wtorek, 7 maja 2024r.

Września też lepsza

Drużyna KPS Siedlce Banki Spółdzielcze niestety przegrała trzeci mecz z rzędu w rozgrywkach I ligi siatkówki mężczyzn. Po porażce w Świdniku tym razem lepszy okazał się kolejny beniaminek Krispol Września, który wygrał po tie-breaku.

Jednak mecz zdecydowanie lepiej rozpoczął KPS. Nasi siatkarze w I secie grali koncertowo. Świetnie spisywali się w bloku i co chwilę skutecznie zatrzymywali rywali. Dodając skuteczny atak i dobrą zagrywkę spokojnie wygrali do 17 i nic nie zapowiadało, że łatwo oddadzą pole rywalom. Druga partia również rozpoczęła się od mocnego uderzenia KPS. Bardzo dobra zagrywka naszego kapitana Mateusza Jasińskiego dała prowadzenie 4:1. Wtedy o czas poprosił trener gości Marek Jankowiak i od tego czasu w poczynania siedleckich zawodników zaczęła wkradać się niepewność. Krispol szybko odrobił stratę i gra się wyrównała. Dwa autowe ataki naszych siatkarzy w końcówce ułatwiły zwycięstwo rywalom 25:21.

W kolejnej partii goście z Wrześni szybko objęli prowadzenie 8:4, zawdzięczając to m.in. mocnym serwom byłego gracza KPS Witolda Chwastyniaka. Dzięki dobrej grze w ataku podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego powoli odrabiali straty. Przełomowy moment nastąpił przy stanie 20:19 dla przyjezdnych, kiedy na zagrywkę wszedł Paweł Rejowski. Wówczas siedlczanie zdobyli pięć punktów z rzędu i już nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa w tej partii (25:21). W kolejnym secie wynik odwracał się wiele razy. Początek dla KPS, coraz skuteczniejsza gra rywala i przewaga w połowie partii (16:13), wyrównanie za sprawą zagrywki Damiana Schulza i szczęśliwa końcówka dla Krispolu. Dwa bloki i dwa asy serwisowe rywali pozwoliły im wygrać 25:22.

W tie-breaku gra długo toczyła się punkt za punkt. Gdy w końcówce KPS wyszedł na prowadzeni 13:10, wszyscy byli niemal pewni zwycięstwa w meczu. Niestety tak się nie stało. Waleczni rywale doprowadzili do remisu po 14, co ułatwiło im również dotknięcie siatki Piotra Milewskiego. W grze na przewagi więcej zimnej krwi również zachował Krispol i zgarnął bardzo cenne dwa punkty do ligowej tabeli. Nierówna i nerwowa gra KPS martwi, szczególnie w kontekście kolejnego rywala. Już w najbliższą środę do Siedlec zawita drużyna zajmująca 7 miejsce w PlusLidze, czyli AZS Politechnika Warszawska, aby rozegrać mecz VI rundy Pucharu Polski.

 

11.01.14, 18:00 – Siedlce (hala ARMS)
I liga: KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS – Krispol Września 2:3 (25:17, 21:25, 25:21, 22:25, 17:19)
KPS:
5. Piotr Milewski, 7. Damian Schulz, 11. Mateusz Przybyła, 14. Radosław Zbierski, 16. Tomasz Stańczuk, 17. Mateusz Jasiński i 18. Damian Sobczak (libero) oraz 1. Tomasz Kowalski, 2. Paweł Rejowski, 6. Mariusz Pruski, 9. Arkadiusz Żakieta

Pozostałe wyniki:
Camper Wyszków – AGH Kraków 3:0
MKS Będzin – Pekpol Ostrołęka 3:0
Ślepsk Suwałki – Cuprum Lubin 3:0
Kęczanin Kęty – TKS Tychy 2:3
Stal Nysa – Avia Świdnik 3:0

Lp.

Drużyna

Mecze

Punkty

Sety

1

MKS Będzin

16

41

44:13

2

Cuprum Lubin

16

34

39:21

3

Camper Wyszków

16

34

42:23

4

Ślepsk Suwałki

16

31

38:25

5

KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS

16

27

35:29

6

Krispol Września

16

25

33:33

7

Stal Nysa

16

22

30:31

8

Pekpol Ostrołęka

16

20

28:36

9

Kęczanin Kęty

16

18

27:37

10

AGH Kraków

16

14

20:38

11

Avia Świdnik

16

14

19:40

12

TKS Tychy

16

8

15:44

 

źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert

DODAJ KOMENTARZ

ZOBACZ TAKŻE

KONTRAHENCI

PATRONAT MEDIALNY

PATRONAT MEDIALNY

;