Drużyna KPS Siedlce Banki Spółdzielcze niestety przegrała trzeci mecz z rzędu w rozgrywkach I ligi siatkówki mężczyzn. Po porażce w Świdniku tym razem lepszy okazał się kolejny beniaminek Krispol Września, który wygrał po tie-breaku.
Jednak mecz zdecydowanie lepiej rozpoczął KPS. Nasi siatkarze w I secie grali koncertowo. Świetnie spisywali się w bloku i co chwilę skutecznie zatrzymywali rywali. Dodając skuteczny atak i dobrą zagrywkę spokojnie wygrali do 17 i nic nie zapowiadało, że łatwo oddadzą pole rywalom. Druga partia również rozpoczęła się od mocnego uderzenia KPS. Bardzo dobra zagrywka naszego kapitana Mateusza Jasińskiego dała prowadzenie 4:1. Wtedy o czas poprosił trener gości Marek Jankowiak i od tego czasu w poczynania siedleckich zawodników zaczęła wkradać się niepewność. Krispol szybko odrobił stratę i gra się wyrównała. Dwa autowe ataki naszych siatkarzy w końcówce ułatwiły zwycięstwo rywalom 25:21.
W kolejnej partii goście z Wrześni szybko objęli prowadzenie 8:4, zawdzięczając to m.in. mocnym serwom byłego gracza KPS Witolda Chwastyniaka. Dzięki dobrej grze w ataku podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego powoli odrabiali straty. Przełomowy moment nastąpił przy stanie 20:19 dla przyjezdnych, kiedy na zagrywkę wszedł Paweł Rejowski. Wówczas siedlczanie zdobyli pięć punktów z rzędu i już nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa w tej partii (25:21). W kolejnym secie wynik odwracał się wiele razy. Początek dla KPS, coraz skuteczniejsza gra rywala i przewaga w połowie partii (16:13), wyrównanie za sprawą zagrywki Damiana Schulza i szczęśliwa końcówka dla Krispolu. Dwa bloki i dwa asy serwisowe rywali pozwoliły im wygrać 25:22.
W tie-breaku gra długo toczyła się punkt za punkt. Gdy w końcówce KPS wyszedł na prowadzeni 13:10, wszyscy byli niemal pewni zwycięstwa w meczu. Niestety tak się nie stało. Waleczni rywale doprowadzili do remisu po 14, co ułatwiło im również dotknięcie siatki Piotra Milewskiego. W grze na przewagi więcej zimnej krwi również zachował Krispol i zgarnął bardzo cenne dwa punkty do ligowej tabeli. Nierówna i nerwowa gra KPS martwi, szczególnie w kontekście kolejnego rywala. Już w najbliższą środę do Siedlec zawita drużyna zajmująca 7 miejsce w PlusLidze, czyli AZS Politechnika Warszawska, aby rozegrać mecz VI rundy Pucharu Polski.
11.01.14, 18:00 – Siedlce (hala ARMS)
I liga: KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS – Krispol Września 2:3 (25:17, 21:25, 25:21, 22:25, 17:19)
KPS: 5. Piotr Milewski, 7. Damian Schulz, 11. Mateusz Przybyła, 14. Radosław Zbierski, 16. Tomasz Stańczuk, 17. Mateusz Jasiński i 18. Damian Sobczak (libero) oraz 1. Tomasz Kowalski, 2. Paweł Rejowski, 6. Mariusz Pruski, 9. Arkadiusz Żakieta
Pozostałe wyniki:
Camper Wyszków – AGH Kraków 3:0
MKS Będzin – Pekpol Ostrołęka 3:0
Ślepsk Suwałki – Cuprum Lubin 3:0
Kęczanin Kęty – TKS Tychy 2:3
Stal Nysa – Avia Świdnik 3:0
Lp. |
Drużyna |
Mecze |
Punkty |
Sety |
1 |
MKS Będzin |
16 |
41 |
44:13 |
2 |
Cuprum Lubin |
16 |
34 |
39:21 |
3 |
Camper Wyszków |
16 |
34 |
42:23 |
4 |
Ślepsk Suwałki |
16 |
31 |
38:25 |
5 |
KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS |
16 |
27 |
35:29 |
6 |
Krispol Września |
16 |
25 |
33:33 |
7 |
Stal Nysa |
16 |
22 |
30:31 |
8 |
Pekpol Ostrołęka |
16 |
20 |
28:36 |
9 |
Kęczanin Kęty |
16 |
18 |
27:37 |
10 |
AGH Kraków |
16 |
14 |
20:38 |
11 |
Avia Świdnik |
16 |
14 |
19:40 |
12 |
TKS Tychy |
16 |
8 |
15:44 |
źródło: własne; foto: Maciej Sztajnert