicz, 22. Dariusz Brągiel (46, 17. Michał Ogrodnik), 32. Sebastian Hajduk (60, 11. Daniel Góra), 9. Tomasz Ciećko

Pogoń: 93. Jacek Kozaczyński junior – 18. Dariusz Dadacz, 6. Marcin Rogoziński, 17. Przemysław Rodak, 22. Damian Guzek, 8. Robert Kwiatkowski, 4. Chinonso Agu, 24. Marek Lendzion, 19. Mariusz Marczak (88, 7. Hubert Kosim), 16. Michał Steć (90, 21. Cezary Demianiuk), 11. Adrian Dziubiński (70, 5. Dariusz Dziewulski)

Żółta kartka: Marcin Juszkiewicz 57, Bartosz Sulkowski 58 – Mariusz Marczak 14

Sędzia: Zbigniew Zych (Lublin)

 

źródło: własne / nowiny24; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;